Ogłaszam pełną mobilizację na tagu, usprawiedliwienia tylko podpisane przez obu rodziców.
Dzisiaj po południu dowiemy się czy zostaną dopełnione postanowienia Traktatu Sopockiego i po cyklu podwyżek do 6,75% oraz zakończeniu wakajek kredytowych stopy zostaną obniżone pod wybory. Godzina nieznana, tj. jakoś po południu, jak się dopije kapuczina.
@1masa: Analitycy są akurat pół na pół, ale ci piszący o obniżkach są głośniejsi.
Większe znaczenie mają postanowienia Traktatu, bo Glapa na molo obiecał, że wzrośnie do 6,75, potem cza wziąć wakajki, a potem będzie już obniżał. Przekonamy się czy na molo udzielono najdokładniejszego forward guidence w kosmosie.
Pudzian mu tłumaczy, że jak ktoś liczy jakieś ROI to jest chyba niespełna rozumu, bo jak odliczysz koszty, podatki, okresowe remonty i przestoje to te ROI można sobie w pompe wsadzić. Wzrost na kwadratach wynika wyłącznie ze wzrostu ich wartości w czasie.
Midel robi minę jakby chciał zaraz zakończyć wywiad.
Pudzian na koniec dodaje, że go cieszy że nie ma leasingów, nie ma kredytów. Święty spokój to
@wacek901: Założenie: w 2013 mając 22 lata przy stopie bezrobocia wynoszącej około 14% kupiłeś za gotówkę mieszkanie pod wynajem za 69k złotych.
Powiedzmy, że nigdy nie remontowałeś tego mieszkania, nic się na nim nigdy zepsuło i wynajmowałeś je cały czas na lewo bez umowy za gotówkę. Pomińmy nawet 750zł o których wspominasz. W tym najbardziej optymistycznym wariancie zarobiłeś 1000 * 12 * 10 = 120k złotych. 80k złotych czystego zarobku ze
@swagerstom: ma 3 domy i pali w nich pieniędzmi z jednej nieruchomości która zwróciła mu się w 5 lat ale tylko podwoiła swoją wartość w 10 lat. Na dodatek teraz jest warta tylko 150k w momencie w którym można z niej wyciągnąć 1500zl miesięcznego zysku ( ͡°͜ʖ͡°)
"Bank jest zaskoczony, że dotychczas niewielka część klientów wykorzystała wakacje kredytowe na nadpłaty" - panie bankierze, pieniądze zostały spożytkowane należycie, gofry w mielnie, nowy tv czy all-inclusive w Egipcie XD Znam mój naród doskonale, nie potrzebuję tu wykresów.
@mickpl: jak przyjdzie czas zaplaty to znowu bedzie trzeba wymyslic jakis program pomocowy. Jeszcze bedzie "Pani redaktur! Przyniesly kazaly podpisac, my nie czytali i tera cza placic :D"
"Bank jest zaskoczony, że dotychczas niewielka część klientów wykorzystała wakacje kredytowe na nadpłaty"
@mickpl: wiele osób ma teraz oprocentowanie na kontach oszczędnościowych wyższe niż oprocentowanie kredytu, więc pewnie wolą tam trzymać. Niektórzy pewnie nie mogą jeszcze nadpłacić, bo mogą dopiero np. od trzeciego roku bez dodatkowych odsetek. No a część osób pewnie tradycyjnie, #!$%@?ła hajs
Wczoraj powiedziałem znajomemu że rzeźbię temat budowy. Zapytał „a masz ekipę?” Ja na to że nie, bo dopiero z pozwoleniami walczę, na co odpowiedział „to dużo powodzonka, teraz to ze 3 lata będziesz czekał na ekipę”
Oj wolno do świadomości ulicy dociera, że się pozmieniało w budowlance i nieruchach ( ͡°͜ʖ͡°) #nieruchomosci
@pastibox: Nie wierzę w spadki cen mieszkań które są w obszarze moich zainteresowań. Bo, że gównoklita z murapolu potanieje na black month/year/decade to niech se ją w dupę wsadzą
Wiceprezes jakiejś spółki deweloperskiej skomentował przed chwilą na TVN24 BiS słowa KNF o obniżeniu marż przez deweloperów, że tak naprawdę po odliczeniu kosztów utrzymania biura, czy kosztów marketingu, to zostaje im może 5%. Już się bałem, ża za chwilę powie, że dokładają do interesu, żeby tylko ludzi było stać na mieszkanie xD #nieruchomosci #patodeweloperka #deweloperka
@pastibox widać to szczególnie po tym że 55% ludzi nie wzięło wakacji kredytowych. Jest szansa że te te 55% to głupcy ale też te 55% może oznaczać zalewarowanych januszy inwestycyjnych którzy ich zwyczajcie wziąć nie mogli
"Pod koniec przyszłego roku zobaczymy jednocyfrową inflację"
członek RPP Ludwik Kotecki dzisiaj:
"Jednocyfrowa inflacja na koniec przyszłego roku (...) to jest bardzo duży moim zdaniem optymizm i to by oznaczało 'mistrzostwo świata' w obniżaniu tempa wzrostu cen. To jest wishful thinking, to jest życzeniowe myślenie o tym, co chcielibyśmy zobaczyć. Inflacja wymknęła się spod kontroli (...) i żeby ją sprowadzić z powrotem do jednocyfrowego poziomu potrzebne
@mickpl: Martusia to się nadaje do mycia kubków po kapuczinie po standupie a nie do wypowiadania się o polityce monetarnej, w NBP ewidentnie mają za długi łańcuch w kuchni
Kotecki rzucają takie mięso działa niezgodnie z piastowanym stanowiskiem, sieje panike, pożoge.
@wuwuzela1: Chyba sobie jaja robisz. XD To jest psi obowiązek przede wszystkim Glapy, twarde utrzymywanie, że RPP srogo rozprawi się z inflacją. Tak robi Powell, tak robi BoE, to są podstawy forward guidance.
Zamiast tego Glapa wyskakuje i mówi, że jest git, będzie dobrze, wait-and-see i cała ta paplanina. Rynki odbierają to jako brak jaj i oczekiwania inflacyjne rosną.
Popyt jest to ilość dobra, którą nabywcy chcą i mogą kupić po danej cenie w określonym czasie
Definicja popytu dzisiaj:
Popyt jest to ilość dobra, którą nabywcy chcą kupić po danej cenie w bliżej nieokreślonym czasie, kiedy stopy procentowe zostaną obniżone i będą mieli zdolność kredytową
@affairz: Generalnie "wysoki popyt" oznacza dużą ilość osób z siłą nabywczą, a "niski popyt" mało osób które mogą kupić. Uprasza się o nie robienie z ekonomii kurtyzany i nie mylenie popytu z dobrymi chęciami. XD
"Te wróżby, że ceny mieszkań spadną o 40, 50 procent to włożyłbym między bajki - powiedział. Zwrócił uwagę, że w tej chwili "przybywa ofert na rynku". - Rok do roku jest ich na rynku wtórnym o 15 proc. więcej, na rynku pierwotnym o ponad 20 proc. więcej. Jeżeli ktoś dysponuje środkami, ma zdolność kredytową to niewątpliwie jest moment, aby tych mieszkań szukać - podkreślał."
@eskejper: To zjawisko jest marginalne. Jeden z moich ulubionych mitów januszariatu. Migracja jakaś jest, ale demografia dużych miast jest fatalna. Połowę osiedli w centrum zajmują emeryci. Prawie wszystkie prognozy demograficzne mówią, że miasta się będą kurczyć, i duże i małe.
Jakie żenujące jest to porównywanie wzrostu cen mieszkań do wzrostu wynagrodzeń i pokreślanie szlaczkiem, że w takim razie na rynku będzie git XD
Ludzie złoci, nie chodzi o wynagrodzenia, ale o kredyty. Z wynagrodzeń kreuje się zdolność hipoteczna tu i teraz. Nie ma kredytu, nie ma zakupów, bo nie można pożyczyć pinionżków z przyszłości.
Uprasza się wybitnych analityków z twittera o korygowanie tego świętego wskaźnika utratą zdolności kredytowej przez podniesienie stóp.
@mickpl nie tylko zdolność kredytowa, a raczej jej brak ale także zmniejszenie dochodu rozporządzalnego który przez koszty życia wyparował, także będzie miał wpływ bo uzbieranie na wkład własny to już wyzwanie.
Nie dosyć że zdolność poszła się #!$%@?ć, to wkład własny, o ewentualnym zakupie gotówkowym nie wspominając.
@pastibox: gdybym był deweloperem który stanął przed załamaniem sprzedaży i jedyną opcją na sprzedaż była by obniżka cen to też wciskałbym kit, że taniej już nie będzie ( ͡°͜ʖ͡°)
Przybliżę wam kilka praw, które to ci zacni eksperci sformułowali: * nieruchomości w Polsce są tanie, bo w Monako się płaci 200 tys. PLN / m2 * stopy w Polsce nie będą wyższe niż 1.5% i to nie szybciej niż w połowie 2024 (sformułowano w czerwcu 2021) * na spadki cen nie ma co liczyć (formułowane wielokrotnie, ostatnio w październiku 2022)
@rzzz zawsze mnie #!$%@? te porównanie do Monako xD
Monako, elitarny kraj dla elit, który trzepie gigantyczne pieniądze na kasynach, jachtach i obsłudze najbogatszej śmietanki świata i gdzie otrzymać chociażby status rezydenta to graniczy z cudem, no i PKB na osobę wynosi prawie 200 tysięcy dolarów. Wow ale mieszkania drogie xD
Przeciez to jak porównać Mercedesa do Malucha, że i to jeździ i to jeździ więc powinny kosztować tyle samo, tj tyle
No właśnie to robi XD