Jakiś czas temu zmarł mi tata i w międzyczasie rozstałem się z dziewczyną. Było mi generalnie dosyć ciężko, miałem problem z tym żeby się do czegokolwiek zmusić nie mówiąc już o szukaniu drugiej połówki. Tak mam do teraz ale o co mi chodzi. Z początku kobiety w pracy były dosyć wyrozumiałe i tak dalej. „ wiadomo ciężko ci, musisz to przeboleć, nie od razu tak teraz jakieś związki.” Ale po dłuższym okresie
@Cane: I ten pociesznie głupi uśmiech wymalowany na chłopskim ryju xD Tych małpiszonów nie da się traktować poważnie, spotkanie z nimi na żywo to musi być metafizyka, dotknięcie absolutu (marka szwedzkiej wódki - przyp. red.)
@HrabiaTruposz: Są dwa światy. Ten sprzed ujrzenia Nosacza i ten po. Pierwszy drugiego nie zrozumie, ale ten drugi będzie żałować tego, że tak późno ujrzał nauki Króla Szczurów!