Wpis z mikrobloga

Czy też macie tak, że trochę ciężko Wam znaleźć do rozmowy/ relacji (nie mówię tylko o związku, ale też jakiś znajomościach czysto koleżeńskich) ludzi, którzy mieliby jakąkolwiek osobowość? Bo odnoszę wrażenie, że zarówno kobiety i jak faceci są teraz "lubię to co wszyscy". Każdy na tinderze pisze, że lubi góry i rower, ale w górach ostatni raz to był na wycieczce szkolnej w gimnazjum. "Lubię oglądać filmy", a jak zapytasz jakie to "To co leci w telewizji/ na netflixie". Większość ludzi jest jakaś nijaka. A myślę, że z najmniejszej rzeczy można zrobić coś ciekawego, jeśli naprawdę się w to zagłębimy/jara nas ten temat.
Jak zapytasz czy ma na coś ochotę to on "nie wie", spytasz co lubi słuchać to "lubię wszystko". Jacyś wszyscy są ostatnio niezdecydowani i tacy rozmemłani.
Nie wiem czy to tylko moje obserwacje, ale podobne odczucia mają moi znajomi. Przecież "gram w gry" może być ciekawym tematem, jesli rozwiniemy to trochę. A może problem jest w tym, że ludziom nie chcę się mówić o tym co lubią/co ich kręci?
#tinder #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #spoleczenstwo
  • 93
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ziel_9: To z moich obserwacji (introwertyk, lekko wykop 30+, miasto wojewódzkie 300k+, ale nie Default City):
-młodsi ode mnie te 5 lat+ nadają na innym mindsecie, ciężko z reguły o wspólny język nawet przy small talku

-dużo narcyzów i ludzi nieomylnych dookoła - red flag i raczej nie rozkręcam takich znajomości

-najwięcej ciekawych znajomości zdobyłem dzięki zainteresowaniom i na zasadzie "a co mi szkodzi zagadać". Zawsze zaczynało się od prostego small talku.
  • Odpowiedz
@ziel_9:
1) Zanik subkultur i globalizacja - wszędzie ten sam wpychany nam przez social media styl życia typu podróże, siłka, tatuaże, aperol i pizza neapolitana
2) Na portalach randkowych ludzie często są wypaleni opisywaniem się po raz 1000 (bardziej faceci) lub odpisują na o-------l, bo mają 200 chadów na twoje miejsce (bardziej kobiety)
3) Ludzie 30+ nie mają czasu ani siły na zgłębianie lub rozwijanie nowych zainteresowań, jadą na tym
  • Odpowiedz
Czy też macie tak, że trochę ciężko Wam znaleźć do rozmowy/ relacji (nie mówię tylko o związku, ale też jakiś znajomościach czysto koleżeńskich) ludzi, którzy mieliby jakąkolwiek osobowość


@ziel_9: there is always bigger fish.
  • Odpowiedz
@ziel_9: sam miałem okazję na fajną fwb ale jak zacząłem cokolwiek o muzyce pisać, to baba jak głupia nic nie rozumiała co piszę i zablokowała xd Czaisz? O muzyce temat 'bardziej' złożony. Jedno kur... zdanie więcej napisałem, baba zgłupiała i zaczęła coś wspominać o niby jakimś klubie country w moim mieście, gdzie tego w ogóle nie kojarzyłem...

95% kobiet nienawidzi wręcz facetów co grają w gry komputerowe/konsolowe. Jeszcze jakieś planszowe
  • Odpowiedz
na tinderze najbardziej oplaca się byc "zwykłym", bo każdy odchył od normy to ryzyko utraty matcha


@czescmampytanie: kto tak myśli? chyba nikt ze zdrowym poczuciem wartości. Sobą jesteś i tyle.
  • Odpowiedz
@ziel_9: myślę że trochę jedno i drugie, ja np wstydzę się zazwyczaj mówić obcym/nowo poznanym o swoim hobby, bo jak mówię że dorosły chłop robi kartonowe domki dla lalek, mini mebelki i inne tego typu duperele, to śmiech ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Tak, mam ten problem, zazwyczaj konwersacja urywa się po wymianie trzech wiadomości, najczęściej z powodu błahego, drugiej osobie nie przypasuje jakieś słowo, którego się użyło i to już koniec.
  • Odpowiedz
A może problem jest w tym, że ludziom nie chcę się mówić o tym co lubią/co ich kręci?


@ziel_9: Zazwyczaj im się chce, tylko trochę strach...
Chodzi o słuchacza, o to jak zareaguje, jak oceni itd.

Często to zainteresowanie jest dla danej osoby rzeczą dość intymną, często związaną z marzeniami, również niespełnionymi, z jakimiś dalekosiężnymi planami na przyszłość, trochę jakimś zbudowanym wewnętrznym światem, często mocno hermetycznym, za którym stoją emocje,
  • Odpowiedz
Ale jakieś bardziej "odmienne" opisy bardziej przykuwają uwagę. Przynajmniej tak jest z mojej strony


@ziel_9: to znaleźliśmy właśnie jedyną użytkowniczkę tindera która czyta opisy
  • Odpowiedz
@ziel_9: może za szybko kończysz te rozmowy? często na przywitanie zaczyna sie mówić o jakiś powierzchownych pierdach żeby po czasie przejść na jakiś głębszy poziom - rozpoczęcie z grubszej rury może być odebrane jako dziwak, burak albo creep
  • Odpowiedz