Wpis z mikrobloga

Czy też macie tak, że trochę ciężko Wam znaleźć do rozmowy/ relacji (nie mówię tylko o związku, ale też jakiś znajomościach czysto koleżeńskich) ludzi, którzy mieliby jakąkolwiek osobowość? Bo odnoszę wrażenie, że zarówno kobiety i jak faceci są teraz "lubię to co wszyscy". Każdy na tinderze pisze, że lubi góry i rower, ale w górach ostatni raz to był na wycieczce szkolnej w gimnazjum. "Lubię oglądać filmy", a jak zapytasz jakie to "To co leci w telewizji/ na netflixie". Większość ludzi jest jakaś nijaka. A myślę, że z najmniejszej rzeczy można zrobić coś ciekawego, jeśli naprawdę się w to zagłębimy/jara nas ten temat.
Jak zapytasz czy ma na coś ochotę to on "nie wie", spytasz co lubi słuchać to "lubię wszystko". Jacyś wszyscy są ostatnio niezdecydowani i tacy rozmemłani.
Nie wiem czy to tylko moje obserwacje, ale podobne odczucia mają moi znajomi. Przecież "gram w gry" może być ciekawym tematem, jesli rozwiniemy to trochę. A może problem jest w tym, że ludziom nie chcę się mówić o tym co lubią/co ich kręci?
#tinder #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #spoleczenstwo
  • 93
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ziel_9: z moich doświadczeń wynika, że wielu ludzi ma dość wysoki "próg wejścia". Można z nimi porozmawiać na ciekawe tematy ale tylko jeśli się już troche lepiej poznacie, wypijecie p--o etc.

Small talk w w pracy w kuchni przy kawie z założenia musi być miałki i o dupe maryni, bo jeśli kogoś nie znasz, to mu nie ufasz
  • Odpowiedz
via Android
  • 3
@thorgoth A to w sumie prawda. Nie każdy od razu ma ochotę na takie rozmowy z pierwszą lepszą osobą. W sumie to bardziej myślałam kiedy (tak jak w przypadku tindera) spotykasz się z kimś, żeby kogoś poznać, a co za tym idzie to raczej cały czas nie ma rozmowy o pogodzie, tylko się o tych swoich zainteresowaniach trochę mówi itp.
Kiedyś umawiałam się z naprawdę fajnym chłopakiem, ale na każde moje
  • Odpowiedz
@ziel_9 z tego co zauważyłem spora część ludzi spędza wolny czas głównie na scrollowaniu tiktoka i ig, więc powiedzą ci, że lubią wszystko bo rozpiętość tematów które podsunie ci tam algorytm jest szeroka, z drugiej strony ktoś kto interesuje się na przykład tymi wspomnianymi grami na początku znajomości nie będzie chciał o tym za dużo rozmawiać żeby nie wyjść na stereotypowego gracza - nerda.
  • Odpowiedz
Każdy na tinderze pisze, że lubi góry i rower


@ziel_9: na tinderze najbardziej oplaca się byc "zwykłym", bo każdy odchył od normy to ryzyko utraty matcha i gorszego poziomu w algorytmie. tak więc to nie jest dobre miejsce do wyciągania takich wniosków.

. A może problem jest w tym, że ludziom nie chcę się mówić o tym co lubią/co ich kręci?


chcą, ale większość ludzi jest neurotypowa, czyli w wykopowym
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@tr4b4nt Wiem, że jest kwestia tego, że nie każdemu na prawo i lewo mówi o tym co lubimy. Ale jeśli jest sytuacja, że celowo spotkamy się z kimś na "poznanie się" to nie rozumiem czemu ludzie są tacy skryci
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@czescmampytanie Jeśli o algorytm chodzi to może tak jest - nie wiem, nie interesowałam się tym. Ale jakieś bardziej "odmienne" opisy bardziej przykuwają uwagę. Przynajmniej tak jest z mojej strony, no ale wiadomo wszystko zależy od człowieka
  • Odpowiedz
@ziel_9: Tylko zauważ jedną rzecz - każdy z tych ludzi jest nieznajomym i nie wiesz czy jest ciekawą osobą czy nie. A nie ma co osądzać po pozorach bo można się srogo przejechać.
  • Odpowiedz
@ziel_9: dziewczyny nie muszą przejmować sie takim śrubowaniem tindera więc się nie dziwie ( ͡° ͜ʖ ͡°) w skrócie chodzi o to że algorytm decyduje o popularności profilu na podstawie ocen (swipów) innych użytkowników. dlatego jeśli weźmiesz zwyklaka z bezpiecznym opisem, to będzie on miał więcej swipów niż ktoś z kontrowersyjnym opisem, kto byc może przyciągnie bardziej dopasowane dziewczyny, ale o wiele więcej go odrzuci i
  • Odpowiedz
@ziel_9: Widocznie nie załapałem, że to już dotyczy dalszego etapu.
Zatem napiszę z doświadczenia, że nie każdy od razu się otwiera, nie każdy od razu wpuści cię w swoje progi. Ten proces wymaga czasu.
  • Odpowiedz
Większość ludzi jest jakaś nijaka.


@ziel_9: Zaskoczenie - przeciętni ludzie są przeciętni :D
Pocieszę Cię - jeśli szukasz partnera, przyjaciela, to nie potrzebujesz ilości, potrzebujesz jakości. Tak - wiele osób jest przeciętna. Szukasz jednej :)
  • Odpowiedz
@ziel_9: wiesz co, myślę że tu jest miks powodów. Część ludzi jest nudna i naprawdę jedynie scrolluje shortsy po pracy, część nieśmiała, część ma cie w pompce i spławia "no słucham muzyki z radia, coś jeszcze?" bo im się nie chce gadać, a część ma zainteresowania, ale jara ich uprawianie ich, a nie rozmowa o tym, czyli to co napisałaś w poście. Rozumiem w sumie mniej lub bardziej każdą z
  • Odpowiedz
@ziel_9: nie wiem może ludzie w większości mają teraz mało oryginale zainteresowania? Chociaż gdybyś pewnie trafiła na temat który rozmówcę bardziej interesuje dowiedziałabys się więcej, tylko nie wiem jak się tego dowiedzieć.

Generalnie jak chcesz się dowiedzieć czegoś to musisz słuchać i iść za tematem który kręci rozmówcę (a być może ten temat wydusić) a nie ciebie :)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@ManuI ej, ej. akurat śpiew ptaków to ja uwielbiam XD
Na pewno bardziej jestem ekstrawertyczką, ale mam w sobie trochę introwertyka. Chociaż nie mogę sama siebie ocenić obiektywnie, więc ciężko stwierdzić jak to do końca jest.
Ale zgadzam się co do tego miksu ludzi, może każdy ma inny powód
  • Odpowiedz
Czy też macie tak, że trochę ciężko Wam znaleźć do rozmowy/ relacji


@ziel_9: Nie. Z reguły 5 min wystarczy, żeby złapać jakiś wspólny temat. Bardzo procentuje, że kiedyś regularnie chodziłem na PubQuizy. To podrzuciło mi tonę ciekawostek, które łatwo można wpleść w rozmowę.
  • Odpowiedz
@ziel_9: Nakłada się pewnie na to kilka czynników. Ludziom się może zwyczajnie nie chcieć otwierać nowo poznanym osobom. Potrzebują czasu, zaprzyjaźnienia się, żeby z większą szczegółowością opowiadać, o tym, co ich dotyczy.
Jeżeli to tinderowe pogawędki, to sporo osób jest zwyczajnie zmęczona ciągłym rozmawianiem o tym. W tym cała miałkość przewijania. Brak sensu większego zaangażowania w ulotnej chwili.
A kwestia trzecia, to taka, że możesz przeceniać społeczeństwo. W życiu bardzo
  • Odpowiedz