Wpis z mikrobloga

#programowanie #programista15k #programista25k #pracbaza #java #pracait #kryzysit #korposwiat Czy zastanawialiście się jak to jest, że ci wszyscy bajciarze jak @nad__czlowiek @BlackpillMonster czy @Ksiega_dusz codziennie mają sytuację, że kogoś u nich w robocie zwolnili (bo nie dowiózł sprintu) albo ktoś pushuje commity po nocach? Przez 10 lat mojej kariery widziałem zlayoffowanie 2 osób. Klient się wycofał i przez 3 miesiące nie mieli co robić. Byłem świadkiem 2 wywaleń za performance. Pierwszy chyba miał problemy osobiste ale był na okresie próbnym i nie dostał kredytu zaufania ale drugi do dzisiaj nie wiem jak przeszedł rekrutację, mimo 20 lat doświadczenia gość nie umiał nic i dobrze że go wywalili. Przeszedłem kilka firm, pracowałem z kilkudziesięcioma programistami i widziałem kilka commitów po za godzinami pracy - było to zwykle odrabianie godzin, praca bo ktoś chciał robić płatne nadgodziny albo bardzo rzadkie sytuacje, że coś się paliło. Nikt, nikt żaden scum master ani PM nie próbował nigdy z tego robić normy. Oni oczywiście co 2 dni spotykają się z takimi sytuacjami w swoich "kontraktorniach B2B" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Whiskeyjack29: Ja widziałem falę layoffów u siebie, ale to było związane z tym, że po okresie robienia masy firma postanowiła zrobić rzeźbę i utrąciła słabo rokujące projekty - poleciały wyłącznie zespoły kontraktorskie. Od tego czasu minęło 1,5 roku i już dawno mamy nową falę zatrudnień - tylko z kandydatami są problemy, bo jakość leci z każdym rokiem na pysk.

Przeszedłem kilka firm, pracowałem z kilkudziesięcioma programistami i widziałem kilka commitów
  • Odpowiedz
@Whiskeyjack29: Kwestia jak długo pracujesz w danej firmie, ja jestem trochę ninja i robotę zmieniam szybko i przeważnie też zwolnienień nie widziałem ale później wpadało do mnie info, że mirek po twoim odejściu były duże zwolnienia. Jak z każdą historią typu a widziałem x jest to mocno subiektywne i oparte na szczęściu.

U mnie tak uczciwie to pamiętam jak byłem juniorem i jednemu typowi nie przedłużono stażu bo był za
  • Odpowiedz
@Whiskeyjack29: dwie (albo więcej, idk co mi do głowy przyjdzie jeszcze podczas pisania):

1. Gadają teraz na około jak to w IT jest źle i nie warto się w to pchać, a jak już nie daj boże w nim jesteś to uciekaaaaj - robią za przeciw wagę tych wszystkich naganiaczy od kursów co przez całe lata gadali jakie to jest łatwe, przyjemne i super kasa za siedzenie na dupie i
  • Odpowiedz
@maxiek: Moim zdaniem za fikcyjne b2b prędzej czy później ale jednak się wezmą. Podejrzewam, że nie będą karać ludzi ale będą zmuszać do przejścia na uop. Przyczyna właśnie prosta. Jak się kąpałem kilka tygodni temu to w radiu mówili, że rząd jest zaskoczony mniejszym niż prognozowanym przypływem z PITów. Polska gospodarka o czym KO nie mówi ale to jest fakt jest już w fazie kryzysu. I widać to po wskaźnikach
  • Odpowiedz
@Whiskeyjack29: @maxiek nie wiecie więc odpowiem.

Czasem sobie wymyślam coś śmiesznego. Po co?

Po to by ktoś ten wpis potraktował na serio, a potem walnął elaborat w komentarzu traktując mój wpis śmiertelnie poważnie i udzielił śmiertelnie poważnej odpowiedzi.

A ja mam bekę że ktoś nie odróżnia rozmowy w necie od życia realnego. W dodatku na tagu #programowanie który służy do trollowania od zawsze
  • Odpowiedz
mimo 20 lat doświadczenia gość nie umiał nic i dobrze że go wywalili


@Whiskeyjack29: u mnie jest taki i go raczej nigdy nie wyrzucą. webdev z "18lat doświadczenia" który nie umie nawet DNS domeny ustawić xD
  • Odpowiedz
@nad__czlowiek: nie no odróżniam, po co te zarzuty niemiłe... to co tworzysz jest ok (I mean nie czytam twoich zazwyczaj, bo wiem że bait i sie nic nie dowiem). Ale bardziej może niektórych powód zastanaiwać - no bo faktycznie z taką konsekwencją postujesz ze zazdro wytrwałości i determinaci xd. A jeśli robisz to w celu numer 3 - to spoko, też chce być kiedyś na b2b i nie płacić duzo
  • Odpowiedz
@maxiek: nope, mam kreatywną banię i potrzebę zrobienia czegoś, a niestety programowanie to praca ODTWÓRCZA więc moje potrzeby są niezaspokojne. W ciągu dnia sam się pojawia pomysł na wpis

Jak grałem w cities skylines to mi sie nie chciało nic pisać, ale po 2 tygodniach mi sie gra znudziła ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡
  • Odpowiedz
widziałem kilka commitów po za godzinami pracy


@Whiskeyjack29: ehhh, coraz więcej amatarow pcha się do zabawy, commita robi się tylko następnego dnia o 8 rano, albo walimy commitami ile chcemy, ale przed spushowaniem modyfikujemy ich datę w bulku
  • Odpowiedz
@default_city: mi by się przydała automatyzacja która zatrzyma mój schedulowany email w razie gdyby ktoś inny odpowiedział. Bo zwykle sobie ustawiam w wolnej chwili jakieś maila z wysyłaniem na następny dzień o określonych godzinach, a czasem się zdarzy że ktoś odpowie zanim mój email pójdzie. Przez to nie mogę schedulować maili żeby wygladało że cały dzień pracuje i muszę je ograniczać do godzin porannych ;)
  • Odpowiedz
commita robi się tylko następnego dnia o 8 rano, albo walimy commitami ile chcemy, ale przed spushowaniem modyfikujemy ich datę w bulku


@default_city: ej, masz kamery w moim pokoju?
  • Odpowiedz
mi by się przydała automatyzacja która zatrzyma mój schedulowany email w razie gdyby ktoś inny odpowiedział


@TomSz: ja scheduluje maila np. na 7:00, wtedy wyjdzie, że po prostu czasem lubię wcześniej wstawać. jak napsize maila np. o 3 w nocy, to wezmą mnie za psychopatę.

ehh.. brakuje miejsc, w których można na poważnie i otwarcie porozmawiać o problemach w branży IT. tutaj zaraz cie wyśmieją, że jesteś przegrywem jeśli pracujesz
  • Odpowiedz
@ly000: ja akurat pracuje do 2h dziennie ;) często właśnie 3-5 w nocy, scheduluje maile żeby się wysyłały w losowych godzinach pomiędzy 8-12 żeby wyglądało że jestem aktywny i nic więcej już w ciągu dnia nie robie.
  • Odpowiedz