Aktywne Wpisy
Showse +512
W Anglii w czasach wiktoriańskich najtańszą formą zakwaterowania było "Penny hang", czyli spanie na linie za grosz. W Polsce można by rozszerzyć pomysł starych anglików i wprowadzić "Linostówki" inwestycyjne w pobliżu korpo lub zakładów produkcyjnych.
#nieruchomosci
#nieruchomosci
frugASS +279
@Poemat pisał mi że takie ciągłe ciśnięcie, bez żadnej przerwy, w końcu mnie dopadnie, no i dopadło :P 4,5 miesiąca ciśnięcia bez żadnej przerwy, ciągłego dokładania ciężarów i mam dosyć.
Ciekawa sprawa że odczuwam to zupełnie inaczej niż będąc naturalem. Nie ma żadnego spadku siły, nie odczuwam nadmiernego zmęczenia mięśni, jakiś bólów, czuje że mógłbym teraz iść na kolejny trening i dołożyć ciężaru, zrobić kolejny PR...Z tym że mentalnie jestem totalnie WYEKSPLOATOWANY, i dopiero teraz zorientowałem się że zaraz się ugotuje :P
Rosły ciężary, ja nakręcałem się coraz bardziej, a zmęczenie powolutku się kumulowało w tle. Jako że trening szedł bardzo dobrze, ciągle dokładałem na sztangi to ignorowałem oznaki zmęczenia, coraz mniej energii poza treningami, coraz dłuższy sen, coraz częstsze gorsze dni, i coraz mniej motywacji do treningu, ale właśnie ja, jak ta gotowana żaba, przyzwyczajałem się do tych warunków i wydawało mi się to normalne... A wizja wyskoczenia z tej coraz bardziej gorącej wody, jakiejś przerwy od treningów, mnie przerażała.
Ale ostatnio zacząłem coraz częściej odczuwać zupełnie nie uzasadnioną frustracje, #!$%@? przez zupełnie drobne rzeczy, które normalnie były mi obojętne, niezauważalne. Co prowadziło do absurdalnych sytuacji.
Na ostatnim treningu, w połowie zorientowałem się że nie przygotowałem sobie wcześniej sztangi do ciągów, i to mnie tak #!$%@?ło, zirytowało... że aż się obraziłem i wyszedłem z treningu lol.
Tak już wyglądają zabawy z OGNIEM. Czasem może SPALIĆ.
Teraz zmusiłem się i postanowiłem że wytrzymam te kilka dni przerwy, ominę te kilka treningów, zluzuje też z dietą (z wpychaniem na siłę) i zjem sobie jakąś zupkę lol.
#strongaf #silownia #mirkokoksy #mikrokoksy
Niektórzy na punkcie sterydów na serio mają jakąś paranoje i jakby złamał nogę idąc do paczkomatu po odbiór przesyłki z testosteronem to też by obwiniali sterydy.
@kuroszczur: Hmm, tak sobie myślę, że jeżeli jestem zmęczony i się wtedy tak zachowuje... to muszę zacząć brać więcej koksu, żeby się lepiej regenerować, i wtedy nie będę zmęczony i będę zachowywał się normalnie...
@IntruderXXL: Z całym szacunkiem i bez urazy, ale to, co #!$%@? z tym żelastwem i ciężarami nie czyni Cię normalnym
@krzysztoww: Basenu wyjątkowo nie trawię. Sauny póki co nie mam (bo mam przygotowany pokój/łazienkę ale jakoś nie chce mi wziąć za ogarnięcie do końca sauny)
Kilka dni sobie po prostu zupełnie odpuszczam i z treningiem i z dietą, właśnie żeby odpocząć od tego psychicznie. Dłużej i tak
@IntruderXXL: coooooo proszeeeeee
chyba Pan żartuje
to dziękuje do widzenia
ja nie place za deload
( ͡° ͜ʖ ͡°)
#pdk
@krzysztoww: Śmieję się z tego... Tak jak myślałem wtedy że śmiać się będę lol... Ogromne zmiany zaszły u mnie od tamtego czasu, mnóstwo rzeczy się wydarzyło, większość czasu treningi były gdzieś daleko na liście priorytetów.
Pamiętam też że ciągle mówił mi jak to pewnie zaraz umrę, jak to muszę mieć gówniane zdrowie, i że jak tylko się zbadam to wyjdzie wszystko...
Nie wierzę też w tą mityczną trudność zawodów, jak to się różni od ciężarów na siłowni... Jasne jak ktoś się oszukuje, odbija ciężar na pałę od klaty, robi 1/3 siadu, w ciągu wózkuje jak strongman, a do tego liczy że
Nie mówię że start w zawodach jest super trudny, ale w praktyce prawie każdy swój pierwszy mniej lub bardziej #!$%@?, dlatego mimo wszystko polecam start na przetarcie, nawet gdybyś miał potraktować ten start treningowo ;)
@Nobody32: Bardzo duża zmiana, szczególnie jeśli chodzi o jakość żarcia, źródła tłuszczy mocno pilnuje, i większość wbijam z awokado/oliwy/masła migdałowego/oleju lnianego/tłuszczu z ryby. Jak na trójboistę bardzo czysto jem, ale to nadal dieta trójbojowa a nie żadna kulturystyczna :P
Średnia kaloryka i makro wyglądają mniej więcej tak, to