Wpis z mikrobloga

@snorli12: opinia na szybko - mieszkan wcale nie jest za malo, przeciez mamy rekordowo niski przyrost naturalny, wiecej ludzi umiera niz sie rodzi. Problem lezy w centralizacji kraju, i co z tym idzie to ze duzo osob ciagnie do doslownie kilku miast gdzie ceny leca w kosmos, a na zadupiach nikt nie bardzo chce mieszkac bo nie ma roboty [plus mentalnosc ludzi, mozliwosci itp].

Naturalnie sa poza tym problemy typu firmy
@snorli12 chyba nie łapiesz. Miałem na myśli, że jest duża grupa ludzi, dawno nie mieszka z rodzicami a dalej jest brana do tej bzdurnej statystyki. W tych 50% są też ludzie którzy posiadają własne mieszkanie ale się nie przemeldowali. Wiec takie dane możesz sobie wsadzić.
PS. 99% młodych Polaków to 18 mieszka z rodzicami.
btw. znacie kogoś takiego? ja może jedną osobę


@kokos24: W Polsce powiatowej to normalna praktyka. W domku na piętrze mieszkają młodzi, na dole siedzą rodzice. Często po ślubie przez klika lat zbierają na działkę i jakiś hajs na rozpoczęcie budowy, potem startuje budowa, to kolejne ~3 lata. I mid-30s idą na swoje, z podrośniętymi dzieciakami. A czasem po prostu tak mieszkają permanentnie, bo rodzice są znacznie starsi albo np. teść już
@snorli12: mlodzi wyjezdzaja na studia i single mieszkaja (biedni) we dwojke w pokojach dwuosobowych, (bogatsi) w pokojach jednoosobowych, a pary (biedne) w pokojach dwuosobowych, bogatsze (wynajmuja kawalerke). zawsze tak bylo. A jak konczyli studia to z pomoca rodzicow kupowali mieszkanie na wlasnosc ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@snorli12: Ja tam wolałam wynajmować miejsce w pokoju, a później pokój jak nie było mnie stać na mieszkanie. Mam super kontakt z rodzicami, ale jednak była dla mnie ważna samodzielność, przy nich nie stałabym się samodzielna.
tak bo twoje dane z dupy są poparte dowodami XD


@jan-kowalski-nieudany-eksperyment: Jak zawsze jakieś typki uważają swoje spostrzeżenia za bardziej wiarygodne, niż sumiennie wykonane analizy przez zespoły profesjonalistów z najpoważniejszej organizacji badawczej na świecie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przecież w tym Eurostacie czy tam GUSie nie mają pojęcia jak wygląda prawo i praktyka meldunkowe w Polsce, więc te analizy to się do niczego nie nadają!!! Ci statystycy