Wpis z mikrobloga

@ewolucja_myszowatych: Co do zasady, populację ludzi zaszczepionych przeciw covid można podzielić na dwie grupy: jedna zaszczepiła się na podstawie obietnic rządu (np. kuszenie wyłączeniem spod restrykcji lockdownu) czy planów wyjazdowych (motywator czysto legislacyjny – jak ktoś miał plany wakacyjne to odstanie w takiej kolejce mogło być alternatywą dla ich anulowania), a druga po prostu rozumie samą koncepcję szczepionki, tj. stymulacji układu odpornościowego wobec pandemii nowego wirusa.

Dla tej drugiej grupy formalne
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Ja szczepiłem się w lipcu, teraz mam Covid. Przechodzę jak zwykłe przeziębienie, pewnie dlatego, że jestem szczepiony.

@Alcedoatthis:

Ja się nie szczepiłem w lipcu na covid. Właściwie to w ogóle się nie szczepiłem. Teraz nie mam covida. Właściwie nigdy nie miałem. Pewnie dlatego, że nie jestem zaszczepiony.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Haha, wez sie chwile nad tymi wartosciami zastanow.


@OlekAleksander: Polaczki są za głupie na takie wartości co widać po statystykach zgonów.

@Anakee: a co? Statystyki bierzesz z rządowej strony? XDDDDDDD
@ewolucja_myszowatych:
Szurki wmawiajcie sobie, nie znam nikogo ze nzjaomych, który by tam stał z powodów jakie wmawiacie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To jest tak prawdziwe, jak to, że wy wszyscy wierzycie w 5G w szczepionkach.
Wyobraź sobie, że sa ludzie, którzy wierzą w naukę i NIE boją się szczepien, a poszli na szczepienia, by łagodniej przejść.