Mirki stoję przed dużym dylematem chce się wziąć za siebie i rozpocząć kursy i studia najprawdopodobniej zaocznie
Myślałem żeby na początek zrobić I stopień certyfikacji zawodu księgowego na skwp i rozpocząć np. #finanseirachunkowosc zaocznie ale z drugiej strony z matematyki nigdy nie byłem szczególnie orłem i nie wiem czy to ma rację bytu do końca
Co o tym myslicie?
Jestem otwarty na różne kursy, szkolenia, studia które pozwolą w niedalekiej
@jacenty3611: nie wiem jak chcesz w takim razie przebrnąć przez matematykę, która wali na łeb tą ze szkoły średniej.

Różnorakie kursy to przeważnie działają na takiej zasadzie, że idziesz najpierw do roboty, a potem na kurs. Przeważnie to po zrobieniu kursu nic nie będziesz wiedział. Jak już chcesz kursy to może jakieś spawania, ale potem do roboty i ciągłe podwyższanie kwalifikacji. Jak będziesz szedł odbębnić robotę to zawsze będziesz siedział
  • Odpowiedz
@jacenty3611: A ja z kolei zachęcałbym do zrobienia kursu i szukania jakiejś pracy w finansach. Jestem po 5 latach FiRu i w sumie uważam, że mogłem lepiej spożytkować ten czas.
A na studiach tej matematyki nie ma znowu aż tak dużo. W sumie to wydaje mi się, że było więcej elementów prawa niż matematyki. Na pierwszym semestrze jest zwykła matematyka, potem jeszcze trochę ekonometrii i statystyki oraz matematyki finansowej. Reszta
  • Odpowiedz
#przegryw #studia #studbaza #studiazaoczne to jeden z najbardziej krindżowych i wyniszczających doświadczeń ever dla przegrywa. Nie dość że całe życie dostaje sie po dupie to jeszcze trzeba udawać normalność wsrod oskarkow i juleczek u których co niekiedy studia były poopłacane przez rodziców
I jeszcze "pisanie" tych prac dyplomowych na których trzeba się niejednokrotnie mocno skupić...
#!$%@? mać
#studiazaoczne #studia

Czy na kierunki zaoczne studiów są tak samo limity przyjąć jak na bezpłatne studia dzienne? Myślę nad studiami zaocznymi, jak patrzę opis kierunku który by mnie interesował (UG) to jest tak samo opisany jeśli chodzi o punkty za przedmioty jak dzienny, przy czym nie ma podanego limitu przyjęć czy wyników punktowych w poprzednich latach. Wydawało mi się że na zaocznych to uczelnie biorą każdego.
Rok temu, w wieku 24 lat zachciało mi się iść na #studia niestacjonarne o kierunku: „Komunikacja cyfrowa”, pomimo tego, że od 5 lat mocno pracuję w #it jako #programista15k - w tym od 4 na swojej działalności #jdg. Wiele przedmiotów biznesowych - więc pomyślałem, że ogarnę się trochę bardziej „miękko” poza skillami technicznymi. Może poznam/zdobędę jakieś kontakty, które zaowocują w przyszłości w kierunku kooperacji itd. Minął rok, poszło 5k, a ja się #!$%@? dowiedziałem. No może po za tym, kim jest influencer i dlaczego Hitler doszedł do władzy na jakże związanym z kierunkiem studiów przedmiocie „Polska i Świat”.

Z perspektywy dnia dzisiejszego, nie chce mi się tam totalnie chodzić i nie widzę w tym sensu. Poszła kasa i #!$%@? z tego.
Na horyzoncie świta mi pomysł rzucenia tego w cholerę, by nie tracić kolejnych pieniędzy. Tym bardziej, że stale nie mam jeszcze zaliczonych praktyk. Jak zwykle szkolno/uczelniana rzeczywistość o sobie przypomniała, że totalnie nie jest związana z obecnymi czasami i przyszłością, a nowoczesne to to jest jedynie z nazwy.

Z drugiej strony natomiast trochę szkoda pieniędzy i
@damian44__ szczerze to na uj Ci te studia? Już lepiej chyba ogarnąć jakieś płatne kursy albo jak już studia to jakieś MBA. Masz zawód to raczej w nim się specjalizuj, te studia pewnie maja z 10% przydatnych rzeczy reszta to niepotrzebna teoria i leśne dziadki z którymi trzeba się użerać. Nie wiem oczywiście tego ale jest duza szansa ze to prawda
  • Odpowiedz
Zastanawiam się nad pójściem na psychologię online, specjalizacja psychotraumatologia.
Do Collegium Humanum, bo mają rekrutację do 20 października.

Wiem że to raczej wiele nie zmieni, ale po prostu interesuję się tą dziedziną już bardzo długo i myślę poważnie nad poszerzeniem wiedzy w tym zakresie
co o tym sądzicie? wiem że piszą że sprzedają dyplomy, ale dla kogoś kto pracuje po 10-12 godzin dziennie jest to jakaś opcja chyba, do tego często w delegacji.

a
Koniec pierwszego roku studiów studiów niestacjonarnych, do odbycia praktyki 120h ( ͡º ͜ʖ͡º). Mam od wielu lat działalność gospodarczą #it #programowanie. Studia są związane z marketingiem/komunikacją cyfrową. Prowadząc działalność, udzielam się na LinkedIn, na Twitterze, budując przy tym markę osobistą. Zostałem poinformowany, że mam sobie znaleźć firmę do obycia takowych praktyk, najlepiej powiązaną ściśle z kierunkiem studiów. Co najlepiej zrobić w takim
@damian44__: Dogadałbym się z jakimś twoim klientem. To jest kwestia jednego pisma i pieczątki, więc nie jest to kosztowne. Ew. poszukaj praktyk na 1/4 etatu i w 3 miesiące masz to z głowy, a z pracą jakoś da się to pogodzić.
  • Odpowiedz
Mirki, sprawa jest!

Korzystał ktoś z was ze szkoły policealnej dla statusu ucznia/studenta do 26 roku życia? - zaznaczę, że mam 25 lat. Mam taką akcję, że nowy pracodawca poprosił mnie abym jak najszybciej przed podpisaniem umowy (którą podpisuję w poniedziałek) załatwił sobie status ucznia. Powiedział, że nawet mi pokryje koszty te co miesięczne jak trzeba będzie. W dupie mam tę szkołę i potrzebuję po prostu samego statusu bo też nie będę miał za wiele czasu aby jeździć na każdy zjazd.

Poleca ktoś z was jakiś kierunek/szkołę? Póki co rozglądałem się za Żakiem, Cosinusem oraz TEB Edukacja.

Też
Wie ktoś czy na uwr są jakieś problemy ze zmianą trybu studiów z dziennych na zaoczne? Chciałbym zmienić tryb po zdaniu drugiego semestru, więc zaczął bym od początku roku akademickiego. jestem obecnie na pierwszym roku i dojazdy z mojego miejsca zamieszkania do uczelni są tragiczne, jestem z innego miasta a nie mam hajsu żeby wynajmować coś we wrocławiu i żeby dojechać na zajęcia, wychodzę o 5:00 z chaty a wracam prosto z
  • 1
@bartek-tecza a jakbyś w wakacje popracował za granicą i odłożył na pierwsze czynsze i kaucję a potem znalazl jakieś pół etatu we Wrocławiu żeby się utrzymać? Za zaoczne też będziesz musiał płacić i pracować dojazdy w weekendy mogą być jeszcze trudniejsze niż w tygodniu.
  • Odpowiedz
@krave: szczerze mówiąc jest teraz tak cholernie drogo we Wrocławiu żebym na tym półetapu prawdopodobnie wydawał wszystko co zarabiam ( paru znajomych pisało żeby do akademików się dostać i nawet do akademików ich nie przyjeli XD, gdzie one do niedawna puste były ) Obecnie we wrocławiu da sie wynajac mały pokój za 1100/1500 zł wliczajac rachunki, plus cholernie droga żywność. Generalnie to mógłbym tak zrobić ale jest jeden problem, planuje
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mam pytanko odnośnie studiów zaocznych.
Ostatnio trochę mi się nudziło, więc zapisałem się na studia zaoczne, nie związane z kierunkiem zawodowym. Pedagogikę. Pomysł ten okazał się niezbyt mądry ponieważ totalnie się tam nudzę.
Miałem nadzieję aby poznać trochę inne środowisko niż u mnie w pracy, tak dla urozmaicenia. Jednak, mimo że dostanie się tam to była formalność, to już uczestniczenie w zajęciach bardzo mnie męczy. Zajęcia są co tydzień, więc ciężko to pogodzić z pracą zawodową w której zdarza mi się mieć dyżury.(DUR, automatyzacja linii produkcyjnych) Raz na 2 tygodnie, to jeszcze bym na tych studiach zdzierżył ale siedzieć w ławce, w tym na wykładach które są obowiązkowe, od 8 do 20 jest bardzo ciężko.
Praca którą wykonuję to praca z dziedziny automatyzacji procesów produkcyjnych, dbamy o to aby produkcja "szła" bez opóźnień, od strony elektrycznej.
Z matematyki jestem raczej słaby aby pchać się na polibudę, bo spotka mnie raczej tylko i wyłącznie kompromitacja, druga sprawa, że osobiście zbyt dużego samozaparcia w sobie nie mam i obawiam się, że i poważniejsze studia na polibudzie bym zawalił. Czasem zdarza się że jestem wysyłany w delegację zagraniczną, i wtedy przydało by się aby studia które podejmę, mógł zaliczyć też online. Tylko tutaj mam mały problem, po pierwsze praca na DUR jest zmianowa np. 6-14 14-22 itp. a studia online na niektórych uczelniach są prowadzone co tydzień po 18, więc u mnie ciężko byłoby siedzieć w pracy na laptopie z jakimiś wykładami.
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mam pytanko odnośnie studiów zaoczn...

źródło: comment_1668878514mCuXmKvo0yAe71H5idQbRB.jpg

Pobierz
Miałem w tym roku studiować i mimo zapisu na studia moje plany pokrzyżowała delegacja do Niemiec na budowę takiej ciekawej instalacji przemysłowego IoT. Teraz wróciłem i poszło by się na jakieś studia, a latka lecą. Trzeba się rozwijać wielokierunkowo w dzisiejszym świecie, bo nie wiadomo co przyniesie jutro. wystartuję ponownie albo od semestru zimowego, bo na niektórych uczelniach mają tak, że zjazdy w piątki są online więc nie problem odbyć je. Nie
  • Odpowiedz
Mam pytanie. W Styczniu będę mieć 29lat, chciałbym udać się na studia zaoczne do Krakowa, zastanawiam się jaki będzie najlepszy wybór? Dosyć mam tego, że dryfuje po oceanie bez celu i kierunku oraz braku rozwijania się. Wiem, że studia są niepotrzebne by się rozwijać, niektórzy napiszą coś w stylu "to strata czasu".. chciałbym to zrobić dla siebie, nie dla pieniędzy, brak rozwoju w kierunku który choć trochę Cię interesuje to jak tortury
@Loscompanieros: najczęściej "studia to strata czasu" piszą przygłupy, którzy nigdy nie studiowali lub nie umieli matury napisać, także nie zwracaj na nich uwagi. Jak masz chęci i środki na to, to śmiało uderzaj, bo będziesz na starość żałował.
  • Odpowiedz
@heming: powodzenia. Chyba każdy się stresował/stresuje, najważniejsze to dobrze wejść w te studia, nie narobić sobie zaległości etc. Warto też na początku odezwać się do kogoś, aby jakieś znajomości mieć.
Jeszcze co do wieku- nikt o to nie daje #!$%@?, tym bardziej na zaocznych, gdzie często ludzie są starsi.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Witam.
#samorozwoj #studia #studiazaoczne #kursy #motywacja #samotnosc #depresja

Na wstępie zaznaczę że jestem 31 letnim #niebieskipasek który szuka nowej drogi życiowej, mam remisję, czuję przypływ energii, chcę coś zmienić w życiu na lepsze, może kogoś poznać, choć po ostatnim długim związku to nie jest priorytet. Zamierzam od października udać się na studia zaoczne.
TL:DR: rozważam #pedagogika #filologia angielska #informatyka i #bezpieczenstwonarodowe
#anonimowemirkowyznania
#studia #studiazaoczne #pracbaza #praca #pracait
Poszłam na studia z informatyki mając 20 lat, czyli rok później niż rówieśnicy. Nie chciałam na dzienne, więc wybrałam zaoczne. Musiałam zarobić na wynajem, czesne (chyba najdroższa prywatna szkoła w Warszawie), w między czasie wleciał rok przerwy, a teraz jeszcze o conajmniej pół roku mi się przeciągnie. W efekcie będę studiować 5,5 roku zamiast 4 lata.
Mam 25 lat, nadal nie jestem inżynierem. Jest mi z tym źle. Ani nie rozwinęłam się zbytnio zawodowo, ani za dużo się nie nauczyłam. Głównie dlatego, że po pracy zajmowałam się "nauką do zaliczenia" (bo sposób nauczania i zagadnienia na uczelni mi nie podeszły, mam wrażenie, że były bardzo chaotycznie przedstawione - może ja się po prostu do tego nie nadaję) albo cały czas siedziałam z poczuciem winy, że powinnam się uczyć (xD), a po weekendach na uczelni i kilku wieczorach nie miałam zbytnio nawet siły aby robić cokolwiek innego, a już napewno nie przed komputerem. Szczególnie jak przyszły czasy pandemii, to już w ogóle siedziałam w kawalerce 12-13h przed komputerem dziennie i miałam wszystkiego serdecznie dość.
Niby pracuję w zawodzie, ale nic nie umiem, bo jestem #testeroprogramowania manualny. W każdej firmie niby miałam coś robić z automatyzacją, ale finalnie nie było na to czasu, nie przydzielano mi zadań, albo było to jedno malutkie tygodniowo.
Mimo braku jakiś specjalistycznych kompetencji mam pracę 12500 brutto na UoP.
@AnonimoweMirkoWyznania: bait 2/10 ale odpisze:
- zostałem inżynierem tez w wieku 25 lat, i co z tego?
- 12.5k UoP jako manual to dużo
- czy wpisywać testy do CV do bycia backendowcem? Oczywiście
- przestań się użalać bo jesteś jak typowa roszczeniowa k0bieta w IT, co zetnie włosy na krótko, zrobi śmieszny tatuaż i już myśli ze jest hakerką i powinna zarabiać
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki, jak to jest z tymi studiami zaocznymi?
To jest takie totalne "nasz klient, nasz Pan, daj pieniążka, masz papier" czy jednak obowiązują jakieś progi przyzwoitości?
Minęło kilka lat od mojej matury i w sumie chciałbym kontynuować edukację. Zrozumiałem, że raczej nie widzę siebie za 5/10/15/1050190 lat robiącego zawodowo dokładnie to samo co teraz, bo o #!$%@?, byłoby to ciężkie życie.
Zastanawiam się czy z następującymi wynikami, jest sens w ogóle myśleć o kierunkach technicznych czy to przedsięwzięcie z góry skazane na porażkę.
Polski ustny/podstawa/rozszerzenie - 80/51/68 (nie #!$%@?łem rubryczek, serio mam lepiej napisane rozszerzenie)
#anonimowemirkowyznania
jest tu ktoś kto studiował niestacjonarnie na agh informatykę techniczną lub elektronikę i telekomunikację, bo nie wiem który z tych dwóch kierunków wybrać :/. W wolnym czasie uczę się programowania oraz mam inne zainteresowania poza samymi studiami. Zależy mi głównie na tym, na którym z tych dwóch kierunków są przyjemniejsi wykładowcy i tacy którzy nie robią dużych problemów ze zdawaniem oraz na tym, po którym z tych kierunków studiów miałbym lepsze perspektywy zatrudnienia (po eit wydaje mi się że jest ciężej o pracę ale jeśli się mylę to niech ktoś poprawi:)). Z góry dzięki za pomoc ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#agh #studiabaza #studia #krakow #studiazaoczne #informatyka #it #eit

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć
@AnonimoweMirkoWyznania:
Kiedyś też stałem przed takim wyborem: informatyka albo elektronika i telekomunikacja. Wybrałem elektronikę i nie żałuję. Mimo że jest to trudniejszy kierunek, a przynajmniej dla mnie taki był. Dlaczego nie żałuję?

Po pierwsze,
Tak jak napisał @steppenwolf , po EiT możesz robić to samo co po informatyce. No i obecnie pracuję jako programista. Z kolei po informatyce raczej nie sprawdzisz się w pracy elektronika.
Zarówno z jednego jak i drugiego kierunku wynosisz podejście, że wszystkiego da się nauczyć. Jednak po EiT
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: poza jakimiś topowymi kierunkami, reszta studiów jest po to, aby wyrobić znajomości i pozanaukowe umiejętności, które później bardziej kumatym przydadzą się na rynku pracy. Ekonomia będzie dobra, jeśli wykorzystasz czas studiów na zaplanowanie pomysłu na siebie i już w ich czasie zaczniesz to realizować. Może masz jakieś zainteresowania, które by Cię jakoś ukierunkowały bardziej, niż myślenie o opłacalności? Jakieś mocne, nieoczywiste cechy?
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: to ze teraz Ci srednio idzie, nie oznacza, ze nie mozesz sie przylozyc i solidnie pozapieprzac na studiach aby je dobrze ogarnac.
Jak ktos pisla, ekonomia badz inne finanse i rach. + jezyk i masz robote w korpo, ale nic szalonego.
Chyba, ze finanse Cie wkreca to mozesz i na CFA startowac :)

Mozesz ew.zmusic sie do ostrzejszej nauki i isc na cos technicznego i uczyc sie np pythona aby wpasc w IT, na poczatku od strony
  • Odpowiedz