#anonimowemirkowyznania
#psychiatria #psychologia #psychoterapia #depresja #ssri #snri #zaburzeniakekowe
Żył sobie chłop całe życie z zaburzeniami lękowymi, dającymi efekt jako prokrastynacja. Poczuł się jednak gorzej psychicznie, bo praca, bo studia, bo różowa i poszedł do hehe lekarza #psychiatra. Diagnoza na podstawie wywiadu #depresja i #zaburzenialekowe i dajemy cukierki #snri po 8 tygodniach na cukierkach #depresja #!$%@?ła w kosmos, więc zmieniamy cukierki na #ndri które nic nie dały, ale też (całe szczęście) nic nie zabrały. Frustracja mocno, bo zespół odstawienny również mocno, kilka sugestii/propozycji dla magika, kolejna zmiana na #spari i zalecenie badania krwi (po sugestii) + wziąłem historie choroby dla terapeuty. Szok i niedowierzanie, nie słuchał mnie! Po kilku dniach uboki mocno niepokojące, więc sam odstawiłem kolejne cukierki. Czas leciał, stan psychiczny bez leków się poprawiał, nawet uwzględniając zespół odstawienny. Dostałem się w końcu na #psychoterapia #cbt sugestia terapeutki, że depresja to efekt leków i zalecenie zmiany magika celem potwierdzenia tych przy puszczeń.
Moja rady:
Nie opierajcie się na 1 diagnozie
Bierzcie dokumentację, żeby wiedzieć, czy jesteście
OP zgubił kod: AfrykańskiHultaj, niestety nie będę w stanie odczytać wiadomości, gdyż nie spodziewałem się, że ktoś odezwie się bezpośrednio i nie zachowałem kodu. Gdybyś miał jakieś pytania i nie bał się ich zadać publicznie z anonimowych, to chętnie odpowiem.
---

Zaakceptował: karmelkowa
  • Odpowiedz
jesu jaki to życie jest #!$%@?
niektórzy (np normalni ludzie czyli większość) sobie żyją i nie mają problemów ani z lękami ani z zaburzeniami funkcji wykonawczych
a ja mam do wyboru:
-zalać mózg serotoniną i być pewnym siebie i mieć #!$%@? - z tym że momentami za bardzo #!$%@? i np luźne podejście do tego że nic nie robię tylko leżę i #!$%@? sobie życie to nie jest dobra rzecz - a leżę i #!$%@? sobie życie bo od tej serotoniny czuję makabryczną senność i rozleniwienie razy milion (tak działała paroksetyna)
-celować bardziej w dopaminę i noradrenalinę dzięki czemu mam więcej sił i chęci do działania i ogarniania życia ale za to jestem znowu turbo wycofany/zahamowany/lękowy/autystyczny (tak działa wenlafaksyna+metylofenidat)
(-ew nic nie brać i ryczeć cały dzień leżąc na podłodze i czuć naprawdę intensywne myśli o magicznych sztuczkach)
@Chodtok: O rany, dobrze to znam. Same SSRI nie działają. Brałam jakiś czas bupropion (noradrenalina + dopamina) i spoko, "aktywuje" ale bez serotoniny to nie ma do czego aktywować, czyli mam siłę by wstać z łóżka ale nie mam chęci i motywacji by ją wykorzystać. Teraz dodali mi malutką dawkę sertraliny (ssri) do tego bupropionu i obserwuję co tam się zadzieje ale w sumie to niewiele się dzieje, może za
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Czy 6 miesięcy po odstawieniu duloksetyny przyjmowanej przez rok powinienem dalej odczuwać brak orzyjemności i takie lekkie uczucie bycie za szybą? Czy oglądanie yt, granie, telefon czy czytanie i nauka sprawia mi problemy takie, że co 2minuty muszę zmieniać czynność. Nie mam adhd, skupienia wrocilo po depresji do normy, lęki zniknęły tylko moje życie to jedna wielka nuda, a przez brak nagrody w postaci fajnego uczucia robiąc czynności stoję w miejscu, jest stabilnie. Śpię 8h, dosypiam godzinę, potem 4h odczuwam takie znużenie, że zasypiam na 2h i dopiero koło 18 jest w stanie w miarę funkcjonkwać. Ktoś miał podobnie? Komuś coś pomogło? Brałem już fluoksetyne 5msc i byl to najlepszy lek, ale niestety zrezygnowalem z leczenia, miesiąc zoloft, 6miesięvy wenle i 3 miesiące sulpiryd, potem rok duloksetyna i dopiero miesiąc po odstawieniu odczułem zmęczenie i tkwię w takiej lekkiej anhedoni.

#snri #psychiatria #depresja #duloksetyna

---
  • Odpowiedz
  • 0
Hej świry!
Jak długo mogą trwać i czy przejdą syndromy odstawienia leków? Z dnia na dzień skończyła mi się #dulsevia 60mg (#duloxetinum). Tydzień później wszytko i wszyscy mnie drażnią, żeby za chwilę nie mieć chęci do działania.. Czy jednak liczyć na to że przejdzie? Pół roku zażywania nie zauważyłem kiedy się kończy. Wizyta u lekarza umówiona za miesiąc xD

#psychiatria #psychologia #narkotykizawszespoko
Tydzień później wszytko i wszyscy mnie drażnią, żeby za chwilę nie mieć chęci do działania


@HT-Ron: Tak to wygląda u zdrowych również. Najzwyczajniej wyzdrowiałeś. Pozdro i z fartem
  • Odpowiedz
Jak wyglądały u was randki po lekach antydepresyjnych? Bo ja miałem #!$%@? w #!$%@? i mało coś mówiłem dziewczyna sama musiała pytać xd. Ale ogólnie jestem jak zombie taki bez uczuć i obojętny.

Niestety nie pomógł sam wygląd mój spotykały się ze mną ze względu ba to ze jestem dość przystojny i na zdjęciach dobrze wychodzę dość ale psychika #!$%@? także.

#przegryw #randki #tinder #badoo
@pozmu: ja #!$%@?, co Ty mu gościu polecasz, DMT przeciwlękowo? xD ketamina przed randką? xD nie znasz się to lepiej milcz bo gościowi krzywdy narobisz jeszcze.

@Onaaa20 na ilu byłeś? Na pierwszych 3 też miałem stres, mało mówiłem, musiały one pytać i wyszło słabo, za 4,5,6 razem już było elegancko, także kwestia doświadczenia, nie poddawaj się do skutku. Pierwsze dwa razy też na THC byłem, trzeci raz zmęczony po
  • Odpowiedz
borze jeszcze nawet 25 (chyba) nie ma a ja już mam dość ;//////////
generalnie to zeszłej jesieni chłopu coś się popsuło z termoregulacją i przy kilkunastu stopniach się gotował w długich spodniach i chodził w szortach jeszcze przy 10
i się zastanawiał co będzie w zimę albo nie daj borze w lato
i generalnie to nabrał wtedy przekonania że to euthyrox mu zrobił jakąś nadczynność tarczycy więc zaczął go brać baaaaaaardzo niedbale i często pomijać dawki i wgl

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Onaaa20: Ja zaczynałem od sertaliny , to miałem 0 strachu , zagadywanie do dziewczyn w losowych miejscach , generalnie 0 strachu z kontaktu ludźmi. Ale tak mnie zamulalo psychicznie. Po fluekstesynie było lepiej ale w ogóle wszystkiego mi się odechciało , i nie działało tak na mnie silnie anty lekowo . Teraz mam znowu zmienione na coś i psychicznie jest ok nie zamula mnie mogę się skupiać ale emocji 0
  • Odpowiedz
@Onaaa20: Jedynie że jest jakaś naprawdę mega laska która mi się podoba to może minimalnie coś czuje. Generalnie to też ma jakieś swoje plusy , bo mogę z takimi laskami gadać bez zupełnie jakiegokolwiek stresu , jak z kumplem ? Bo i tak mam wywalone jak wypadnę xD Tylko minus jest taki że liczba dziewczyn którymi mógłbym być chociaż potencjalnie zainteresowany spadła naprawdę do minimum praktycznie 0. No mi nawet
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Najlepszy #psychiatra w #gdansk #warszawa #poznan albo gdziekolwiek szczerze chetnie zrobie sobie wycieczke, niech mi tylko ktos wreszcie pomoze. Po odstawieniu duloksetyny, mam brain zapsy (takie dziwne wyladowania, uczucie jakby mozg na chwile sie wylaczyl, to uczucie kiedy schodzisz po schodach i myslisz ze jest jeszcze jeden stopien, ale go nie ma), cierpie na depresje i bezsennosc, ale to te brainzapsy, ktore trwaja juz od początku stycznia, nie daja mi zyc. Bylam u trzech psychiatrow polecanych na portalu znanylekarz, zadnen nawet nie wiedzial co to jest. Nie znal pojecia. Wczoraj kolejna wizyta, typiara jakies 200+ opinii 5 gwiazdek i co? Gowno xD nie wiedziala i jeszcze mi wmawiala, ze to niemozliwe. No tak klamie ją, wydaje 200zl na wizyte zeby kogos oklamac xD Juz nawet rozwazylam ze to moze nie brainzapy, moze mam cos innego w organizmie. Wiec mam za soba juz mri glowy, dopplera tt szyjnych i kregowych, vng, laryngologa i neurologa. Wszystko w normie, to sa #!$%@? receptory serotoninowy, a psychiatrzy nawet nie wiedza ze tak sie moze dziac xD od stycznia jestem juz tylko na #trittico i moje zycie jest serio koszmarem. Wczoraj babka do mojego trittico cr zapisala mi trittico xr na dzien, co w ogole jest jakims absurdem (pomine ze pol wizyty mnie nie rozumiala), ze tu wieczorem mam brać na sen jedno, a drugie na dzien zeby sie uspokoic... Efektem czego jestem caly dzien spiaca i nie jestem w stanie nic robic. Serio juz rozkladam rece, wszystko prywatnie, wydalam mase pieniedzy, juz mi nie szkoda, chce po prostu zeby to wreszcie minelo, wiec jak macie jakiegos naprawde ogarnietego psychiatre do polecenia, ktory umie sluchac to poprosze.

#brainzaps #psychiatria #depresja #bezsennosc #zalesie #snri

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
@Piekny_Krolewicz: Ja łączę 375mg wenlafaksymy dziennie z 200mg modafinilu i gitens. Istnieją badania opisujące synergiczne działanie antydepresantów i moda w leczeniu depresji, szczególnie zaburzeń poznawczych. ʕʔ
  • Odpowiedz
Ile czasu mniej więcej trwa odstawianie Venlectine z dawki 150 mg do zera i jak najczęściej to przebiega?

W sensie co ile mg należy schodzić (to są kapsułki w dawkach 150, 75 i 37.5 mg) i w jakich odstępach czasowych?

Wizytę u psychiatry mam za dwa tygodnie i ustalę to z nim, ale na początku lipca jadę w góry i chciałbym to sobie tak rozplanować, żebym w tym czasie był już na 0 i wszystkie efekty uboczne miał za sobą. Jest to do ogarnięcia w miesiąc?

Z
@szprot_glazurnik: w miesiąc? schodzenie z wenlafaksyny to potężne brain zapsy, otumanienie i brak energii do czegokolwiek, ludzie schodzą po pół roku jak nie dłużej, w miesiąc to nie jest według mnie do ogarnięcia
  • Odpowiedz
Też macie tak, że sobie piszecie z jakąś dziewczyną kilka dni a potem przestajecie pisać?Ona i tak pierwsza nie napisze wiec jaki sens jest się starać? Nawet te z dzieckiem i brzydkie nie piszą same xd Czy nie jest tak, że wszyscy ludzie stali się obojętni na jakiekolwiek relacje? Jak pracuje, chodze na siłownie to nawet mi się nie chce spotykać z żadną chyba, że by była jakaś mega blisko.W sumie ja
@Onaaa20: Nie wiem, niektórym leki robią niezłą sieke z mózgu, a sporo ludzi tu wypowiadających się dalej nie chce żyć mimo brania leków i nie mają sił na zmiany. Dla mnie ucieczka w leki i do psychiatry (czyli kumpel do wygadania za hajs, który i tak ma cie w dupie) to taka sama ucieczka jak ta w alkohol, narkotyki czy sport.
  • Odpowiedz