Wszystko

Wszystkie

Archiwum

Eteres
Eteres
  • 0
Mirki, mam problem. Jakoś tydzień temu uległem kontuzji kostki i wylądowałem na pogotowiu o 1 w nocy. Zrobiono mi RTG (nie było złamania), lekarz ponaciskał w kilku miejscach, zlecił ochładzanie kostki okładami i założenie szyny gipsowej (dodatkowo zastrzyki przeciwzakrzepowe). Po zapytaniu o ewentualne zerwania wiązadeł, itd. powiedział, że takich rzeczy nie zobaczy na zdjęciu. Przez tydzień robiłem sobie zastrzyki, niemalże nie chodziłem, ochładzałem kostke itd. Wpisał mi jako diagnoze S93.

Po kilku
Strahl
Strahl
  • 0
Kazał potem zrobić znowu RTG i znowu nic nie wyszło (szok)


@Eteres: Dla ciebie to głupota (szok), dla kogoś kto ocenia zdjęcie po tygodniu może być widać złamania których nie było widać wcześniej z racji przebudowy kostnej. W szpitalu widział cię ortopeda czy jakiś chirurg ogólny z łapanki?
  • Odpowiedz
AleToNieJa
AleToNieJa
  • 1
2 miesiące temu skręciłam kostke aczkolwiek miesiąc temu wróciłam do trybu 12h na nogach przez 5 dni w tyg. Co wieczór kostka mi puchnie. Jakieś rady jak zyc? Na kontroli dostałam maść traumon która średnio coś daje.. w pn dopiero mam kolejna wizyte
#skrecenie #gastronomia
r4do5
r4do5
  • 1
@AleToNieJa: Ćwiczenia nie pomogły na ból, ćwiczenia są na prewencję ponownego skręcenia. Pomógł masaż, manipulacja czy jak to tam nazwać. Poza tym kostkę można skręcić w dwóch kierunkach i w zależności od kierunku, w którym skręcisz potrzebne są inne ćwiczenia potem.

Ogólnie możesz sobie robić ćwiczenia np. z gumą z bardzo lekkim oporem ale na ból to raczej nie pomoże.
  • Odpowiedz
Lethorn
Lethorn
Lethorn
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Mirki,

W połowie marca doznałem skręcenia stawu skokowego. Lekarz w sumie nic wiele nie powiedział, tylko żebym w razie bólu stosował maść bądź środki przeciwbólowe. Teraz mija ponad dwa miesiące, kostka dalej lekko nadpuchnięta i czasami pobolewa. Wróciłem do sportu (głównie rower), lecz po wysiłku puchnie jeszcze bardziej. Byłem z tym u fizjoterapeuty, po trzech wizytach w zasadzie jest tak jak było, nie widać zbyt dużej poprawy. Chciałbym wrócić na dobre do
FizjoKarolina
FizjoKarolina
  • 1
@Lethorn: Zdecydowanie zmien fizjo, powrót do formy jest uwarunkowany stopnień skręcenia, wiec czas trwania będzie mega rożny u różnych osób. Jeśli puchnie nadal to pewnie trzeba udrożnić ci przepływ limfy. A kostka boli po wysiłku czy sama z siebie?
  • Odpowiedz
FizjoKarolina
FizjoKarolina
  • 0
@Lethorn: To jest szansa ze pływ wewnątrz stawu drażni zakończenia nerwowe i stad uczucie dyskomfortu. Zdecydowanie do ogarnięcia ale tez 2 miesiące to czas ze powinieneś wracać do formy wiec jak coś pisz na priv spróbuje np znaleść fizjo w twojej okolicy
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

wolfenek
wolfenek
  • 2
Mirki skrecilem wczoraj kostke ##!$%@? . Na ten moment trzymam ja w gorze ,nasmarowana jest ta mascia przeciw obrzekom (nie pamietam nazwy) i co 2,3h klade sobie na parenascie mimut oklad z lodu.Orientuje sie ktos kiedy na nia bede mogl stanac oraz kiedy bede mogl wrocic do jakiejkolwiek aktywnosci fizycznej? Jakies protipy moze na skr3cenie?( ͡° ͜ʖ ͡°)
#kostka #skrecenie #pomocy #niewiemjaktootagowac
r4do5
r4do5
  • 1
@wolfenek: to zalezy od stopnia skrecenia, jak jest lekko skrecona to po okolo tygodniu powinno byc ok, jak mocno to potrzebny ortopeda i cale wakacje w dupe. Nie jestem lekarzem ale kilka miesiecy temu sam skrecilem. Najbardziej pomogla mi fizjoterapia w sportowym centrum, po 1 zabiegu bylo prawie ok, zaluje ze zwlekalem z pojsciem tam.
  • Odpowiedz
walzky
walzky
  • 1
@Szyra: niezła opuchlizna, módl się żeby torebka stawowa była cała i żeby nie było odłamu kostnego. I jeśli będzie możliwość nie daj sobie #!$%@?ć nogi w gips. Zrosty powstałe w procesie leczenia na więzadłach są potem bardzo obkurczone->zmniejszony zakres ruchu w stopie->kompensacja w stawie kolanowym->wyginanie kręgosłupa w trakcie chodu -> ból pleców -> rehabilitacja do końca życia(przy odrobinie pecha)
  • Odpowiedz
B.....k
B.....k
  • 4
Zawsze bałem się zastrzyków. Wolałbym się przeciąć czy doznać innego urazu niż mieć zastrzyk. Jednak skręciłem kostkę. Lekarz zapisał mi heparynę podawaną do tkanki tłuszczowej, drogą iniekcji. Co gorsza, mimo mojego wstrętu do zastrzyków, te z heparyny muszę robić sobie sam. Jeden mam za sobą i zaraz muszę zrobić drugi. Tragedia normalnie.

#tagujetogowno #skrecenie
z.....r
z.....r
  • 0
@WykopowyOdwykToSciema: po tym jak miałem motzny krasz na rowerze dostałem chyba milion zastrzyków w kolano i inne części ciała. Doszedłem do stanu w którym to było mi zupełnie obojętne, nawet nie specjalnie zauważałem kiedy się wkłuli, ale... Przy pobieraniu krwi nadal robi mi się słabo :D
  • Odpowiedz

Powiązane tagi