Wpis z mikrobloga

Mirki, mam problem. Jakoś tydzień temu uległem kontuzji kostki i wylądowałem na pogotowiu o 1 w nocy. Zrobiono mi RTG (nie było złamania), lekarz ponaciskał w kilku miejscach, zlecił ochładzanie kostki okładami i założenie szyny gipsowej (dodatkowo zastrzyki przeciwzakrzepowe). Po zapytaniu o ewentualne zerwania wiązadeł, itd. powiedział, że takich rzeczy nie zobaczy na zdjęciu. Przez tydzień robiłem sobie zastrzyki, niemalże nie chodziłem, ochładzałem kostke itd. Wpisał mi jako diagnoze S93.

Po kilku dniach ewentualny ruch przynosił coraz mniej bólu (mam tiki nerwowe i ruszam nogą, stopą, palcami mimowolnie, nawet w gipsie). Jednak zaczął się inny problem - jeżeli stoję, siedzę z opuszczoną nogą, chodzę o kulach, albo wogóle trzymam nogę pionowo, to czuję zaj*bisty ból, rwanie i uczucie ciągnięcia, przez co każde pójście do łazienki jest trudne, a zejście po schodach niemalże niemożliwe.

Dzisiaj byłem na kontroli u innego lekarza (też NFZ) i ten zapytał się, czemu tak szybko przychodzę. Mówię mu, że tak miałem mieć kontrolę i zresztą mam problem z tym bólem jak stoję. Na co ten stwierdził, że mam po prostu nie stać tylko leżeć i to nie jest problem. Kazał potem zrobić znowu RTG i znowu nic nie wyszło (szok). Po ponownym zapytaniu się o ewentualne zerwania, czy w ogóle konkretniejsze powiedzenie co mi jest, ten powiedział, że wiązadła w stopie zrastają się same. Kazał leżeć w gipsie kolejne dwa tygodnie (zignorował też fakt, że mam siniaki na stopie/palcach twierdząc, że nie trzymam nogi w górze, gdy to nie prawda).

Czytam jednak na forach i poradach innych lekarzy, że gips w przypadku skręcenia to ostateczność i powinno się stosować ortezę i jednak pracować z uszkodzoną kostką oraz ewentualnie przeprowadzić zabieg w przypadku zerwania.
Mam zatem pytanie, czy jest sens pójść do prywatnego ortopedy, żeby może ten wprowadził bardziej "ludzkie" rozwiązania, czy po prostu mam siedzieć kolejne dwa tygodnie w gipsie.

#medycyna #zdrowie #skrecenie #pytanie #ortopedia #lekarz
  • 8
@Nemayu no ale jak sam piszesz minął dopiero tydzień. Lepiej poczekaj jeszcze z tydzień i jak nie bedzie poprawy to idź prywatnie
@TrueReligion: Ale nie chcą mi zrobić innych prześwietleń, ani nic innego. Zdecydują się na nie jak po 3 tygodniach nie będzie poprawy.
Zresztą w gipsie kazał siedzieć mi dalej lekarz u którego byłem już normalnie.
Kazał potem zrobić znowu RTG i znowu nic nie wyszło (szok)


@Eteres: Dla ciebie to głupota (szok), dla kogoś kto ocenia zdjęcie po tygodniu może być widać złamania których nie było widać wcześniej z racji przebudowy kostnej. W szpitalu widział cię ortopeda czy jakiś chirurg ogólny z łapanki?