@Itslilianka: potem nie ma z czego. Drożdże też fermentują wino aż do zjedzenia całego cukru, jak zostawisz dłużej to będzie co najwyżej ocet.
Organizmy żeby rosnąć muszą mieć dużo pożywienia, jak to zjedzą to przestają rosnąć, potem będą umierać.
Nie sądzę żeby dało się zrobić cały ser niebieski.
Człowiek z wiekiem staje się coraz bardziej świnią. Pamietam jak będąc na studiach oglądałem program pana Makłowicza, w którym wychwalał on serki ołomunieckie zaznaczając przy tym, iż dla niektórych ich silna woń może być problemem, jednakowoż smak wynagradza wszystko. Jako człowiek z natury ciekawy nowych smaków, nabyłem ów serek w nieistniejących już delikatesach Alma. Gdy po powrocie do domu skosztowałem tego rarytasu natychmiast zwymiotowałem wyrzucając resztę sera do kosza i wynosząc śmieci