@Veuch: ja jak siedzę na wypoku i mirko to oczywiście przeplatam robotę i przyjemności, niestety to prowadzi do tego że człowiek ani nie wypocznie, ani nie popracuje. A jak mam dzień na propsie wstaję 3:50 gonię do pierwszej roboty, posiedzę tam na pełnej #!$%@? do 14 i lecę na drugi etat, to wracając ok 20 do domu zostaje umyć i przebrać dzieciaki, posprzątać zabawki, ogarnąć ogólny #!$%@? i otworzyć piwo.
  • Odpowiedz
Wyszedłbym na piwko, ale mam wyrzuty sumienia. Bo byłem na "piwku" we wtorek, sobotę, piątek, czwartek i środę. Trochę sporo, ale to dlatego, że nie było mnie w kraju pół roku. Pozdrawiam czytelników #podrozeantonio ( ͡° ͜ʖ ͡°) I wyszedłbym też dziś. Ale jutro o 8 rano wstaje. I takie mam właśnie rozterki. #oswiadczenie

Co sądzicie? Iśc, nie iść? ( ͡°( ͡
Jak wam się widzi MR2jka ostatniej generacji? Bo ja mam nieustające rozterkę, czy może być, czy nie może, oraz co trzeba zrobić, żeby była spoko.
Mechanicznie to cudowne auto z potężnym potencjałem na rozbudowe w mega niskich pieniądzach, a mi się moja MX-5 już nudzi i nie wiem, czy zarobie tyle by się S2000 dorobić do wakacji ;)
#motoryzacja #carboners #jdmboners #toyota #mr2
quit13 - Jak wam się widzi MR2jka ostatniej generacji? Bo ja mam nieustające rozterkę...

źródło: comment_J77MIPdyJM3TjJ3kP2SDMzpzNJKbibU6.jpg

Pobierz
#praca #rozterki Od razu po szkole poszedlem do pracy do jednej z firm, przepracowałem tam 6mc z czego okres próbny (3mc) za najnizsza krajowa, resztę za dość glodowa kase. W sumie to wpakowali we mnie sporo zasobów/kasy pod wzgledem szkoleń. Wszystkiego nauczylem się od podstaw. Teraz dostałem propozycje pracy w #korpo z podwojeniem zarobków...zlozylem wypowiedzenie ale mam lekkie wyrzuty - bo w sumie pokładali we mnie
@Pienio69: Niesłusznie, sumieniem się nie wykarmisz, skoro zainwestowali w Ciebie kasę i teraz pozwalają Ci odejść, to są głupi zwyczajnie i nic na to nie poradzisz, jeśli to faktycznie spora suma była to powinni podpisać z Tobą konkretną umowę i wtedy za wypowiedzenie zapłaciłbyś karę. Mogli dać też normalną kasę i zatrzymać Cię w pracy. Jeśli im nie zależy, to dlaczego ma zależeć Tobie?
  • Odpowiedz
za tydzień jadę na weselę kuzyna, który miał być #przegryw bo ma ze 40 lat i chyba drugą dziewczynę ale jednak się hajta.

Czy to dziwne że najbardziej jara mnie to że spotkam tam kuzyna, który posiada M5 F10? I to że wie że jaram się bmw w #!$%@? i możliwość tego że da mi się przejechać?

#samochody #marzenia #wesele #rozterki
@pasiaty: ja bym nie dał takiej fury komuś kto nie miał z czymś takim wcześniej do czynienia, niby to tylko M5 a nie Ferrrari czy Bugatti, ale jednak moc duża jest, więc ktoś mógłby mieć problemy z okiełznaniem takiego potwora
  • Odpowiedz
Ostatnio tak sobie pomyślałem - świętowanie i upamiętnienie wydarzeń sygnałami alarmowymi to jakaś porażka. Przecież one są od tego by ludzi postawić w stan gotowości, ostrzec o niebezpieczeństwie, a nie - przyzwyczaić że słyszy się je na co dzień o.o" I teraz jakaś katastrofa chemiczna się zdarzy, albo stan prawdziwego zagrożenia, nie mówiąc o militarnych i co?

Każdy pomyśli "pewnie jakieś święto i zapomniałem". Policjant w terenie też zamiast zastanowić się co
@kinlej: Dlatego przytoczyłem przykład z policjantem. Przeciętny człowiek i tak oleje, (ale przynajmniej się zastanowi o co chodzi, to już coś - jeśli do tego zobaczy coś dziwnego - może powiązać to z alarmem) ale służby rozproszone po okolicy mają już szansę na zwiększenie czujności. Mimo wszystko to że coś nie będzie bardzo skuteczne i nas nie uratuje, to nie jest argument żeby olać to zupełnie. Nie krzyczysz "ogień, pożoga"
  • Odpowiedz