Poproszę o polecenie jakiegoś serialu. Nie interesuje mnie nic pokroju breaking bad czy how i met you mother, big bang theory skończyło sie na 2 sezonie tak jak fanily guy i south park. Oberzalam 3 razy twin peaks, 2 razy przyjaciół, sześć stop pod ziemia w 3 sezonie już jest diabelnie nudne. #pomocy #popoludniowe #rozterki
@duckar: tak ale gdy w kolejce stoi 1 osoba i to po 3 minutach dochodzi 5 kolejnych - wiem z doświadczenia. oczywiście wszystko zależy gdzie pracujesz ale niestety jesli nie petent to wolną chwilę wykorzystujesz na nadrobienie papierków - wpisanie czegoś w kompa itd itd. nawet kawy nie ma jak wypić... bo filiżanka nie może stać gdy petent przy stoliku/ nie mówiąc o piciu gdy kogoś obsługujesz!
Mirki, tak się zastawiam... czy z moją moralnością coś jest nie tak? od 2011 roku jestem traderem w pewnej firmie na rynku amerykańskich akcji. Głównie zajmuję się day-tradingiem na NYSE, rzadko na na NASDAQ i AMEX. Ostatnio w firmie koledzy z dłuższym stażem opowiadali jakie potężne pieniądze zarabiało się podczas kryzysu sub-prime. I wiecie co.. 30 chłopa siedzi i marzy kiedy rozpocznie się kolejny kryzys bo to szybka i łatwa kasa a
@Krawwo: Wytrwałym tak. Przez pierwsze poł roku zarabiałem nic albo tyle co auto zatankować :D A kasy na start to tylko tyle co na przeżycie jeśli utrzymujesz się sam. W biurze kapitał zapewnia firma.
#rozterki #matura #programowanie

http://img.sadistic.pl/pics/68313a49ebdc.jpg

na wykopku od kliku dni krąży to zdjęcie. I ciągle zastanawiam się co mu zależy żeby zrobić to na Windowsie? Egzamin nie obejmuje czynności systemowych a głównie zadania wymagające utworzenia algorytmów i ich zaprogramowania w środowiskach praktycznie identycznych czy to na Win, czy Linux.To że instytucje państwowe są 100 lat za murzynami w Polsce wiadomo nie od dziś...

P.S. Nie jestem obrońcą Win, a wręcz przeciwnie.
@gorfag: ja to doskonale rozumie. Linux lepszy pod dev... Ale skoro nie możesz dogadać się z dyrektorem lub osoba odpowiedzialna za sprzęt to lepiej te 120 minut "katować" oczy okienkami (przy tb czy Javie IDE jest takie samo) niż robić z tego wojnę z systemem "o linuxa" ;)
Kurde mirki, tak się zastanawiam czy nie sprzedać dotychczasowego roweru i nie kupić jakiejś szosy albo złożyć porządnego górala do MTB :<

Aktualnie mam Kellysa Salamandera do takiej jazdy powiedzmy treningowej i Transitiona Dirtbaga poskładanego do jazdy po lesie.

Tęsknie za tymi czasami co trenowałem tylko szkoda mi go sprzedawać bo dużo wspomnień i bla bla. Proszę o plusy na zachęte xD

Plus - sprzedaj, komentarz - zostaw

#rozterki #rower
Przepraszam, że spamuje tagiem ale mam problem. Pozostały mi dwa dni do wyboru specjalności i nie wiem co wybrać.

Opcje to:

-matematyka stosowana

-biomatematyka

-matematyka finansowa

Wypisałem je w kolejności mojej preferencji. Nie wiadomo ile bym myślał to nie wymyśle chyba na tyle by zdecydować się w 100%. Nie interesuje mnie trudna ale algorytmiczna płaca. Mogę zarabiać nawet mniej ale by to było jakieś wyzwanie intelektualne.

Najgorsze jest to, że interesuje się
@piaskovitz: Ja sam jestem z fizyki stosowanej, więc trudno mi się wypowiadać o pracy po matmie Na pewno sprawdzisz się wszędzie tam, gdzie trzeba modelować skomplikowane zjawiska, a zwykły programista bez przygotowania nie będzie w stanie tego ogarnąć. Myślę, że pełno jest takich możliwości w przemyśle.

No a jeśli cię interesuje właśnie taka najczystsza matma, to stosowana byłaby najlepsza.
@piaskovitz: Ja mogę jedynie namawiać na biostatytykę. Zakładam, że trochę o tym wiesz z mojego AMA. Studiujesz na politechnice że masz biostatystykę?

Jeśli chodzi o pracę jako taką to zaczynasz jako programista SAS, musisz przepracować że 3-4 lata zanim będziesz biostatystykiem. To jest normalna droga, znać SASa trzeba a w ciągu tych kilku lat nabierasz doświadczenia itd.

W samej pracy czy to jako programista czy statystyk monotonii nie ma - każde
Zawsze mnie interesują takie znaleziska: dwa razy w życiu "nadziałem" się na elektrycznego pastucha i ani razu nie było to kopnięcie prądem na tyle mocne, aby chociaż wytrącić z równowagi. Czy trafiałem na jakieś wersje "light"?

#rozterki
@rss: kiedyś ciocia miała takiego małego pastucha, żeby pies nie wybiegał na ulicę, bo jeszcze ogrodzenia nie mieli wokół domu, nie zauważyłem go i złapałem go miedzy swoje nogi, nie poczułem żadnego bólu ale w końcu nogi po prostu wystrzeliły mi na boki. Ale żadnego bólu nie odczułem.