Mireczki,
Mam od 4 lat swoją prześliczną Corollę e11 ze starym, niezniszczalnym Dieslem 2.0D
I wiecie co? Uwielbiam to auto.
Ale mam taki problem, że siadły mi dwie poduchy od silnika.
I wiecie co? NIGDZIE ICH NIE MA.
Znalazłem jedną w Zjednoczonych Emiratach Arabskich ( czemu ci bogacze mają części do tych aut?) za w miarę sensowną cenę.
no i co? Auto zajebiste, tylko poduchy wymienić.
Ale teraz jak coś się #!$%@?,
Najpierw jakiś kolo dodaje miesiąc temu wpis o cofającej się żuchwie przy oddychaniu przez usta. Człowiek oddycha całe życie przez usta, bo mu nos złamali przy porodzie i wyprostowali dopiero gdy mu koleżanka złamała go drugi raz podczas zabawy w chowanego.
I nagle każda sekunda to świadome oddychanie. Nie ma nic gorszego. Myjesz sobie gary i myślisz tylko o tym, że trzeba oddychać przez nos bo będziesz wyglądał jak jakiś przysłowiowy ciul
@Veuch: ja jak siedzę na wypoku i mirko to oczywiście przeplatam robotę i przyjemności, niestety to prowadzi do tego że człowiek ani nie wypocznie, ani nie popracuje. A jak mam dzień na propsie wstaję 3:50 gonię do pierwszej roboty, posiedzę tam na pełnej #!$%@? do 14 i lecę na drugi etat, to wracając ok 20 do domu zostaje umyć i przebrać dzieciaki, posprzątać zabawki, ogarnąć ogólny #!$%@? i otworzyć piwo. Wtedy