Jadę sobie na rowerze, z przodu jedzie jakaś rodzina, dwójka dzieciaków + matka + ojciec.
Matka ciągle kręci tą kierownicę w tę i we wtę, jakby chciała walić jakieś piruety i wpierdziela się ciągle przed dzieciaka.
Matka: "Nie wjeżdżaj mi pod koła."
Dzieciak (już wkurzony): No ale to ty mi ciągle wjeżdżasz pod te koła!"
Matka: "HURR DURR CO PYSKUJESZ JAK SIĘ ODZYWASZ"
Ojciec: "W DOMU SE POGADAMY OJ ZARAZ W DOMU POGADAMY"
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 234
Właśnie zadzwoniła do mnie żona, że nasz wspólny projekt pt. syn ( ͡ ͜ʖ ͡) za c---a nie chce się
ubrać w jeansy i koszulę i tak ubrany iść do szkoły po odbiór świadectwa.
Hurr durr włączyła się #logikarozowychpaskow ( ͡º ͜ʖ͡º
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki, posyłacie dzieci (0-7lvl) na zajęcia? Możecie wymienić jakie? Chodzi mi o sensoplastykę, muzykowanie, lego, balet, zajęcia logopedyczne itp. A może czegoś wam brak? Planuję poszerzyć ofertę firmy i zastanawiam się nad zajęciami. #dzieci #rodzice
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dzejzon: Kuchnia, ogródek, chearleading, robotyka, angielski, matematyka, krawcowa, ceramika, piłka nożna, zumba, młodzi naukowcy i nie pamiętam co jeszcze - guwniak lvl niecałe 4 :D Większość jest w przedszkolu, część poza. Jest jeszcze coś co sie nazywa "magiczny dywan", ale nie wiem, co to - chyba jakieś sensoryczne. No i jednorazowe spotkania - dogoterapia, jazda na kucyku, czytanie książek przez aktorów, mini zawody sportowe i inne takie.

Obczaj ofertę prywatnych
  • Odpowiedz
Mirki, co byście zrobili na moim miejscu?
Dostaliśmy się z moim czterolatkiem do publicznego przedszkola w trzecim wyborze. Nie mam za dużo pojęcia o tym przedszkolu, Betonowy budynek połączony ze szkołą podstawową, średni plac zabaw. Około 1,5 km od pracy, 300 m od dziadków. Miesięcznie około 250-300 PLN.
-600 PLN w kieszeni
-Bliżej pracy

Obecnie: prywatne przedszkole, 900 pln miesięcznie, 4 km od naszej pracy, 200m od domu, ciekawe zajęcia, duży i ładny plac zabaw, ale ogólnie placówka mocno pikuje w dół. Nieciekawa atmosfera między "ciociami", duża rotacja, malutko wycieczek, bardzo średnie jedzenie. Mój syn jest bardzo mocno zżyty z dziećmi, rodzice w większości super, z kilkorgiem bardzo blisko się skumplowaliśmy.
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach