Wpis z mikrobloga

Jadę sobie na rowerze, z przodu jedzie jakaś rodzina, dwójka dzieciaków + matka + ojciec.
Matka ciągle kręci tą kierownicę w tę i we wtę, jakby chciała walić jakieś piruety i wpierdziela się ciągle przed dzieciaka.
Matka: "Nie wjeżdżaj mi pod koła."
Dzieciak (już wkurzony): No ale to ty mi ciągle wjeżdżasz pod te koła!"
Matka: "HURR DURR CO PYSKUJESZ JAK SIĘ ODZYWASZ"
Ojciec: "W DOMU SE POGADAMY OJ ZARAZ W DOMU POGADAMY"

#madki #dzieci #patologiazmiasta #rakcontent #rodzice
  • 1