Kurcze pie….czone znów miałem taką sytuacje :-/
Poznałem kobietę w internecie i miała zdj wszystko sikalafą No i doszło do spotkania i k….. ona wygląda totalnie inaczej. Jest grubsza, twarz zupełnie inna bez tych filtrów. To jest ta sama osoba ale te zdjęcia turboprzeklamane. Ja pisałem z nią tydzień około i spotkanie. I sytuacja w której się znalazłem nie z mojej winy jeszcze teraz muszę dyplomatycznie podziękować za te znajomość
Przecież tego
  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

byliście kiedyś na #randka ?

jak wygląda #randka czym charakteryzuje się #randka?

muszą być spełnione jakieś specjalne kryteria, coś konkretnego się wtedy dzieje że coś sprawia że spędzony czas jest randką a nie po prostu spotkaniem?
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dawno mi odpuściliśmy sobie randki, ale dzisiaj przez przypadek wybrałam mu restaurację... Dziewczyna kolejna miesiąca, bezsilne uśmiechy i powtarzanie fraz, hejtowanie Trumpa i kolejny etat – całe moje wspólne wyjście. Co ważniejsze, przestałam już dawno to lubić. Została raczej neutralna koniunkcja materii i cisza. Na szczęście, nie musieliśmy przedłużać wizyty. Przechodząc obok sumień mnie dobił. Już wiem, moje wulkaniczne przeczucia były prawidłowe. #randka #silencja #glowazmij #
gramnatwoim_flecie - Dawno mi odpuściliśmy sobie randki, ale dzisiaj przez przypadek ...

źródło: 3ypoHwz

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wczoraj byłam na "randce w ciemno" z numerem, który dostałam od znajomego. Facet z zdjęcia wyglądał obiecująco, ale spotkałam kompletnie kogoś innego. Okazało się, że mój koleś był zupełnie inny od opisu, jaki otrzymałam od znajomego. Nie tylko, że nie był chojny i niemodny - to czego się nauczyłam całkiem przy okazji? Facet daleko sięgający w słowa pozwalał sobie wymawiać liczne wyrazy w "ładnej" i łagodnej wersji. No wtedy wpadłam w konsternację
  • 50
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gram_na_twoim_flecie: Przypowieść ta, opowiedziana przez Chrystusa, pokazuje, czym jest miłosierdzie. Młodszy syn utracił łaskę, złamał przymierze miłości, utracił godność, a jednak doznał od ojca aktu miłosierdzia, ponieważ uznał swoją grzeszność i przyznał się do popełnionego błędu.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Czesc,

Przyszedłem się tylko wyżalić. Od roku jestem singlem po 10 latach związku, ostatnio stwierdziłem, że czas kogoś poznać. Umówiłem się z jedna laska na spotkanie, które uważam za udane. Na pozegnanie były tulasy i buziaczki z jej inicjatywy. Po paru dniach od spotkania umówiliśmy się ponownie. I teraz hit, w trakcie rozmowy przestała odczytywać wiadomości i kontakt się urwał. Ja wiem co to znaczy, ale serio tak to teraz wygląda? Ludzie zachowują się jak małpy zamiast normalnie podziękować i powiedzieć, że jednak nie? Powiem wam, że moje ego ucierpiało. Te 10 lat temu przed związkiem jak spotykałem się z dziewczynami to nigdy takiej sytuacji nie było. Z takich ciekawostek to dodam tylko, że to nie młoda siksa tylko laska koło 30. No to tyle. #tinder #randka

---
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Raz na jakiś czas, próbuję swoich sił w zagadywaniu do dziewczyn.
Nie wierzę w przesądy, że piątek 13, więc dziś podbijam do jednej loszki w Inmedio w Kauflandzie i pytam czy może rozmienić 10zł.
A ona do mnie, że niestety nie ma drobnych.
Na to czekałem.
Wyjąłem już przygotowany w kieszeni banknot 50zł, rzuciłem na bilownicę i bez ogródek mówię:
- Poproszę jedną Gumę Balonową Fini Arbuzową Musującą.
artur-tyminski - Raz na jakiś czas, próbuję swoich sił w zagadywaniu do dziewczyn.
N...

źródło: comment_16736074093frIS6YlKLpgjIVhwmZWA9.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki, zabieram dzieczynę na pierwszą randkę w następny piątek. Nie jestem z Warszawy, ale tak wyszło że obydwoje tam będziemy. Dziewczyna wydaje się trochę nieśmiała, studiuje musical więc niewątpliwie jest artystyczną duszą. Dba o siebie, więc myślałem że fajnie byłoby zrobić coś aktywnego poza standardowym zjedzeniem czegoś na mieście. Chyba nie pije, a więc będę miał takie założenie. Myślałem, aby ją zabrać do tego miejsca -> https://nar.com.pl (można by spróbować shishy) ale
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Davidvia0: kolacja, odprowadzenie... Chlopie, nie ponizaj sie tak. Laska pewnie jest mystrzynią w sztuce pieszczenia penisa, a Ty wyskakujesz z takim czymś. Zabierz ją do baru, szybkie drinki i zjazd na hotel kuć żelazo. Pozdro z fartem.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mam koleżanke ze studiów, która jeszcze nigdy nie miała chłopaka, ma jakieś 24 lata, taka średniawa, lekko sztywna. Troche sie poznaliśmy, pogadaliśmy i coś tam chlapnęła w rozmowie, że ona czuje sie damą i jest typem damy. Oprócz tego opowiadała mi że chce mieć w przyszłości ślub i ma zaplanowane jak ma wyglądać wesele, ogólnie nudy jak dla mnie. Jako, że nie mam od 2 lat dziewczyny i jestem w jej wieku to sobie gadaliśmy jako single o pierdołach między zajęciami, nic takiego. Może akurat by coś ciekawego z tego wynikło, ale ostetecznie nic ciekawego póki co.

>> Dobra, ale teraz pytanie - ona czuje sie damą, czyli co to znaczy? Wg mnie to troche dziwne xD To znaczy, że trzeba ją jakoś specjalistycznie zdobywać, obsypywać kwiatami i takie tam? Nie rozumiem troche xD Dajcie znać co to może znaczyć i jak to rozumieć jak mi ona coś takiego gada i czego można po niej spodziewać się?


  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: upij ją i naćpaj, tak by była na naprawdę mocnej fazie, ale z zachowaniem szczątkowej świadomości, niech p----------a trochę, właściwie im więcej, tym lepiej.

następnego dnia wszystko jej przypomnij i uzupełnij luki w pamięci, to sprawi, że więcej damą się nie nazwie, a ty będziesz mieć już z górki.

nie dziękuj, dobre rady, to moja specjalność.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki doradźcie w pewnej kwestii. Chodzi o zarywanie do dziewczyn, #zwiazki
Wyjechałem 2 lata temu do dużego miasta.
Lepiej startować do całkiem obcych dziewczyn, czy do koleżanki z liceum, która wyjechała również do tego samego większego miasta co ja?
Która opcja jest lepsza? Bo pomyślałem w ten sposób:
Opcja 1) zarywanie do obcej - w razie coś nie wyjdzie, albo sie wygłupie to nikt więcej sie nie dowie i luźna głowa, bez problemu, koniec tematu.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Wg. mnie najlepiej połączyć te 2 opcje i po czasie stwierdzić w którą stronę warto pójść, gdzie będziesz się lepiej czuł, i czy w ogóle coś będziesz czuł. Dawnymi znajomymi nie ma sensu się przejmować, to w twoim życiu nie powinno Ci zawracać głowy.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania najlepiej wcale będziesz miał pewność, że nikt się nie dowie. A na poważnie to co cię obchodzą jakieś typy ze starej szkoły? To twoje życie, twoje związki, twoje wybory, miliony ludzi się poznają, kochają, rozchodzą i jakoś żyją a ty biedaku musisz dostać porady z anonimowych.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Poznałem w pracy pewną dziewczyne. Taka średniawa na oko, chyba nie ma fajnej figury. Średnio mi sie podoba, nic takiego nie czuje do niej. Nigdy nawet kawałka ciała nie odsłoni, ani nie nosi nic podkreślającego figure. Wąskie usta, nos duży, dosyć niska. Znamy sie około rok czasu. Ja 23, ona 22. Gadałem z nią, czasami rzucałem żart, robiłem zabawną sytuacje to ona troche sztywno do tego podchodzi, niby sie uśmiecha, ale jakaś taka wydaje sie nie do życia chyba. Myślicie, że lepiej sobie ją odpuścić, czy coś tam próbować kontynuować znajomość? Osobiście jakoś nie szalałem nigdy z podrywem, ale jak widze naprawde ładne dziewczyny, które zerkają na mnie i uśmiechają się to jakoś nabieram pewności siebie i uświadamiam sobie, że mógłbym próbować startować do takich dziewczyn, które mi naprawde sie podobają.
Podsumowując kontynuować z tą obecną znajomą z pracy, czy spróbować za jakiś czas (jak sie taka trafi) poderwać jakąś inną, która mi bardzo sie podoba?


---
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 17
@AnonimoweMirkoWyznania: no jesteście od roku znajomymi z pracy, dlaczego mielibyście niekontynuować bycia znajomymi z pracy? Bo chyba nie próbujesz od roku poderwać dziewczyny która Ci się średnio podoba XD i przez to nie brać pod uwagę nikogo innego
  • Odpowiedz