18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Damage Report po pierwszej chemii. Zaparzcie kakao i chwytajcie za kocyki, bo będzie raczej dłużej niż krócej. Pozwoliłem sobie nie pisać od razu po odbyciu chemii, żeby móc Wam w pełni opowiedzieć jak się czuję i się ze mną działo w trakcie i po leczeniu. Lecimy zatem z porządkiem chronologicznym:

#sarmatawalczyzrakiem #zdrowie #rak #nowotwory

02-01-2019
Spędziłem pół dnia w COI na Ursynowie, na zabiegu założenia portu donaczyniowego. Sam zabieg w sumie był
sarmatawkapciach - Damage Report po pierwszej chemii. Zaparzcie kakao i chwytajcie za...

źródło: comment_hTEHrvOLA0z9muSIZG8eEjDeMBUATW2U.jpg

Pobierz
Wykopki czy któś mógł by mi pomóc na priv oczywiście, mój ojciec ma raka rokowania są słabe więc chwyta się czego mogę, chce mu załatwić lek lub/i zamiennik Sativa mógł by mnie ktoś naprowadzić, nie rezygnujemy z stanrdowego leczenia jednak NFZ to jest yebana porażka ojciec czeka na radioterapie 3 msc brak słów, chwytamy się z rodziną czego możemy co robić?!
#marichuaen #medycna #rak #choroby #nfz
  • 1
@mogewszystko100 sprawdź jakie są możliwości leczenia w czeskim lub innej opiece zdrowotnej, być może za mała opłatę można dostać tam pełne ubezpieczenie i opiekę z lepszymi terminami
  • Odpowiedz
@bambaleon: Nie zołzą, tylko zazdrosną dziewczynką o niskiej samoocenie, która nie potrafi zaufać nikomu poza sobą i która nie widzi świata poza czubkiem swojego nosa. Nasze życie jest za krótkie na takie głupoty.
  • Odpowiedz
#medycyna #rak

Znajomy chciałby sobie zrobić marker CA19-9, bo podejrzewa że ma raka (cały szereg objawów + guzy na brzuchu i ból). Jest po gastro/kolonoskopii i jedynie stan zapalny j. cienkiego znaleźli ale no mniejsza z tym. On wciąż załamany podejrzewa trzustkę.

I teraz pytanie - czy stadium potencjalnej choroby wpływa na skuteczność wykrycia? Bo słyszałem że szanse są niewiele większe niż 50%, ale czy one nie będą większe jeśli choroba jest
Poloneza czas zacząć! ( )

#sarmatawalczyzrakiem #rak #nowotwory #zdrowie

Siedzę właśnie na korytarzu szpitala CO-I na Wawelskiej i czekam na przyjęcie. Zaczynamy jazdę z raczyskiem. Jeszcze nie wiem czy już dziś będzie chemia, ale 3 dni na pewno tu spędzę (w porywach do 5). Raczku, smacznego... Zadław się (òóˇ)

Wydaje mi się że zaniżam tu średnią wieku. Chyba będę kiepsko tu
sarmatawkapciach - Poloneza czas zacząć! (✌ ゚ ∀ ゚)☞

#sarmatawalczyzrakiem #rak #nowo...

źródło: comment_9eRfDDrPP7Htwws7BxwRek2ytiV0dbsW.jpg

Pobierz
#anonimowemirkowyznania
#rak #modlitwa #modlitwa #mirkomodlitwa #zalesie #rodzina #medycyna
Trochę długa historia ale postaram się streścić
W 2017 roku zdiagnozowali mojemu ojcu nowotwór prostaty, bo wszystkich chemiach/operacjach był spokój października - wtedy pojawiły się przeżuty na płuca, żołądek i mózg.
Teraz dodam coś na na zarys, z ojcem miałem bardzo złe relacje - od kiedy pamiętam do 16 roku +/- życia bił mnie czym popadnie, kablem, prętem metalowym, pasem, pięściami, rozbił mi kilka
@AnonimoweMirkoWyznania: A niech zdycha. Co niby chcesz z nim wyjaśniać? To że ktoś jest chory to nie jest powód, żeby wybaczać mu, że zadał Ci tyle bólu i cierpienia. Weź go jeszcze przeproś i powiedz że go kochasz. Szepcz mu do ucha, że tęsknisz za tym jak Cię bił.
  • Odpowiedz
@ffrreeaakk: stul dziub, jak nie madz nic wartosciowego do powiedzenia. W obliczu smierci ojca takie sprawy sila rzeczy schodza na dalszy plan. W obliczu smierci w meczarniach. Empatia to dla ciebie obce slowo. Po prostu zamilcz juz w tym temacie, bo dla tego Mirka sytuacja jest juz wystarczajaco #!$%@? i nie potrzebuje twoich wysrywow.

@AnonimoweMirkoWyznania: sluchaj Mirku. Domyslam sie jak boli cie widziec ojca w takim stanie. I rozumiem, ze
  • Odpowiedz
  • 54
Mireczki dzisiaj zmarł mój kolega, który miał 24 lata. Rak to #!$%@?.
Wszystko zaczęło się 3 lata temu gdy przez blisko 3 miesiące bolał go brzuch i jelita. Dopiero wtedy udał się do lekarza, na diagnozę czekał blisko miesiąc. Podjął walkę i po długim leczeniu wszystko wróciło do normy aż do końca października, gdy zebrała mu się jakaś woda w brzuchu. Okazało się, że rak wrócił z przerzutami, w ciągu kilku tygodni
@latko94 kolejny post ktory utwierdza mnie w przekonaniu, ze zycie to #!$%@?. Sa tylko trzy przyjemne rzeczy. Przyjaciel (prawdziwy #!$%@?) lub dziewczyna, narkotyki oraz piwniczenie z sluchawkami na uszach
  • Odpowiedz
Powiększony węzeł chłonny szyjny to powód do zamartwiania się ? Jest taki od dawna, ale w sumie nie zwracałem na to uwagi. Z łatwością się przesuwa, jest twardy i trochę bolesny. Nie czuję się chory więc jest to dla mnie dziwne. W necie pisze, że podobno się powiększa przy zwykłych infekcjach lub zakażeniach wirusowych, ale ja się czuje zdrowy, zero kaszlu, normalny apetyt itd. więc jest to dla mnie dziwne. Co myślicie
  • 0
@wielowitamin No właśnie tak mi się wydaje to możliwe, a może to tak długo się utrzymuje bo w sumie często łapie jakieś mniejsze "jednodniowe" infekcje bo praca na powoetrzu, słabo śpie i stresu sporo. No, ale rodzice mi zwrócili na to uwagę. Ja się zbytnio nie przejmowałem.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mircy... tuż przed świętami tata niebieskiego otrzymał wyniki badań - rak płuca z przerzutami do wątroby, węzłów chłonnych i do mózgu. W najbliższym czasie ma zostać przyjęty do szpitala, mają zostać wykonane dodatkowe badania i wtedy ma zapaść decyzja o leczeniu. Sytuacja wygląda beznadziejnie, jak wspierać niebieskiego, jak z nim rozmawiać? Nie mogę mówić, że wszytko będzie dobrze, bo przecież nie będzie () Po pierwszych badaniach, kiedy