@Kerrigan: ja sie ogarnalem dzieki temu wszystkiemu z zaburzeń trochę podobnych do tych ktore on opisał, może nie aż tak nasilonych, ale często wmawiałem sobie choroby i z nerwow sie trząsłem przez to jak fretka, balem sie np jechac komunikacja ze zwymiotuje albo zemdleje, wyszedlem z tego bez zadnej farmakologii
@Kerrigan: mam w rodzinie osobe ktora brała silne leki przepisane przez psychiatre, zwiazane z nerwica, nie wyszło jej to na dobre, może masz racje że są jakieś skuteczne leki i nie szkodliwe, oby i trzymam kciuki za kazdego kto z czyms takim sie boryka, uwazam jednak ze warto zacząć od natury a jak ona nie pomoże to wtedy pchac się w chemię
@Kerrigan: No tak, moje zaburzenia sie skonczyly jak zaczalem dbac o siebie i jak poznalem pewna osobe, od tamtej pory juz sporadycznie tylko mam schizy jakies
@3agle: Dlaczego smieszne? Ja mialem na mysli ze warto sprobowac naturalnie sobie poradzić a jak sie nie uda to wtedy pchać się w leki, co nie oznacza że na sto procent się uda bez nich
@3agle: mysle ze nie w takim stopniu zeby oczekiwac efektow, do tego sa potrzebne miesiace pracy nad sobą na kazdej plaszczyznie, no ale nie wiem bo nie napisal nic wiecej, jednak jesli by probowal to chyba by o tym wspomnial
@JestemPrzegrany: to jedno z ostatnich plemion na świecie totalnie nie tkniętych od tysiecy lat przez zadnego czlowieka, jak podlatuje helikopter do nich to strzelają z łuku, rzucająkamieniami, kiedys zabili zbłąkanych rybaków, ale może akurat Ty mialbys wiecej szczescia
@Zielony_Pio: oby nikt tam nie wbijal niech sobie zyja spokojnie, jak bedzie pewnosc ze wymarli to wtedy trzeba zbadać te wyspe, to bedzie mega ciekawe
#rozbiorka