@bambaleon: Nie zołzą, tylko zazdrosną dziewczynką o niskiej samoocenie, która nie potrafi zaufać nikomu poza sobą i która nie widzi świata poza czubkiem swojego nosa. Nasze życie jest za krótkie na takie głupoty.
  • Odpowiedz
Dostałem dziś telefon z okręgowego inspektoratu pracy. Mój były pracodawca w postaci kobiety sztuk jeden oraz jej rodziny, rozpłynął się w powietrzu! Nieodebrane przedsądowe wezwanie do zapłaty, które wysłałem na początku miesiąca, to mały pikuś. Okazało się, że ludzie z OIP nie byli w stanie przeprowadzić kontroli. Dlaczego? Po pierwsze korespondencja tradycyjnie nieodbierana, a po drugie drzwi zamknięte na głucho! Siedziba firmy mieściła się w prywatnym mieszkaniu. Teraz tam nie ma nikogo.
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@powazny:

Tak btw. skoro i tak już nie da się znaleźć zapewne pracodawcy to pamiętaj o funduszu gwarantowanych świadczeń pracowniczych (czy jak to się tam zwało). Poszukaj sobie, przedzwoń do wojewódzkiego urzędu pracy to Ci wszystko wyjaśnią.
  • Odpowiedz
@Luxik: Trochę przesada z tą polaczkowatością, bo pewnie nie tylko "nas" to dotyczy. Sam święty nie jestem, czasami mi się zdarza w myślach skomentować, ale w życiu bym nie pomyślał, żeby robić komuś zdjęcia z ukrycia i wrzucać do internetu. To po prostu... hm, dziwne, by nie powiedzieć, że trochę chore.
  • Odpowiedz