Jak tak sobie patrzę na dorobek naukowy moich profesów a jest to kilkanaście stron punktów setki artykułów naukowych dziesiątki publikacji w pismach naukowych, kilkadziesiąt recenzji prac doktorskich, współtworzenie jak i wydanie własnych podręczników które można kupić w każdej księgarni..
Tysiące wkładów, doświadczenia naukowe na Uniwersytetach w całej Europie i w USA.
Biegła znajomość średnio 3 języków obcych.
Człowiek sobie uświadamia że nie jest najmądrzejszy i że nie ma w porównaniu do takich
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LonNon: ale oni są po sześćdziesiątce przeważnie i w Twoim wieku mieli podobne osiągnięcia jak Twoje, a nawet mniejsze, bo nie było takiej presji na publikacje naukowe jak obecnie. Dzisiaj większość publikacji jest pisana dla samego faktu pisania, a niewiele to wnosi do nauki
  • Odpowiedz