Jako że mam swoje 4 kąty i trochę wolnego miejsca, a rodzice mają sad to myślałem o spróbowaniu swoich sił w produkcji wina i nalewek. Teorię jako tako już obleciałem, ale zastanawia mnie jedno - jakie naczynia/pojemniki brać do produkcji ww. alkoholi wybrać? Ja nie piję jakoś mega dużo, a wina to rzekłbym że dość mało. Najpierw myślałem o 5l damach, ale potem przeczytałem że 10l balony lepsze. A do nalewek to
daktyle - Jako że mam swoje 4 kąty i trochę wolnego miejsca, a rodzice mają sad to my...

źródło: 14507857417176

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Opłaca się kupować wiadro z kranikiem?


@daktyle: Opłaca się, jest NIBY wygoda, ale te kraniki często przeciekają, zbiera się w nich syf, więc trzeba dużo uwagi poświęcić na ich czyszczenie i dezynfekcję. Ja wiader z kranikiem używam tylko do butelkowania.

W ogóle co do wiadra dokupić jako must
  • Odpowiedz
Od X czasu marzy mi się zrobienie własnych nalewek, ale oczywiście jak mi się przypomina, to jest po sezonie na pigwę, na pędy sosny itp itd. Podpowiedzcie proszę z czego teraz można zrobić nalewkę oprócz cytrynówki?
#nalewki #nalewka #przetwory
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@vivanat poza sezonem owocowym można zrobić sobie np porterówkę: dwa portery, pół litra spirytusu szklanka cukru i przypraw wedle uznania, ja daję łyżkę kawy rozpuszczalnej, torebkę cukru wanilinowego i garść rodzynek. Piwa z cukrem i przyprawami podgrzewasz i mieszasz, po ostudzeniu dajesz spirytus i tyle.
  • Odpowiedz
@Kaktus80: bo my Polacy to świnie nie znające umiaru i chlejące do upadłego, postawisz skrzynkę to wychlają skrzynkę a pan Czech, kulturalnie, wypije jedno piwko i na tym koniec
  • Odpowiedz
@Kaktus80: w radyjku ostatnio mówili że w krk po wprowadzeniu tego zakazu dużo mniej interwencji karetek i policji jest czyli wychodzi że polakow trzeba za morde trzymać krótko
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ranger: Nigdy nie widziałem czereśni z dziurkami, skazami czy kropkami. Tzn może trafiają się takie przypadki ale to raczej uszkodzenia fizyczne przy zrywaniu. Czasem też takie jakby pęknięcie jest które zaschło ale to od słońca i wzrostu, można jeść.
Jak jest robak w środku to czereśnia wygląda normalnie. Wystarczy ją rozerwać i widać w środku robaka, gdzieś koło pestki, rusza się nawet. Generalnie ja tam sprawdzam losowo kilkanaście czereśni i
  • Odpowiedz
  • 1
@MIKULZIOMAL: @lexico @Vadzior to mają być owoce na wino, więc lipa jakby w balonie zaczęły wychodzić xD

Sprawdziłem kilka odpadów, które miały takie dziury, parę zgniłków i uszkodzonych i żadnych robaków nie stwierdziłem, więc chyba będzie gitówka :) przy drylowaniu też ani jednego robaka :D
  • Odpowiedz
Zamarzyła mi się nalewka z dzikich malin. Bo dzikie, znaczy romantyczne (i za darmo). Wchodzę w apkę Eden, patrzę - no ktoś pozaznaczał stanowiska malin niedaleko miasta. Pojechałem, łaziłem, szukałem, tylko piach mi się do butów i pępka nasypał i tyle z tego było. Krzaków nawet nie znalazłem w zaznaczonych miejscach. Patrzę znowu w apkę, są inne maliny zaznaczone, ale po drugiej stronie od miasta. Patrzę na zdjęcia i się okazuje, że
TavarishPiesov - Zamarzyła mi się nalewka z dzikich malin. Bo dzikie, znaczy romantyc...

źródło: z1tZNhpm

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Macie jakieś domowe metody na filtrowanie nalewek/domowych win lub innych napojów (ja np. robię jeszcze kombuche)? Takie sitko drobne ze sklepu jest dalej przepuszcza jakieś drobinki i potem w butelce widać albo warstwę osadu albo zawiesinę. Próbowałem filtrować gazą, ale nie do końca działa. Może jest jakaś metoda lub coś co można łatwo kupić (podobno papierowe filtry do kawy są niezłe, ale w moim najbliższym kerfie ich nie ma).

#gotowanie
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Andrzej_Buzdygan: Andrzeju najtaniej i domowym sposobem to grawitacyjnie. Zostawiasz najlepiej w niskiej temperaturze na kilka dni lub nawet tygodni a potem zlewasz wężykiem z nad osadu.

Jeśli zależy ci na czasie, no to wtedy specjalne filtry.

Ps. niedługo otwieram swój sklepik z akcesoriami winiarskimi. Będę miał takie filtry razem w wymiennymi wkładami w ofercie. Jeśli jesteś zainteresowany napisz do mnie na pw to prześlę Ci kilka zdjęć jak to wygląda.
  • Odpowiedz