@UmCykCyk: I tu cię zaskoczę, bo postępowanie przed sądem pracy w Polsce jest dla pracownika zwolnione z kosztów. Pokrywa je skarb państwa. W tym twoim "normalnym" kraju (pewnie masz na myśli USA) nie byłoby jej stać na wniesienie sprawy do sądu. Chyba, że znalazłaby adwokata pro bono albo takiego co weźmie procent od wygranej jeśli wygra.
Nie wierzę, że ludzie za darmo wygadują takie głupoty. Żebym publicznie miał gadać takie durnoty to ktoś musiałby mi płacić. Ośmieszanie się za darmo? Nieeee...
@Rasteris: W sensie takim, że kontroli może podlegać to czy zleceniobiorca nie powinien mieć umowy o pracę. Z przepisu KP wynika generalny zakaz zastępowania umowy o prace umowami cywilnoprawnymi, w warunkach istnienia stosunku pracy. A nie tego czy umowa o dzieło powinna być umowa zlecenia.
Umowa o dzieło nie ma uregulowanej ustawowo stawki minimalnej. Po drugie: jeśli zawarto umowę o dzieło a nie umowę, np. zlecenia to sprawa dla sądu a nie dla PIP.
@RobbieG: Sam sobie stworzyłeś stan faktyczny i sam sobie odpowiadasz. Regulamin pracy w małej firmie? Jasne. Zdarza mi się takie widzieć może w 1 na 20 małych firm. 15 minut według KP to czas przerwy a nie załatwianie swoich spraw. To nadal czas pracy, w którym pracownik pozostawać ma w dyspozycji pracodawcy. Jeśli mu sie przerywa przerwę (sic) to musi mieć zapewnione inne 15 minut przerwy.
Jeśli nie ma zakazu chodzenia to może sobie przychodzić towarzysko gdzie chce. Problem robi tylko innym pracownikom, których może spotkać kara dyscyplinarna za marnowanie czasu w pracy.
Płatny urlop na psa lub kota. Czy trafi do Kodeksu pracy? Fundacja Centaurus rozpoczęła zbiórkę podpisów pod petycją o płatny urlop medyczny dla pracowników, którzy muszą zabrać swoje zwierzęta do weterynarza w nagłym wypadku. "Czy kiedykolwiek musiałeś opuścić pracę, ponieważ twój zwierzak był chory? Większość z Nas była w w tej sytuacji - i to jest zawsze trudna decyzja do podjęcia. Czy iść do pracy i ryzykować zdrowie swojego zwierzaka, czy może