@whitewolfik: na uczelni, na filologii polskiej, mieliśmy panią doktor, która co drugie słowo mówiła "prawda". Nie szło jej słuchać, więc liczyliśmy, ile razy w ciagu zajęć powie swoje ulubione słówko. I oczywiście była znana pod pseudonimem "pani Prawda".
@Zenon_Czosnek: dla mnie hajsów chcą za dużo - chwalili się wam ile wpisowe w grono prestiżu? Bo dla mnie największą porażką spotkania organizacyjnego było to, że nie wymienili kwoty którą poznałem od koleżanki wewnątrz.

Hajs na książki i certyfikat który leci ze stanów no ale...