@makler___gieldowy:
jak sobie pomyślę, ehhh, te pieniądze nie mają już żadnego znaczenia. Patrzę na wartość pieniądza i to co zarobisz, zniszczy ci inflacja. Jeszcze 5 lat temu chleb był po 2,5 zł, czy 3 zł a dzisiaj? 5 zł to norma. Wesoło. Tak samo ziemia - jedynie dobro, na którym się zarabia.
  • Odpowiedz
Ech te przemijanie.

Pamiętam jak będąc w 2 klasie gimnazjum była moda na "joga bonito", którą mocno reklamował Ronaldinho. Doskonale pamiętam równieśników z gumowymi bransoletkami na rękach z tą jakże piękną kampanią Nike. Jak do mnie dochodzi że to było 19 lat temu, to jestem przerażony

#pilkanozna #feels #wspomnienia #jogabonito #mlodosc
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: eeeeeeeeeee, poprzekręcało Ci się w dupce chłopczyku, jak chcesz się bawić to jedź gdzieś na Hiszpanię i zapoznaj Alvaro i Enrique i imprezuj sobie z nimi w każdy możliwy dzień.
Musisz chyba sobie uświadomić, że część ludzi przechodzi w dorosłość i ma inne priorytety i problemy na głowie. A po za tym, masz cały świat na poznanie spontanicznych ludzi. (Inb4, dobry bait)
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Może po prostu ty taki się stajesz i robisz projekcje na innych? Serio, ludzie nie stają się nudni z dnia na dzień i na pewno tacy nie są. To że mają pewną rutynę, nie oznacza, że się nie rozwijają - wręcz przeciwnie. A dorosły człowiek z dzieciakami ma o wiele bardziej nieprzewidywalne życie niż taki uczeń / student.
  • Odpowiedz
Problem poczucia młodości/starości. Zauważyliście, że u niektórych ludzi zmieniła się tendencja dotycząca poczucia "bycia młodym" i wieku średniego? W latach 80-tych, 90-tych nawet 30 latkowie nie krępowali się na dyskotekach i czuli się młodo. Chociaż paradoksalnie często wyglądali dużo starzej niż lat mieli. Dzisiaj często w "średnim" wieku czują się już 24-30 latkowie, choć de facto często wyglądają o wiele młodziej niż ludzie w tym samym wieku w latach 80,90 - tych.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Smokk: mylisz trochę pewne rzeczy bo na dyskotekach dalej ludzie po 30 dalej skaczą jak młodzi, nikt się krępuje. Dzisiaj masz internety w których każdy się udziela i pisze, że mu się nie chce. Wtedy ludzie nie pisali, po prostu nic nie robili i chlali. Dzisiaj ci co im się chce i czują się młodzi to coś robią.
  • Odpowiedz
@tomwick55: Kolejna 'gwiazda' trampkarzy czyli wyrośnięty dzieciak, którego skuteczność dramatycznie spadnie jak będzie grał w tej samej kategorii wagowej.
  • Odpowiedz
@cyk21 a wiesz, że to jest post z przed dwóch lat? W tym momencie ma 16 lat, jest najmłodszym debiutantem serie A, jedna z największych gwiazd Euro19. W Serie C, w 4 meczach z czego dwa pełne wymiary ma 1 gola. Do tego cały czas trenuje z 1 drużyna. Jak na gościa który ma 16 lat to ładnie się rozwija
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: ja na takie elitarne zawody od wczesnej dwudziestki zrozumiałem że jestem za głupi. Niby coś o komputerach wiem, swego czasu grzebałem, coś programowalem. Jednak na programistę 20k zwyczajnie brakuje mi IQ. Dlatego zabardzo nie wracam myślami do przeszłości co by było gdyby, jeżeli chodzi o życie zawodowe. Mam pracę zdecydowanie powyżej minimalnej i jest git.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Trzeba się spotykać z młodszymi, kolegami, koleżankami co jeszcze mają coś werwy. Ja tak robię. A ja też myślałem że mam jakiś kryzys wieku średniego jak trójka pojawiła się z przodu, ale teraz wiem że w końcu mam czas i pieniądze na to żeby sobie zwiedzać, imprezować, kupować jakieś zabawki i wkręcać się jakieś nowe zajawki jak np deskorola czy jakieś instrumenty.

Lachę kładź na rówieśników, a w szczególności
  • Odpowiedz
Czy wy też mając 30 lat czujecie że nie możecie się odnaleźć w tym życiu?


@mirko_anonim: Po 30 człowiek uświadamia sobie że teraz większość jego przyszłego życia to będzie monotonia i walka szczurów jak ma ambicję pchać się po szczeblach kariery, nic dziwnego że widząc taką perspektywę człowiek nie może się odnaleźć.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim nie mam ani jednego znajomego (ani kobiety ani mężczyzny) ktory dziś byłby ze swoją „połówką” z lat szkolno- studenckich. ANI jednej osoby. Dziś ci wszyscy ludzie są przed 40stką i albo nie mają nikogo, albo (w większości) są z ludźmi poznanymi długie lata po zakończeniu szkół/studiow.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: ja jak wspominam swoją młodość czuję się jak niedorobiona jeszcze istota. Dopiero po skończeniu studiów stoisz twardo na ziemi i podejmujesz racjonalne decyzje. Nie ma za czym tęsknić.
  • Odpowiedz