@sorasill: Wiadomo, ale wiekszosc rynku to jednak gowno rzeczy, a ze pulap wejscia w grafike jest niski, a klienci nie cenia jakosci to mamy wynik jak wynik.
Wsrod programistow to takimi szmatami sa tylko ci co stronki robia, ale to i tak nadal lepsza kasa niz ktos kto robi logosy, layouty czy plakaty.
Wow, w nawiązaniu do wieczornego wpisu na temat nieuczciwych rekruterów, wygląda na to, że obie agencje rekruterskie gruntownie przemyślały sytuację, i złożyły mi propozycję nie do odrzucenia. Zobaczcie zrzut wiadomości.

#nieprogramowanie #programowanie #programista15k #java #ecommerce #pracazdalna #pracbaza #rekrutacja #webdev #szwajcaria (sorry jeśli uznacie że któregoś tagu nadużyłem to mogę usunąć)

ps. gdyby sprawa miała ciągnąć się dłużej, to dodaję tag do zczarnolistowania #pozdrawiamaccenture


gdyby ktoś chciał podlajkować / udostępnić / skomentować oryginalny
źródło: comment_rPlJN1RsFtAHuSdxTTK4PCH5yY5X7RPU.jpg
Nieuczciwi rekruterzy (w tym z jednej globalnej firmy rekruterskiej) od prawie roku wiszą mi kasę za podróż na rozmowę rekrutacyjną (na polskie ponad 3k pln). Czy jeśli podam wam link do "upominawczego" wpisu na #linkedin będę mógł liczyć na podbicie / podlajkowanie / udostępnienie / czy co da się dam zrobić?
#nieprogramowanie i trochę #programowanie #java może trochę też #webdev #rekrutacja #pracazdalna #pracbaza
Na #linkedin mam kolejne zapytanie o technologie w których nie pracuję już od kilku lat, na razie nie mam najmniejszej ochoty do nich wracać i mam to wyraźnie zaznaczone w profilu. Ok, spoko, miło odpisuję na wiadomość. W odpowiedzi dostaję:

jasne, rozumiem ale może jednak? Jeśli nie to podaj 5 kontaktów zainteresowanych tą ofertą


Teoretycznie szefowa hr w wielkiej korporacji... Kusi mnie aby odpisać coś nie miłego...

#rekrutacja #it #programowanie
TL;DR: Janusz polskiej rekrutacji wymagają przepisania CV do ich formatki xD

Jak to w branży dostaje się średnio tygodniowo kilka ofert pracy, krajowych i zagranicznych. Problemem obu jest to, że czasem wstydzą sie swoich widełek, ale w większości jednak są.
Ale wielkim rakiem polskich januszy rekrutacji jest "formatka/załącznik" do którego należy przepisać swoję CV / linkedIna.
Czy te barany nie potrafią przeczytać zwykłego CV ? #!$%@?, książki też sobie przerabiają na formatki
- bądź mno, #niebieskipasek lvl 25
- #programista15k (noo... prawie)
- całe "zawodowe życie" bez #linkedin (4 lata, 2 prace)
- miesiąc temu załóż konto na ww. portalu
- uzupełnij dane o twoim doświadczeniu zawodowym, znanych technologiach
- po założeniu zaproś znajomych z obecnej pracy, zapomnij o serwisie
- po 2 tygodniach dzwoni telefon: "dzień dobry (...) blablabla (...) oferta specjalnie dla pana (xD) (...) blablabla taka i taka kasa, takie i
Fajnie jest po kilkunastu latach kariery doczekać czasów, w których w sobotę wieczorem można się zalogować na #linkedin i odpisywać rekruterom: "Dziękuję za ofertę, ale nie jestem zainteresowany współpracą, gdyż proponują Państwo zbyt niską stawkę dzienną. Pozdrawiam." Co ciekawe, często odpisują z pytaniem o pieniądze, które by mnie satysfakcjonowały i nie odpuszczają nawet wtedy, jak przywalę +50% do proponowanych widełek. #takieczasy ( ͡° ͜ʖ ͡°) #pracbaza #praca #
źródło: comment_I21pQ9bfX3IELvMqMNkLxlSNsCjQyn1l.jpg
Nie masz powodzenia na #tinder a jesteś #programista15k? Nie pisz apki, której nikt nie ściągnie. Załóż konto na #linkedin. Laski takie 7-9/10 piszą pierwsze, od razu chcą się spotkać, oferują kawę, płacą za siebie i w dodatku za Ciebie. Chętnie porozmawiają o Twojej pracy i zainteresowaniach. Wysłuchają Twoich żali. Są świadome jaki potencjał finansowy w Tobie drzemie.

I tak całkiem serio - znam rekruterkę, której bobasa zrobił jeden ze zwerbowanych