Wszystko

Wszystkie

Archiwum

Y.....r
Y.....r
  • 24
Mam dość ludzi spuszczających się nad robotą za byle jakie pieniądze. "Dynamicznych, ambitnych, pomysłowych", którzy spuszczają się jakby mieli jeszcze jedno zero na końcu swojej wypłaty.

Robię w korpo i jestem w takim wirze z takimi osobami, ale jestem kompletnym przeciwieństwem zaangażowania.

Najbardziej boli to, że nie mogę się rozluźnić i pokazać jak dalece mam w #!$%@? to wszystko, że nie obchodzi mnie dobro firmy, tylko chce wyciągnąć od niej jak najwięcej pieniędzy, jak najmniejszym wysiłkiem, bo środowisko korposzczurow by mnie zlinczowało.

Ja
miros_
miros_
  • 4
#!$%@? mnie to, że Polacy są takimi frajerami, zabieganymi, zalatanymi w robocie, że nie mają czasu zastanowić się nad sensem tego wszystkiego i nad tym czy to jest tego warte.


@Ynfluencer: Jeśli sie zastanowisz, rozkminisz sens życia, to jesteś już stracony na "rynku pracy". W gruncie rzeczy, przez zajecie ich calego normickiego czasu oni robią sobie dobrze, bo ich myśli o sensie życia by zabiły. To w większości ludzie nie
  • Odpowiedz
j.....e
j.....e
  • 21
dobra, dziś robię #usunkonto
posprzątam sobie tylko zakladki, których nigdy nie miałem czasu przejrzeć

na wykopie siedzę tylko dla tagu #przegryw i kiedyś to miało sens - można było porozmawiać z innymi o swoich problemach itd... a dziś? same trolle i oskarki, co chwila tylko:
- "ok oski"
- "ja nie oski"
L.....r
L.....r
  • 3
@: Wszystko co napisałeś to prawda. Tag się skończył. Szkoda, że odchodzisz, i tak tu zostało mało wartościowych osób, a ty swoim odejściem jeszcze tą liczbę pomniejszasz. Ale szanuję decyzję. Oby ci wszystko się udało i byś był szczęśliwy.
  • Odpowiedz
Y.....r
Y.....r
  • 8
Mirki. Czy macie w swojej robocie taki lęk, że dostaniecie jakiś #!$%@? temat? Ja nabawiłem się nerwicy i depresji w pracy, bo generalnie to mam spokój i średnio roboty, pracuję w korpo, ale taki spokój to zazwyczaj cisza przed burzą.

Dostałem syndromu lęku przed #!$%@? #!$%@? tematu. Co jakiś czas ktoś coś wymyśla i dlatego stosuje strategię unikania. Ktoś z top managementu wpadnie na jakiś pomysł, dozna olśnienia i okaże się, że
peoplearestrange
peoplearestrange
  • 3
@odysjestem: np wczoraj u mnie sobie zazyczyl zeby hehe no, a wezcie mi dane z sierpnia jeszcze raz zaladujcie do jednego raportu i cyk w warstwie ETL trzeba robic skrypt z time travel w snowflake, ale pierw truncate tabeli itd.. roboty na pewno na kilka dni (spokojnym tempem), a po drodze moze sie #!$%@? mnostwo rzeczy. A koles pewnie spojrzy sobie na high lvl summary page i zamknie raport, albo
  • Odpowiedz
Y.....r
Y.....r
  • 10
Wyjaśnijcie mi jedno. Dlaczego jak było bezrobocie dwucyfrowe, a teraz 0 procent to nie ma i tak żadnego wpływu na warunki pracownika w Polsce?

Wydaje mi się, że dopóki nie zdechnie lub nie przejdzie na emeryturę stara kadra, która utkwiła mentalnością we wczesnych latach 2000 to nie będzie żadnej poprawy.

Widzę, że u mnie w firmie kadra menedżerska nie zaadaptowała się w ogóle i dalej tkwi w mentalności jakby 1000 osób za bramą czekało.

Najgorsze
Irateas
Irateas
  • 0
@Ynfluencer: bo w Polsce większość przedsiębiorców zatrudniających pracowników to ludzie w wieku ok 40-60 lat. Wychowani na transformacji ustrojowej. Z mentalnością postkomunistyczna. Czyli nie komuna ale jednak mentalność że pracownik to taki pol-niewolnik. Duża część z tych przedsiębiorców robiła też wały, wykorzystywała ludzi. Część dostała biznes od rodziców i razem prowadzi albo przejęła kompletnie. Widzę sporą różnicę wśród ludzi młodych, i wśród niektórych 30-40 Latków. Inna mentalność. Ja nie wyobrażam
  • Odpowiedz
e.....0
e.....0
  • 5
@eldzej_10: Jak jutro pójdziecie do kołchozu na zmianę i jakiś 50-letni wąsaty Janusz z waszej pracy zapyta się o wasze miłosne podboje w ten weekend, to odbijcie piłeczkę i zapytajcie jak często baraszkuje ze swoją żoną i czy jeszcze mu staje xD

Słyszałem taką historię od kolegi, Janusz zmarszczony na amen już nigdy nie odważył się pytać młodego o cokolwiek :D

#kolchoz #praca #januszex
  • Odpowiedz
exystexys
exystexys
  • 7
Ostatnio w kołchozie jakiś łysol wymyślił bzdury na mój temat i poszedł na skargę do brygadzisty. Ten zamiast to sprawdzić w jakikolwiek sposób, podszedł do mnie i z lekkimi pretensjami zaczął się wypytywać czy to prawda. Ja mówię, że nie, a on że będzie mnie obserwował i w nagrodę zostałem przeniesiony na najgorsze miejsce do pracy do końca zmiany.
#przegryw #pracbaza #januszex #kolchoz #
Porut
Porut
  • 0
Jak najbardziej, za pół roku jak na 1 miejsce w kołchozie będzie 100 chętnych porządny i profesjonalny profil LinkedIn podniesie szanse na zdobycie wymarzonej pracy po 5 etapowej rekrutacji.
  • Odpowiedz

Powiązane tagi