#anonimowemirkowyznania
Mam wolny bilety na please stand up w #warszawa i nie mam kompletnie z kim iść. Ktoś chętny? Start 21.00, stadion legii, 105pln.
#warszawa #standup #piatek #wieczor #imprezy #legia

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mam wolny bilety na please stand up...

źródło: comment_16627647625tUlActMLXHaJjGJOmBLF0.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Bawi mnie gadanie ludzi po 30tce, którzy opowiadają, że studia to najlepszy okres życia - imprezki, masa nowych znajomości, wyprowadzka od rodziców do studenckiego mieszkania - coś wspaniałego. Szczerze mówiąc dużo więcej imprez (choć generalnie nie jestem szczególnie rozrywkowy) miałem w liceum. Przez całe studia (dzienne) kończyło się co najwyżej na wyjściach w przerwie do jakiegoś baru czy małych integracjach na mieście, które kończyły się wczesnym wieczorem. Prawie każdy
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Bawi mnie gadanie ludzi po 30tce, którzy opowiadają, że studia to najlepszy okres życia - imprezki, masa nowych znajomości, wyprowadzka od rodziców do studenckiego mieszkania - coś wspaniałego. Szczerze mówiąc dużo więcej imprez (choć generalnie nie jestem szczególnie rozrywkowy) miałem w liceum.


@AnonimoweMirkoWyznania: Hmm. Ciekawe.

Myślisz, że to może być tak, że jedni zachowują się w jeden sposób, a inni w drugi sposób? Materiał na poważne przemyślenia.
  • Odpowiedz
@breakdown_: stary powiem tak, jeżeli miałeś takich znajomych to współczuje - ja mam kumpli od podstawówki/gimnazjum, zarabiam 4 razy więcej od nich, i otwarcie o tym gadamy i nikt się ode mnie nie odwrócił. czasami nawet otwarcie z tego żartujemy - trza mieć po prostu dystans w życiu i tyle
  • Odpowiedz
Jakieś 100 metrów ode mnie, dzisiaj są dożynki. Testują teraz nagłośnienie i jak puszczają bas, to dosłownie dom sie trzęsie i drzwi u mnie w pokoju, a ja mam wrazenie jak bym był lekko gluchy, cos jak podczas słuchania muzyki w klubie, i mimo ze niby nie puszczają tego jakos głośno. Co to bedzie wieczorem, bo na razie tylko testy...
Czemu z takiej odległości aż takie perypetie?

#pytanie #muzyka
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Skończyłam pierwszy rok studiów i mam pewne przemyślenia co do studiowania. Może się mylę, ale czy ta wizja ukazywana w internecie i filmach, że studia to beztroski okres pełen imprez nie jest nieco przekłamany?
Od razu mówię, że mój kierunek nie jest najbardziej wymagający, nie jest to żaden kierunek lekarski tylko zwykłe finanse i rachunkowość. Idąc na studia miałam w głowie imprezowy pierwszy rok, starałam się integrować z innymi, mam
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: ehh, dziecko. Za 20 lat, jak bedziesz rano musiala szykowac sniadanie dla meza i dzieci, pozniej szybko jechac do buira, zaraz po pracy ogaraniac zakupy, pozniej jakies domowe obowiazki, lekcje z dzieciakami, to siadzesz w koncu o 22 czy 23 na kanapie i pomyslisz, ale te studia to byl luz i chillout, najlepszy okres w zyciu.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Czy ktoś z was organizował lub był na weselu, na którym była inna muzyka niż disco polo / pop?
Jak było? Czy ludzie dobrze się bawili?

Planujemy wesele w klimacie bluesa i jazzu, ale obawiamy się że gościom przyzwyczajonym do disco polo taka muzyka się nie spodoba. Wiemy że to nasze wesele, ale też chcielibyśmy aby goście się nie nudzili.

#
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: wydaje mi się, że blues i jazz to średnio taneczna muzyka, ludzie mogą zwyczajnie nie wiedzieć jak do tego tańczyć.

Zdarzyło mi się być na weselach bez disco polo i bez współczesnych hitów, ale to nadal była taneczna muzyka rozrywkowa, jakieś lata '70 i '80, i ludzie fajnie się bawili.
  • Odpowiedz
Hej Mirki i Mirabelki, jakieś pomysły na wyjazd wakacyjny za granicę dla singla? Planuję w tym roku pierd**nąć wszystkim i sam gdzieś wybyć.
Gdzie celować:
- imprezowy klimat
- 20-40 lat, mało emerytów i dzieciarni
- wypoczynek
- zwiedzanie mniej priorytetowe
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania:

Mam w dupie tą waszą wykopową skale, ale pozwolę sobie odpisać: z własnego doświadczenia bez wchodzenia w szczegóły to promiskuityzm ma wiele wad i prawie wykoleił moje życie. W porę się opamiętałem i zdałem sprawę z przewagi zalet monogamii nad czymkolwiek innym bo eksperymentowałem dużo. U mnie powody były inne niż dla większości wykopków przez które ruszyłem ku przygodzie, no i prawie na niej psychicznie zginąłem. Ten styl życia jest
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@essos: tam dowody wogóle sprawdzali? Niektórzy na pewno się przedostają ale muszą mieć jakieś plecy hajs itd. Zwykłego Ukraińca Służby ukraińskie nie przepuszczą. Poza tym to mogli być 16,17 latkowie oni wyglądają już przecież na dorosłych.
  • Odpowiedz
CzarodziejskiMarzyciel: Zawsze w klubach brała mnie żeżuncja na ten standardowy widok - kółeczko kobiet tańczących ze sobą, za nimi kółeczko facetów czekających na dopuszczenie do magicznego kręgu kobiet. W praktyce to 99% tych facetów tańczyło ze sobą w kółeczku przez całą noc ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: A jak ustalacie miejsca w których się spotykacie? Piszesz o tym konkretnym przypadku, pożegnanie kolegi, więc pewnie to on zapraszał w konkretne miejsce, ale wydaje mi się, że to nie jest jakaś pierwsza socjalizacja?

Jeżeli masz oczywiście ochotę, może wyjdź z inicjatywą czegoś innego następnym razem a nie klasycznej popijawy. W zależności gdzie mieszkasz mogą być tam naprawdę fajne lokale na wspólne wyjście i ciekawsze spędzenie czasu niż nawalanie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: większość znajomych no life z IT wyszło na ludzi zaczynając od kursów tańca gdzie grupy tworzą całkiem fajne towarzystwo.
Sam byłem zdziwiony jak byłem w tym roku na weselu przyjaciela i 3 ludzi bez towarzyskich szans po studiach w ciągu 10 lat zrobiło taki progress że zamiatali po parkiecie + całkiem fajne dziewczyny/żony.

To nie moja bajka ale naprawdę zrobili na mnie wrażenie.
  • Odpowiedz