Wczoraj byłem na kolacji z różową na rynku głównym w Krakowie. Zaparkowałem samochód w miejscu płatnego parkowania, oczywiście wykupiłem bilet i tym podobne sprawy. Wracamy za jakiś czas a za wycieraczką wezwanie do zapłaty 150zł a po 7 dniach 250zł. Pytanie #!$%@? za co skoro miałem wykupiony bilet? Jakoś się mam odwołać czy w ogóle olać temat? Komuś się coś ewidentnie #!$%@?ło, albo spiekła go dupa jaki mam samochód #wezwaniedozaplaty
  • 4
@Wezwoguleicstont masz na mandacie kontakt. Wyślij im zdjęcie biletu i powiedz żeby się walili na ryj. Ale pierw sprawdź czy w tym okresie np był zakaz parkowania lub inny taryfikator. Czy UJ wie co
  • Odpowiedz
#prawo #wezwaniedozaplaty

Hej mirki, nastał taki przykry czas, że jestem zmuszony wysłać wezwanie do zapłaty oraz prawdopodobnie żądanie wydania deklaracji PIT-11 drogą listową, aby mieć potwierdzenie odbioru obu tych pism.
Treść już przygotowałem. Jednak nie w tym rzecz.

Załóżmy taką hipotetyczną sytuację: Wysyłam list, oczywiście z potwierdzeniem odbioru, do byłego pracodawcy. Po x dniach dostaję informację, że udało się doręczyć lub nie. Nie ma to znaczenia, bo nawet jeśli się nie udało, to z tego co wiem, taki list można uznać za doręczony.