#anonimowemirkowyznania
TL;DR Polskie szpitale to dno.
Hej mierczki, błagam was o pomoc. Może ktoś mi z was doradzi, pomoże, coś ewentualnie zasugeruje. Moja siostrzenica lvl 10 leży na onkologii w Samodzielny Publiczny Dziecięcy Szpital Kliniczny w Warszawie i powiem wam, że jest tragedia. Sprawa wygląda tak, że byłem z małą na wakacjach we Francji i to właśnie tam zdiagnozowali białaczkę i pierwszy etap chemioterapii odbył się właśnie tam. Personel mega
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
TL;DR Polskie szpitale to dno.
Hej...

źródło: comment_nW8LYwcyOD1ZDMBgMdTTwJaLb5oSA4gB.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Cześć Kochani,

LINK DO AMA: https://www.wykop.pl/link/4484701/ama-profesor-jacek-wachowiak-z-kliniki-onkologii-i-hematologii-w-poznaniu/

kilka tygodni temu Wykopowicz @prosile opublikował wpis, w którym informował o dość trudnych warunkach małych pacjentów dziecięcego oddziału onkologicznego w Poznaniu (
wykop - Cześć Kochani, 

LINK DO AMA: https://www.wykop.pl/link/4484701/ama-profeso...

źródło: comment_N7Trg2O0xIGGmkzXwYynba8z3sWiESJo.jpg

Pobierz
  • 44
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Już widze pytania o to, czy są gotowi na przyjęcie wszystkich którzy dostali raka od wykopu


@Niewiemja: To jakie pytania pojawią się na AMA zależy od Was. Wierzymy w Was, wierzymy, że jesteście w stanie przygotować naprawdę ciekawe pytania. A my postaramy się aby nasi goście udzielali wyczerpujących i merytorycznych odpowiedzi :-)
  • Odpowiedz
Hej mireczki, jak przygotować mieszkanie dla dziecka z białaczką, które wraca i bierze chemię. Zwykłe sprzątanie wystarczy czy jakaś specjalna dezynfekcja będzie potrzebna? Słyszałem o jakiś lampach, które niszczą bakterie. Potrzebne takie lampy czy zbędne? Może jakiś oczyszczacz powietrza zakupić? Taki Air Purifer za 500 zł od #xiaomi wystarczy? Co jeszcze zrobić/kupić przed powrotem dziecka?

#rak #bialaczka #dzieci #medycyna #leczenie
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@shinigami26 nie odpowiem bo się nie znam, ale chcę Ci tylko powiedzieć, żebyś był twardy. Kurczę, w marcu miałem u młodszego synka podejrzenie i umieralem ze strachu. Jeśli jesteś z Wrocławia bądź okolic a potrzebowalbys jakiejś pomocy, wsparcia, nie wiem, to daj znać. Jak będę mógł, pomogę.
  • Odpowiedz
Mirki możecie polecić jakiś film o białaczce byle taki, który się dobrze kończy. Najlepiej o dzieciach albo nastolatkach. Coś w miarę luźnego, żeby był odpowiedni dla dziesięcioletniego dziecka. Może też być ewentualnie jakaś bajka/animacja.
Może też jakiś dokumentalny być. No i jeszcze taguje #medycyna #psychologia bo chciałem zapytać czy lepiej dziecko uświadomić na czym polega ta choroba i jak wygląda leczenie wcześniej? Mała miała wszystko wyjaśnione, ale mam
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@shinigami26: Przede wszystkim opowiedzieć, co lekarze będą robić i dlaczego. Żeby później nie było krzyku że kłują itd. Później trzeba będzie trochę się pomęczyć, żeby brało czasami niedobre lub duże (wielkościowo) leki, jakiś motywator. O białaczce jak się zainteresuje, poczyta później. A w czasie choroby pomagają rzeczy, które odciągają od tego szpitalnego taktu. Bajki, zabawki itd. Piszę z perspektywy osoby, która mniej więcej w tym samym wieku leżała na hematologicznym
  • Odpowiedz
Hej, błagam was mirki o pomoc! Wczoraj u mojej 10-letniej siostrzenicy zdiagnozowano białaczkę. Jestem zagranicą (na południu Francji), rodzice małej są w Polsce. Pierwszy etap terapi z powodu złego stanu zdrowia musi być przeprowadzony na miejscu. Później (za około tydzień - w zależności od stanu zdrowia) musi być przetransportowana do Polski. Tylko, że rodzice nie wykupili jej żadnego ubezpieczenia. Jak to wszystko działa? NFZ pokrywa koszty? Nasz służba zdrowia pomoże? Jakie koszty
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tylko, że rodzice nie wykupili jej żadnego ubezpieczenia. Jak to wszystko działa? NFZ pokrywa koszty?


@shinigami26: Ubezpieczenie próbować na EKUZ (jeśli wyrobiony) ewentualnie trzeba złożyć do NFZ wniosek o wydanie certyfikatu tymczasowo zastępującego EKUZ. Albo zbierać wszystkie rachunki i po powrocie do kraju wnioskować do NFZ o zwrot kosztów.

Jakie koszty załatwienia takiego transportu prywatnie?


@shinigami26: O transport medyczny też można się zwracać do NFZ
  • Odpowiedz
  • 1
@shinigami26 tzn ty jesteś z tą dziewczynką we Francji teraz? A ma chociaż kartę EKUZ? Najlepiej dzwonic do oddziału NFZ do którego tu w Polsce przynależy dziecko i się dowiadywać. Powinna byc taka możliwość, mój ojciec kiedyś jako kierowca karetki transportowej w prywatnym pogotowiu jeździł do Francji po kierowcę ciężarówki który był leczony w tamtejszym szpitalu i przywoził go do Polski do domu, z tego co wiem to było finansowane przez
  • Odpowiedz
Odnośnie tego wpisu (nie wiem jak link ukryc w jednym wyrazie ( ͡° ʖ̯ ͡°) ) http://www.wykop.pl/wpis/32133197/mireczki-jest-sprawa-koledze-z-pracy-urodzilo-sie-/ Dziękuje wszystkim mireczkom za pomoc, tym co plusneli żeby trafiło w gorące i tym, co przelali pieniążki na lek.Cel został uzbierany w niecały 1 dzień, a Marysia ma szanse wyzdrowieć. W imieniu swoim jak i rodziców dziecka bardzo dziękuje :) Wykop pomimo swoich małych wad, jest super miejscem i cieszę sie,
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mireczki, jest sprawa! Koledze z pracy urodziło sie dziecko z białaczka, dawca szpiku juz jest, ale potrzebny jest lek który kosztuje Ok. 50 tysięcy a nie jest refundowany. Każda złotówka się liczy. Pomożecie? Chociaz zrobcie tak aby ten wpis trafil w gorące. Wierze w moc wykopu!https://www.siepomaga.pl/marysia-mroz

#pomagajzwykopem #pomoc #zebroplusy #bialaczka
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
@Wojciechovsky trochę smutne że ludzie muszą prosić obcych o 50k, to przecież tak niewiele, ale rozumiem że każdy ma jakieś priorytety w życiu, plus poleciał
  • Odpowiedz
Pytanie do #medycyna #onkologia #rak #bialaczka

Dziadek lv 78 - mający już raka skóry [nie czerniaka, jakis inny - rosna mu takie dziwne narośla na skórze, whatever] ma zdiagnozowaną dodatkowo białaczkę, czy w tym wieku jest szansa jakakolwiek na wyleczenie czy pogodzić sie z tym, że dziadełe nie będzie z nami za kilka lat?
Pytam całkiem poważnie, bo rodzina nabrała wody w usta
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Myszoskocznia wszystko zalezy, glownie od typu bialaczki. sa takie choroby, szczegolnie w starszym wieku, ze ludzie zyja sobie w bdb stanie kilkanascie lat, a ich leczenie polega na lykaniu tabletki/ek codziennie.
  • Odpowiedz