Wczoraj była niedziela handlowa znaczy przedwczoraj ale dopiero odespalem 12h zmiane no i ja po powrocie musiałem iść do pracy. Idąc parkingiem do pracy jakiś #!$%@? zaczął trąbić na mnie. Wiem o co mu chodziło że parking ma wytyczone ścieżki piesze i drogowa a ja szedłem jak mi się podobało. W końcu parking nie ulica . On jechał i zatrąbił na mnie parking przed marketem. Co #!$%@? trabisz. #!$%@? był w czarnym BMW jechał z żoną która mu coś tłumaczyła i łagodziła sytuację. Zanim doszedłem do marketu to on wysiadł z auta i stanął i się na mnie patrzył. Taki bysior w białej podkoszulce koło 40stki . Jak jeszcze jechał to zaparkowałem że robię mu zdjęcie. On stanął pod marketem spożywczym a ja poszedłem pod market budowlany który ochranianiam. Mogłem iść w konfrontacje. Mam gaz i kastet. Ale nie można działać pod wpływem impulsu potem bym tego żałował . Myśli były różne żeby poczekać aż wejdzie do sklepu i zarysować mu auto albo przebić oponę. Albo typwi prysnąć w ryja gazem i pojsc do swojej pracy. Facet stał i pewnie też się obawiał że jak wejdzie do sklepu cos się stanie z jego autem. Ale nic nie zrobiłem. Po co robić sobie kłopoty . Trzeba ochłonąć. Pod wpływem impulsu można zrobić głupotę. Pamiętajcie smyki nie działajcie pochopnie. Bysior gdyby leciał z pięściami do mnie to był użył gazu i był zrobił to legalnie. No dobra dzień jeszcze się nie zaczął a ja już w nerwach. Nie na darmo ktoś mi powiedział niedziela dzień cwela.
W moim sklepie jakiś dziadek szukał flagi Polski . Nie wiedziałem gdzie takowe leżą więc posłałem go do pracownika. Mimo 9 pracowników personelu nikogo zastać nie mógł więc zrobił awanturę na sklepie wobec kasjerki kasjerka przywoływała pracownika przez mikrofon ale nikt nie przyszedł. Dziadek #!$%@? zaczął krzyczeć na cały sklep. Inny klient znalazł mu flagę ale ten już nie chciał nic kupować u wyszedł.1 maja drugi mają 3 maja ludzie szukają flag. I znów niedziela dzień swira.
Kierowniczce upadł nóż na sklepie pomyślałem aha będzie kłótnia. Kierowniczka mówi do mnie fajnie jakby codzien nasz sklep był otwarty do 20.00 . Bo normalnie jest otwarty do 21.00. a ja piciagnalem szydere i mówię nawet niedzele niehandlowe. A ona tak tak. Wkręciłem ja że chce pracę w niedzielę niehandlowe a ona się zgadza. Gdy doszło do niej że ja wkręcam to odpowiedziała mi że mam tak nie robić bo się skończy . Odparłem co skończy ? Wywnioskowałem że miła atmosfera między mną a nią. Ona mnie chwali że jestem aktywny łażę po sklepie odwożę koszyki etc. W zamian za to ona podwozi mnie bliżej domu autem. Ja jestem jaki jestem. To co myślę to mówię lubię być krytykanci i robię szydere wobec innych. Ogólnie lubią mnie jako ochroniarza..

Myślicie że to koniec #!$%@? dnia otóż nie. Zamykamy sklep. Po kierowniczkę przyjechał jej chłop. Więc podwozka nierealna. Niedziela handlowa ale autobusy jeżdżą jak w niedzielę więc rzadko. O 20.00 oraz o 20.40. na przystanku byłem o 20.10. kupiłem sobie piwo i piłem dobre piwo niemieckie. O 20.40 przyjechał autobus z przesiadka na tramwaj pojechałem do jadlodzielni. Tu na bogato bigos, buchty , cebula zawinięta w folię, butelki z żurkiem, oraz rukolą. Po piwie zachciało mi się lać. Zawsze idę na takie opuszczone ogrody się odlać. Robinono tam jakieś pracę ( praca w niedzielę o 21.00 noszę #!$%@?) i zaswieciono mocny reflektor tam nie poszedłem. Stanąłem pod mur i leje. Słyszę idzie jakas kobieta.ale jak leje nie przestanę. A ona do mnie to nie toaleta tu ludzie mają ogródki nikt nie chce wachac pana sikow. Ja na to nic lałem dalej.
Idąc pod śmietnik ryneczku znalazłem brokuła. Niestety pierdnalem i poleciała mokra sraka. Majtki mokre. Idę dalej znalazłem na płocie 6 pokali Tatry.
Niewidzialnyfetyszystana_rowerze - Wczoraj była niedziela handlowa znaczy przedwczora...

źródło: dzien swira pamietnik

Pobierz
  • 1
@Noicozezebowniemam Wiesz co, zależy. Jak patrzę na te pierwsze pamiętniki (z podstawówki) to mnie łapie żenada ale jednocześnie słodkie to jest, bo są to wpisy typu „Ale mnie wkurza Rafał!!!! Wiem ze mu się podobam a on myśli ze jak będzie mi dokuczał to zwróci na siebie uwagę” XDD

Do czasów gimnazjum chyba nie wracałam. Gimnazjum to był okres bardzo ciężki dla mnie, najcięższy w moim życiu. Bardzo miałam niskie poczucie
  • Odpowiedz
17 pamiętnik dołącza do grona poprzednich. W tych pamiętnikach zawarte jest około 19 lat mojego życia xD

Pierwsze pamiętniki prowadziłam sporadycznie, wpisywałam tam losowe przemyślenia lub ważniejsze wydarzenia.

Od około 8 lat prowadzę takie pamiętniki przez cały rok starając się jak najczęściej robić wpisy. Zazwyczaj piszę co kilka dni. Czasem z braku czasu tworzy się miesięczna przerwa, czasem przez ponad tydzień pisze codziennie.

Wspaniała
cytmirka - 17 pamiętnik dołącza do grona poprzednich. W tych pamiętnikach zawarte jes...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
Nowy rok przyniósł rozpoczęcie nowego pamiętnika, który w moim wykonaniu jest też art journalem i póki co dziennikiem, bo w tym roku nie ominelam jeszcze ani jednego dnia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kiedyś nie przywiązywałam aż takiej wagi do wyglądu samego pamiętnika, a już na pewno nie jego okładki. Od jakichś 3-4 lat ma to dla mnie znaczenie, dlatego w tym roku postawiłam na ręcznie szyty notes z
cytmirka - Nowy rok przyniósł rozpoczęcie nowego pamiętnika, który w moim wykonaniu j...

źródło: comment_1673114724whuUzvkItnBZnzhaRIMdXn.jpg

Pobierz
  • 2
@Nyggativez: Jeden z moich pamiętników to 16 kartkowy właśnie zeszyt w kratkę i jest tragiczny xD Ale był na spontanie u babci na wakacjach kupiony na szybko XD

@moll: Dziękuje! ()
  • Odpowiedz
@cytmirka:
Oki, dzięki za wskazówki. Ja potrzebuję strony na każdy dzień, ale będę celował tak jak ty, w czyste kartki - chyba oboje rozumiemy, jak to bardzo wpływa na kreatywność.

Rzeczywiście, pakamera, tam jest dużo ciekawych rzeczy :) zdarzyło mi się tam znaleźć naszyjnik z kwiatem zamkniętym we szkle dla kobiety...
  • Odpowiedz
Hej! Szukam jakiejś aplikacji do pisania dziennika/pamiętnika. Chciałbym dokumentować swoje postępy w nauce, treningach itp. Ma to być dla mnie jeden z czynników, dzięki którym pokonam prokrastynacje. Wiem, że są różne sposoby na to, ale chciałbym wypróbować ten. Może codzienne uzupełnianie dziennika zwiększy moją motywację do wprowadzania małych nawyków, które zaowocują w przyszłości.

Wiem, że mogę wykorzystać zwykły zeszyt i długopis... Jednak szukam jakiegoś programu pod win albo androida (może jest coś
@locket: zależy, czego konkretnie szukasz. Notion wygląda ciekawie, ja używam Daylio, są też inne opcje... może po prostu przejrzyj google play store czy skąd tam bierzesz aplikacje i wpisz sobie "journal" albo "diary" czy coś. Pokombinuj - każdemu przypadnie do gustu coś innego.
  • Odpowiedz
kurde, tak sobie pomyślałem jak za 40 lat usiądę z wnukami do wypoku i zaczniemy czytać to jak pamiętnik mojego życia, lepiej przestanę tyle przeklinać - Pozdro wnuki, wiem że to teraz czytacie i beka z was!!! ( ) mam nadzieje że nie jesteście przegrywami!
#zycie #pamietnik #gownowpis
  • Odpowiedz
#produktywnosc #todo #pamietnik #motywacja

Chciałbym móc ustawić kalendarz z zapisywaniem jednocześnie a'la pamiętnika co danego dnia zrobiłem, tak abym mógł w przyszłości zerknąć wstecz i podsumować ile razy coś robiłem. (podliczając dany zakres dat)
Apka na Windows i Android, ale jeżeli nie to Windows wystaryczy..
Używam już Trello do list rzeczy do zrobienia synchronizacją z kalendarzem google.
#onenote #outlook #
#anonimowemirkowyznania
Od poczatku roku zaczalem pisac pamiętnik. Na początku opisywalem kazdy dzien teraz pisze tylko ważniejsze momenty. Sporo sie mialo dziac i dzieje sie w tym roku wiec dlatego zaczalem to pisac. Plus dodatkowo moj stan psychiczny jest bardzo #!$%@?, a w tym pamietniku w sumie troche sie wygaduje sam sobie xD Nie pisze w nim zadnych charakterystycznych rzeczy w stylu adresow albo imion, wiec ryzyko wystalkowania jest minimalne i pomyslalem o czyms takim jak platforma do wymiany pamietnikow. Ja bym chetnie poczytal czyjes zapiski z calego roku. Jakies smutne przygody przegrywa albo cos nie wiem, napiszcie co wy o tym myslicie xD
#pamietnik #przegryw #gownowpis

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Covid dzień 1
Objawy:
- ból głowy (najbardziej z tyłu tak jak się siedzi za długo przed kompem)
- ból gardła
- duszacy kaszel
- chyba ból zatok
@xWiteQx: Akurat swój przeniosłem do OneNote, więc nie wiem ile by tego teraz wyszło w przeliczeniu na zeszyty. No i świadomość, że jest bezpiecznie zahasłowany i nikt poza mną go nie przeczyta, pozwala na bardziej autentyczne, szczere zapisy.

@szymon465: Też tak miałem na początku, ale to też warto było zapisać. Mnie to głownie pomaga ogarnąć własne reakcje na konkretne sytuacje, zaczynam zauważać wzorce w zachowaniu. Do pracy nad
  • Odpowiedz
  • 4
@t3m4: Pamiętnik żyje własnym życiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zapisuję to co się w danym dniu przydarzyło lub ma przydarzyć, moje plany, czasem jakieś strony poświęcę na różne cytaty, dużo ozdabiam tak jak na tym zdjęciu, czasem jakieś zdjęcia powklejam :D Różnie. Zdarza się ze nie mam czasu albo mi się nie chce pisać wiec na przykład przez 2-3 tygodnie nic tam nowego się nie pojawia
  • Odpowiedz