Siedzę sobie w swoim dużym gabinecie prezesowym (wiecie arbeit w takiej dużej niemieckiej korpo) , gorąca sekretarka siedzi na biureczku i razem flirtujemy, ona swoim uroczym niemieckim akcentem już planuje nam kolację na wieczór i co będziemy robić po kolacji, a tutaj nagle telefon dzwoni... odbieram pomimo że już dochodzi 12:30 (a wiecie jak to w niemczech w piatek, to już weekend), zaczynam swoim niemieckim "halluuu?". Jakie było moje zdziwienie - słyszę
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@panzerschokolade: @Solidarny: ilość dób jest bez znaczenia (w zasadzie ilość odpoczynkow dobowych). Chodzi o maksymalny czas aktywności tygodniowy
- musisz rozpocząć odpoczynek tygodniowy najpóźniej 6x24h po rozpoczęciu tygodnia (np startując w poniedziałek o 4 rano, musisz najpóźniej zacząć odpoczynek dobowy w niedzielę o 3:59)

Co do jazdy - w jednym tygodniu max 56h ale łącznie w dwóch kolejnych 90h

15h nie jest odpoczynkiem tygodniowym! Jak ruszyłes tacho w pon i od
  • Odpowiedz
nsfw
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ale dziś miałem akcję... jechałem swoją masterką z ekspresem do gebelsowa z jakiejś spedycji kanapowej (ale co począć fracht jest fracht) jak p------i dzwonili co 2h o pozycje i kilometry bo "oni tam czekają i linia już staje" (yeah right). No i jak to w piąteczek musiało się popieprzyć bo jakże by inaczej... był dzwon na autobanie i gestapo zablokowało ruch, próbowałem objechać ale d--a, utknąłem. Było jakoś przed 16 to dzwonie
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kozaqwawa: Kolego zmien firme. Tez robilem u dziada chwile i podobna sytuacja jak u ciebie na expresie. Aktualnie jak mam expres jakas samochodowke itp to normalnie staje na 15 min na szybkie jedzonko a jak jakis "ształ" i informuje o tym spedytora odlisuje zawsze "ok" "spoko". Najlepiej zalatw to tak. Napisz sms ze robisz pauze na 45 min - odpocznij sobr zjedz itp. poinformuj ze jedziesz zgodnie z prawem jakie
  • Odpowiedz
Dzisiaj z takich przykrych sytuacji to trafił mi się kierowca bystrzak ( ͡° ͜ʖ ͡°) załadunek na busa, dogadane szczegóły z przewoźnikiem, autko będzie na załadunku za godzinę dziesięć minut. Wszystko gra jak należy. I wtedy do gry wchodzi Pan Kierowca.
Pan Kierowca wystartował żwawo na adres załadunku, pech chciał że w Niemczech jak to w Niemczech - wypadek na autobahnie. I zamiast zgłosić swojemu szefowi/dispo Pan Kierowca
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sodomek: HURR DURR JESTEM SPEDYTOREM, KARA UMOWNA 500.000 ZA KONTAKT Z KLIENTEM. Zaraz trzeba będzie NDA podpisywać żeby dostać ładunek, bo jak nie to się dowiesz najwyżej że "neutralny, na paletach do 24 ton".

Jak wygląda w większości przypadków kontakt w sprawie ładunku? kierowca -> dysponent przewoźnika -> spedycja od której wziął ładunek -> spedycja pierwotna -> fabryka. Zanim informacja dotrze do załadowcy to przeważnie mija godzina.

Chciał dobrze, a
  • Odpowiedz
Czy oleje do sprężarek klimatyzacji (nie mam specyfikacji, dla mojego klienta to jest olej w beczce xD) podlega ADR, alb SENT? #bekaztransa Pytanie z tyłka, ale może ktoś się spotkał z tym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach