tl;dr: Booking umywa ręce, a właścicielka agroturystyki kombinuje = 2500zł w błoto + podwójne koszty noclegu. Jechaliśmy pracować zdalnie ale kompletna dziura internetowa. Właścicielka twierdzi że "WiFi to nie internet" i że nie można anulować rezerwacji po przyjeździe.
Mirki, potrzebuję porady bo już nie wiem co robić z tym całym cyrkiem.
Zarezerwowaliśmy






























Widziałem do kupienia działkę, ponad 4 tysiące metrów, dwa domki typu stodoła (całkiem ładne moim zdaniem) z dostępem do mediów, dodatkowo sauna, drewniana balia do kąpieli, boisko z kortem tenisowym. Generalnie ładny teren, z bezpośrednim dostępem do jeziora, wokół cisza i spokój. Cena - prawie 2,5 miliona PLN.
Na tym serio da się zarobić w takim wymiarze, żeby kwota zakupu się