Czyli kierowca musiał stać na drodze.
Stał na pasie awaryjnym. Wjechał w niego rozpędzony samochód
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w nocy w Jastkowie. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący osobowym audi 20-latek, najprawdopodobniej wskutek usterki pojazdu, zatrzymał się na pasie awaryjnym. Wtedy doszło do kolizji.
z- 141
- #
- #
- #
- #
- #
- #
I to nie tak, ze łaził jak idiota po stacjach transformatorowych, rozdzielniach, tylko był na rybach i nie zauważył, ze nad nim wędka dotkneła przeodów wysokiego napięcia.
Nie rodzice założyli zbiórkę, nic nie próbują ugrać na tragedii syna, to Towarzystwo przyjaciół dzieci postanowiło założyć zbiórkę
Nikt nie prosi o przelew