Stał na pasie awaryjnym. Wjechał w niego rozpędzony samochód
![Stał na pasie awaryjnym. Wjechał w niego rozpędzony samochód](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_gZ7asKQERZjUalK7vCUgNQ1cLveL3HdC,w300h194.jpg)
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w nocy w Jastkowie. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący osobowym audi 20-latek, najprawdopodobniej wskutek usterki pojazdu, zatrzymał się na pasie awaryjnym. Wtedy doszło do kolizji.
![regiony](https://wykop.pl/cdn/c3397992/regiony_AGkgYFvtBF,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 145
- Odpowiedz
Komentarze (145)
najlepsze
Takich wypadków są dziesiątki rocznie. Samochód na poboczu/pasie awaryjnym i debil, który ma przed sobą wolną drogę wali w ten stojący poza drogą samochód. O co tu chodzi?
@publiczny2010: ziooom ale trójkąt rozstawiony prawidłowo. I mówmy o pasie awaryjnym. Tych aut nie powinno
Na ekspresówce są tacy agenci co jadą częściowo pasem awaryjnym i myślą, że komuś ustępują. Kierowca audi mógł po prostu sprawdzać co się dzieje z jego autem i nie zwracał uwagi na inne pojazdy, chociaż mógł rozstawić trójkąt.
Jeździ dużo dziczy i łatwo o taki wypadek, kiedyś gdzie pewnie
Nawet jeżeli ktoś nie jest pijany to nie oznacza, że jest
Przykład jak łatwo coś przegapić jadąc nocą.
Jedziesz autostradą. Od 2-3h ciemno. Jesień. Nuda. Nic się nie dzieje.
Auta z naprzeciwka nieco oślepiają.
Najs. Tarota też umiesz stawiać?
W przypadku zatrzymania na awaryjnym jest tylko jedna strategia. Spi#%^*alac za barierki.
@fAzI: na autostradzie 50m to jedna sekunda. 200 metrów to rozsądne minimum. Wtedy jak zmiecie trójkąt ma cokolwiek czasu na skupienie się na drodze, ocenie sytuacji i uniknieciu zderzenia z przeszkodą
Nie wiemy, nie osądzajmy.