Nie wiadomo co się działo, może jakaś super awaryjna sytuacja. Może gość chory psychicznie. Nie wiadomo. Normalni ludzie nawet jak im się śpieszy tak nie jeżdżą. Oczywiście wykopki wyrok już wydały, chociaż gość z Toytoy się nawet nie mógł w żaden sposób wytłumaczyć. Mi to osobiście nie wygląda na jakąś błahą sytuację, że Janusz się na siłę wciska bo mu się spieszy do roboty.
Za wolno jechali, więc przejechał przez skrzyżowanie jadąc na czołówkę pod prąd.
To jest droga z miejscowości Jerzmanowej do Głogowa na wysokości hotelu Rodos w Jaczowie. Jest tam mnóstwo wypadków i to śmiertelnych
z- 42
- #
- #
- #
- #
- #