Najzabawniejsze jest to, że ateista zapytany czy wierzy w Boga, najczęściej odpowiada, że wierzy w naukę.
Oczywiście zazwyczaj taki ateista nie jest w stanie nawet podać I zasady termodynamiki, #!$%@?. Czyli taniec deszczu wokół ogniska zastępują sobie jakimś innym #!$%@? szamanizmem.
Niecałe sto lat później Polska była takim mocarstwem, że jakiś cieciowy elektor Brandenburgii na #!$%@? koronował się na pruskiego króla, a nasz kraj stał się polem bitwy między Sasami, Szwedami i Ruskami. Pozdro.