✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#hiv #chorobyweneryczne #zdrowie #divyzwykopem
8 dni doszło do potencjalnej ekspozycji. (Aktywność o niskim ryzyku, sam "spust do ust" jako strona przyjmująca, bez penetracji). Jedyne czym teraz żyję to ta paranoja mimo, że mam #!$%@? i milion obowiązków. Nie wydarzyło się to niestety za pełną zgodą, a PEP nie przyszedł mi do głowy. Miesiąca nie wytrzymam i już to wiem. Teraz mi siada na łeb, bo mam temperaturę 37 -
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @WolvvloW Nie, przynajmniej nie komercyjnie( ͡° ͜ʖ ͡°) Typ z wpisu to druga osoba z którą miałam jakąkolwiek styczność seksualną w życiu i niestety trochę go poniosło bez obupolnej zgody. Cieszę się, że tylko na tym się skończyło.


· Akcje: Odpowiedz anonimowo
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@koala667: Bierz poprawke na fałszywy spadek w okresie pandemii i to ,że wykrycie z tych lat po prostu przerzucono na okres po niej (w pandemii było mało badan) . Gdyby czesc tego najwyższego paska przesunac na lata 2020 21 to jest już zbliżone do tego co mamy od lat czyli wzrost zachorowan.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dwa i pół tygodnia temu miałem seks z dziewczyną z tindera. Seks w gumie ale intensywny i jednak. Boje się że dziewczyna mogła mi sprzedać #hiv Wczoraj totalnie mnie zmiotło- zaczęło mnie boleć gardło, dostałem dreszczy, lekkiego kataru, bólu mięśni. Wziąłem test P24 i ide w poniedziałek sprawdzić co jest. #seks #tinder #zwiazki #aids

@Pepe_Roni: A to jakaś tajemnica, że w Rosji oraz krajach powstałych po rozpadzie ZSRR jest podwyższona liczba zakażeń wirusem HIV? Wiemy to nie od dziś a, że przyjechało tu kilka milionów Ukraińców to wzrost wskaźnika zakażeń był do przewidzenia.
Z mojego otoczenia nawet znam dwie osoby co związały się z Ukrainkami.
  • Odpowiedz
Afrykanów nie przyjechało tylu ilu Ukraińców.


@SzycheU: ale i tak sporo, na pewno dziesiątki tysięcy. Przyjechali z krajów gdzie AIDS jest dużo bardziej powszechny niż na Ukrainie, i do tego murzyn ma łatwiej poderwać Polkę niż Ukrainiec.
Dobrze wiesz że wiele polskich dziewczyn leci na egzotykę, murzyn może mieć inną w każdy weekend
  • Odpowiedz
@Knamga: to dopiero wejdzie w czerwcu. Ale zobacz tyle czasu temu wszedl wymóg że ma być auto oznakowane i z taksometrem i licencją a nadal z 60-70% na to sra. To i będą srali na wymóg posiadania polskiego prawka.
  • Odpowiedz
#ukraina #rosja #rossja #hiv #medycyna #statystyka #mapa #manipulacja (roSSyjska)

Z czym na/w Ukrainie koreluje patologia? Oczywiście, że z roSSyjską "kulturą" i "językiem". Ostatnio sługusy kremla postują newsy o "epidemii HIV w Polsce", chociaż za zakażenia niezmiennie odpowiadają głównie geje z szeroko pojętej ściany wschodniej, a nie Ukrainki.

Żeby unaocznić w.w. korelację wklejam dwie mapki, analogiczne do naszej Polska A i Polska B i na przykład siatki linii kolejowych.
Przypuszczam, że jakby poszperać
Iavolenus - #ukraina #rosja #roSSja #hiv #medycyna #statystyka #mapa #manipulacja (ro...

źródło: ruSSian_hiv_in_ukr

Pobierz
  • 8
@arais_siara: Nie, ale Mentzen już tak:
https://web.archive.org/web/20220604224342/https://wolnosc.pl/dr-slawomir-mentznen-dlaczego-polski-rzad-zmusza-rosje-do-wojny-z-polska/

Imperialne poczucie zagrożenia roSSji jest wg Mencena wystarczającym powodem i usprawiedliwieniem napaści na Polskę. Wnioskuję, że na Ukrainę tym bardziej.

Odpowiadając ad-rem - każdego czującego się ruSSkiem trzeba deportować, resztę reedukować do cywilizacji europejskiej.
  • Odpowiedz
#ciekawostka
Od 2022 do teraz (można powiedzieć, że od kiedy wybuchła wojna na ukrainie), liczba nowych zakażeń na HIV i AIDS skoczyła o 4974 przypadki (dwa lata niechlubnych rekordów pod rząd)[1] oraz zdecydowanie wzrosła liczba zakażeń na inne choroby weneryczne takie jak np. kiła czy rzeżączka. Podczas, gdy do końca 2021 było w Polsce 27557 przypadków[2], jest to ogromny wzrost o 18.05% w zaledwie dwa lata - a to tylko sprawdzone i
Oczekiwanie na wynik testu na HIV był dla mnie bardzo pouczającym doświadczeniem. Myślę, że będę często do niego wracać. Szczególnie miło będę wspominał chwilę, gdy odkryłem koherencję objawów z ryzykownymi wydarzeniami. Siedziałem wtedy w restauracji, a parę minut temu kelner przyniósł mi żarcie. Nawet nie zdążyłem go trącić, gdy zalał mnie zimny pot. Blady podszedłem do kontuaru, zapłaciłem za zamówienie i czym prędzej wybiegłem na ulicę.

Nigdy nie powiedziałbym o sobie, że