@piaskun87: odcinek a4 Wrocław Katowice - dużo czasu zakaz wyprzedzania przez ciężarowe, a ch**e mają go w dupie bo nikt nie sprawdza tego. Pospolite sracze do żwira
Jedziesz rowerkiem po takiej dróżce jest 30 stopni ciepła wieczorkiem jestes już umówiony na grilla Tęsknisz? Plusujesz #zima #lato #gownowpis #zalesie
Recykling paliwa z reaktorów atomowych istnieje i jest stosowany w wielu krajach. Nawet paliwo z polskiego reaktora MARIA trafia do recyklingu – wysokowzbogacone paliwo HEU zostało wywiezione do Rosji, gdzie zostanie przerobione i wykorzystane ponownie.
Dlaczego w ogóle recykling paliwa jest możliwy? W nowym paliwie mamy 3% uranu-235, który jest rozszczepialny i to on jest właściwym paliwem. Oprócz tego mamy także 97% uranu-238, który nie służy do produkcji energii, natomiast przekształca się w pluton. Z biegiem reakcji łańcuchowej stosunek pierwotnych składników paliwa zmienia się, a także powstają produkty rozszczepień i rozpadów. One pochłaniają neutrony, które powinny trafiać w uran-235. Zbyt duża ilość produktów uniemożliwia kontynuowanie reakcji rozszczepiania uranu-235. Takie paliwo nie może być stosowane w reaktorze, choć wciąż jest w nim sporo energii do wykorzystania.
Tak wygląda basen na zużyte paliwo z reaktora jądrowego. Taki basen zwykle znajduje się zwykle w tym samym budynku. Warto wiedzieć, że: Niebieska poświata to promieniowanie Czerenkowa - kto chciałby zobaczyć na żywo może zapisać się na wycieczkę do reaktora MARIA w Świerku pod Warszawą Kilka metrów wody zapewnia wystarczającą ochronę przed promieniowaniem. Zużyte paliwo w wielu krajach poddaje się recyklingowi. Nie jest prawdą, że "nie wiadomo co robić z odpadami promieniotwórczymi".
@PiterParter: Z tego co znalazłem, Gdybyś zanurkował do dna, dotknął łokciem pojemnika z paliwem, a następnie szybko wypłynął na powierzchnię, prawdopodobnie otrzymałbyś śmiertelną dawkę promieniowania. Jednak jeżeli będziesz się trzymał poza granicą strefy zagrożenia, możesz pływać w basenie tak długo jak chcesz. Dawka promieniowania którą otrzymałbyś od zużytego paliwa byłaby mniejsza niż promieniowanie, na które jesteś narażony na zwykłym spacerze.
Co więcej — dopóki pozostajesz zanurzony, woda chroni cię nie
Zawsze przed snem puszczam sobie jakieś dokumenty o drugiej wojnie, a różowy już śpi dawno. Teraz się przebudziła i z oburzeniem rzekła HITLERA ZNOWU OGLĄDASZ XDD
Kilka tygodni wraz z kumplem graliśmy sobie luźno w FIFĘ. Mamy taki swój rytuał, że wybieramy losowo kraj, ligę i drużynę. Mnie się trafił RB Lipsk, a jemu nieznane nam zbytnio obu SCO Angers z francuskiej Ligue 1. Strzelił mi hat-tricka prawym obrońcą - Abdoulaye Bambą, o którym też nie słyszeliśmy wcześniej. Tak o to losowy Bamba został bohaterem wieczoru.
Ponieważ zbliżały się jego urodziny, wymyśliłem, że poproszę Bambę żeby nagrał dla
Trochę się nudze xd a Wy co robicie podczas wolnego spowodowanego głupim wirusem? Ja powoli mam dość siedzenia w domu, idzie oszaleć. Poraz pierwszy w życiu to powiem. Chce wrócić do pracy xd #nudy #koronaurlop #rozowypasek #nogi #skarpetki #atencyjnyrozowypasek
@v1lk: o wiele lepsze uczucie jest wtedy, gdy mocno zaspany budzisz się jednym okiem leniwie spoglądasz na zegarek i widzisz, że za 20 minut trzeba wstać, a za wszystkie skarby świata zostałbyś w łóżeczku i nagle sobie uświadamiasz, że dzisiaj przecież wolne ( ͡°͜ʖ͡°)( ͡°͜ʖ͡°)( ͡°͜ʖ͡°)
Lubicie oregano? Ja lubię. Nie wszyscy wiedzą jednak, że ta przyprawa (zanim stanie się przyprawą) prowadzi życie w ciekawej symbiozie na włoskich łąkach. Otóż mrówki z rodzaju myrmica też lubią oregano i zdarza im się zakładać kolonie w korzeniach roślinki, które przy okazji podgryzają. Oregano nie lubi tego, robi wrrr i produkuje substancję owadobójczą - karwakrol - który notabene nadaje ten charakterystyczny smak przyprawie. Problem w tym, że mrówki mówią "akurat nasz gatunek jest odporny na truciznę”, bo akurat ich gatunek jest odporny na tę truciznę. I co teraz?!
Otóż wtedy wchodzi on, motyl modraszek arion, cały na biało (z czarnymi plamkami na skrzydełkach). Modraszek tak lubi zapach oregano, zwłaszcza stresującego się i oblężonego, że postanowia złożyć jajko na roślince. Po dwóch tygodniach wykluwa się zeń larwa, która wszystkie staty zapakowała w illusion - przybiera kamuflaż z zapachów przyjemnych dla mrówek i sturlululuje się na ziemię. Przechodzące antmeny myślą “o, to jeden z naszych; dawaj z nami, kumplu” i zanoszą do gniazda ledwo powstrzymującego się od wybuchu złowrogim śmiechem oszusta.