jMirki, opowiem Wam swoją historię bo mam problem...
Pochodzę ze 100 tys miasta. #prawojazdy uzyskałem w wieku 19 lat jak większość moich równiesników. Zdałem za pierwszym razem. Mój instruktor był dobry, ale raczej uczył mnie jak zdać egzamin a nie jak jeździć. Dopiero po 20 godzinie wszystko zaczęło mi się składać do kupy, jeśli chodzi o jazdę. Zdałem, trochę pojeździłem z ojcem jego autem i tyle. Wyjechałem na studia, do miasta wojewódzkiego
Pochodzę ze 100 tys miasta. #prawojazdy uzyskałem w wieku 19 lat jak większość moich równiesników. Zdałem za pierwszym razem. Mój instruktor był dobry, ale raczej uczył mnie jak zdać egzamin a nie jak jeździć. Dopiero po 20 godzinie wszystko zaczęło mi się składać do kupy, jeśli chodzi o jazdę. Zdałem, trochę pojeździłem z ojcem jego autem i tyle. Wyjechałem na studia, do miasta wojewódzkiego
#slubodpierwszegowejrzenia