Dla kontekstu: mam abonament razem z telefonem i za niecałe pół roku kończy się umowaDzwoni konsultantka A, której mówię, że przedłużę umowę, ale bez telefonu. Ok, nie ma problemu, dostałem jakąś tam ofertę (słaba, ale nie ważne). Powiedziałem, że drogo i dziękuję. Kazała mi poczekać, bo im bliżej końca umowy tym lepsza oferta.
Kilka dni później dzwoni konsultant B: proszę o tą samą ofertę, na co pan











@youk: może głupie pytanie, ale w jaki sposób miał się zapytać? Sprawca przez najbliższe kilka miesięcy może nawet nie wiedzieć jak się nazywa poszkodowana a tym bardziej gdzie mieszka itp. Przecież nie dostaniesz kontaktu od policji/prokuratora. Dopiero przy pierwszym przesłuchaniu możesz złożyć wniosek o dostęp do akt sprawy, gdzie będą dane poszkodowanej osoby. A te przesłuchanie jest czasem nawet po kilku miesiącach. A