@Shadowmoses33: kółko wzajemnej adoracji się zebrało i podsycają swoją nienawiść, akurat padło na psy, bo w erze internetu historii o pogryzieniach jest mnóstwo i można codziennie się wyżywać; tyle jadu co w tych znaleziskach, to chyba tylko o kobietach jeszcze na wypoku - co chwilę widzę teksty o z-------u psa, albo jeszcze lepiej właściciela, bo zgodnie z tagiem to są podludzie. 100-200 osób jak liczę plusy ma bardzo niezdrowe myśli
Kawa w Polsce droższa niż we Włoszech. A będzie jeszcze gorzej
Espresso w centrum Warszawy potrafi kosztować już 8-12 zł, cappuccino z kolei nawet 18-20 zł. Tymczasem we włoskiej kawiarni, stojąc przy barze, klient płaci średnio 1-2 euro, czyli dużo mniej niż w Polsce. Różnice te nie wynikają wyłącznie z globalnych cen kawy, ale także z lokalnych kosztów prowad
z- 585
- #
- #
- #
- #
Usługa gastronomiczna jest dobrem luksusowym. Dobra luksusowe nikomu się nie należą z definicji, jak cena wyjścia na obiad do knajpy to za dużo, to gotuje sam, jak chcę kawę na wynos, to parzę kawę w domu i przelewam do kubeczka termicznego, jak p--o na mieście za drogie to idę do do Biedry po p--o i zapraszam znajomych do domu. Nikt dla bandy malkontentów
Ja nie jeżdżę do Zakopanego bo za tłoczno i za drogo, więc nie wszyscy. Kawę na wynos sobie robię rano w domu, na p--o zapraszam znajomych do siebie. Jeżdżenie do Zakopanego, picie kawy na wynos, jedzenie w restauracjach czy picie piwa w pubach to dobra luksusowe - jeśli jest grupa ludzi, która mimo wysokich cen godzi się na te ceny i te biznesy nie padają, to