Przypomniało mi się właśnie, jak jeszcze jedynym komunikatorem było GG na kompie, a rozmowy telefoniczne i SMSy były stosunkowo drogie, i puszczało się znajomym randomowo strzałki. I to było miłe dostać taką strzałkę od zioma wieczorem ( ͡°͜ʖ͡°)
A od dziewczyny to się dostawało/puszczało takich strzałek czasem 10 dziennie, spod ławki szkolnej. Ehh, to byli czasy...
@Maly_Jasio: GG zabiły debilne decyzje z dodaniem miliona appek, widżetów I bóg wie czego + nasza-klasa dodała komunikator a zaraz potem ludzie przenieśli się na FB. 2010 i w górę.
@Maly_Jasio: + jak dobrze pamiętam to potrafiło wywalić olbrzymią reklamę przy starcie na pulpicie, a kiedyś ludzie mega wk*rwiali się na reklamy (czasy uciekających X I otwierających się kart w tle)
Zastanawiam się kiedy przestanę cierpieć, najgorsze, że za każdym razem jak się budzę, to bardzo mnie boli. Dzień w dzień, toczę walkę z bólem, bo dosłownie muszę z nim walczyć. Koncentruje się na oddechu, na ułożeniu ciała, na tym, że nie mogę płakać, bo to tylko pogarsza sprawę. Staram się odwracać uwagę od bólu, oglądając filmiki ze zwierzętami, czy innymi lajtowymi treściami. Choć czasem nawet to bywa trudne, bo jak ruszam rękami
@ignis84: Zawsze jak czytam Twoje wpisy to zaczynam zwracać uwagę na to co mam. Szkoda że nie potrafię tego docenić na co dzień. Życzę Ci wszystkiego dobrego, jak najmniej bólu, jak najwięcej zdrowia i szczęścia.
Pamiętajcie że najlepszy budyń to taki, który jest gęsty jak żelazobeton, z kożuchem twardym niczym bazaltowa płyta oceaniczna.
Nie ma nic gorszego od rzadkiego rozwodnionego budyniu. Taki jedzą bezzębni amerykańscy emeryci w domu starców i nazywają to tapioką. Fujka. #budyn #gotujzwykopem #profesorborealnyuczyibawi
Teraz te smartfony to już nie jest to ehh, zero polotu i finezji.
@Nieznajomy_U_Bram: dzieje się tak bo telefony osiągnęły swoją optymalną formę i tyle, ogólnie świat stoi teraz pod ścianą i trzeba czekać na jakiś naprawdę przełom fizyczny, bo na razie to co? Można się licytować tylko na odrobinę szybszy procek czy więcej herców. Jakakolwiek ekstrawagancja okazuje się mało optymalna i jest tylko ciekawostką przyrodniczą jak składane telefony. Wszędzie
@WielkiNos: Brzmi jak standardowe polskie piekiełko. "Rodzina jest najważniejsza" - czyli pokazanie się przed nią, przymykanie oczu, szantaż emocjonalny, pretensję. "Zrób to dla mnie" to jedno z moich ulubionych rodzajów szantaży, czyli zrób tak jak mówię bo inaczej będą pretensję a Twoje zdanie i krzywda nie ma znaczenia, bo liczę się tylko ja.
@mj24 bądź sobie zwykłym radcą prawnym, który znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie, przechodzisz do historii, a o Twoim wyczynie będziesz opowiadał jeszcze wnukom.
Obudziłam się z powodu bólu, telefon do mamy, która śpi w pokoju obok. Mamo pomóż mi, co noc to samo. Budzi mnie ból kręgosłupa, czuję jakbym w operowanym miejscu miała dziurę, jak uczestnik jakiegoś wypadku. Leżę na boku, moje nogi są jakby zdrętwiałe, muszę zmienić pozycję, ale sama nie jestem wstanie, dlatego dzwonię po mamę. Przychodzi zaspana, podnosi mnie za biodra, każdy ruch bardzo mnie boli, obracam się na wznak. Ból rozchodzi
@DoktorTorfowiskoPAL: Tęsknię za czasami kiedy po dodaniu plusa rzeczywiście mogłeś coś wylosować. Teraz przed dodaniem plusa wiesz co wylosujesz, bo tak wolno lecą ( ͡°ʖ̯͡°)
Ktoś z was też ma problem z prokrastynacją? Jak dostaję jakiegoś większego taska to nie jestem w stanie do niego przysiąść tylko scrolluję wypok/reddita i dopiero po jakimś czasie zaczynam nad nim pracować, jak już deadline'y się zbliżają xd
@niedorzecznybubr: Najgorzej jak sie uda. Kiedys zwlekałem cały tydzień żeby coś zrobić i ostatniego dnia juz miałem ostrego stresa. Odpaliłem chatGPT i natrzaskałem wszystko 2-3 godziny, wszyscy zadowoleni. I w kolejnym tygodniu Twój umysł już wie ze jak sie raz udało to i pewnie drugi raz tez sie uda, to nie pomaga
Niektórzy "rodzice" są zajebiscie toksyczni a nawet nie zdają sobie sprawy ze swojego s----------a. Siedze na balkonie a pod blokiem matka z córką. Dziecko jedzie na małej hulajnodze.
Dziewczynka: dosłownie lekko odpycha się Matka: Uwazaj! Samochody są! Gdzie jedziesz! Krawężnik jest! Co robisz? Poczekaj! Dziewczynka: zatrzymuje się Matka: nie szuraj tym sandałem! Co ja mówiłam! Zrobisz dziurę! Już następnych butów nie dostaniesz! Pójdziesz boso do przedszkola! Wszystkie dzieci będą się z ciebie śmiały!
@MyOwnWorstEnemy: tak traktowała ja jej matka, a matkę babka, a babkę prababka itd - maja takie z------e w genach - później ta dziewczynka będzie tak traktować własne dziecko
@Matis666: każda z tych osób ma traumę, która przenosi na kolejna generacje, wyjść z tego zazwyczaj jest trudno i co lepsze większość ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy ze ma i tworzy problem
A od dziewczyny to się dostawało/puszczało takich strzałek czasem 10 dziennie, spod ławki szkolnej. Ehh, to byli czasy...
#nostalgia #gimbynieznajo