Agnieszka trafiła do aresztu przez córkę. Przeżyła tam piekło.
- Biła mnie codziennie. Wprowadzała jakieś głupie zasady. Nie mogłam myć sztućców w zlewie, tylko w sedesie. Zabierała mi bieliznę. Sikała na moje rzeczy - opowiedziała Onetowi 38-letnia Agnieszka, która spędziła w areszcie dwa miesiące. Kobieta została oskarżona przez 16-letnią córkę o znęcanie się
z- 7
- #
- #
- #
- #
- #
- #