@ivbefre: Te bydlaki potrafią przegryźć te siatki za 10zł przyklejane na taśmę. U mnie porobiły dziury i mi zaczęły jakieś mniejsze owady włazić. Musiałem wymienić ale potwierdzam, że inwestycja wspaniała.
#anonimowemirkowyznania Moja line managerka w #pracbaza właśnie odmówiła mi podwyżki dając kilka dziwnych argumentów. Jednym z nich było to, że jestem 'nieresponsywny, rozkojarzony, podejrzewa że zajmuje się innymi rzeczami podczas pracy'. Skąd jej się to wzięło? Ponieważ nie odpisuje OD RAZU na Slacku. W jej mniemaniu powinienem śledzić komunikator 24/7 i jak tylko pojawia się pytanie, od razu lecieć z odpowiedzią. Kij z tym, że człowiek skupia się na pracy czy innych dyskusjach. Dla niej odpisanie 3 minuty po zadanym pytaniu to oznaka, że coś jest nie tak.
W piatek nagle się pojawiła (miała mieć wolne) żeby omówić z zespołem jedną sprawę. O 9.00 napisała o co chodzi, 9:04 wysłała link do zooma. Ja zobaczyłem to dopiero o 9:15 `(bo nie byłem przy kompie) jak mnie wywołała do tablicy pytaniem "Czy ja w ogóle dzisiaj pracuje bo wszyscy dołączyli do spotkania oprócz mnie" ( ͡°͜ʖ͡°)
Cóż, mam nadzieje, że moje wypowiedzenie odczytasz równie szybko
@AnonimoweMirkoWyznania: Na samym początku książki Deep Work - Cal Newport jest opisana dokładnie taka sytuacja. Manager który nie rozumie, że praca wymaga skupienia bo jego praca polega głównie na pokazywaniu się i „byciu aktywnym”. Tyle ze takie ciągłe rozpraszanie pracowników doprowadzi do spadku wydajności.
#rozowepaski #pytanie do was. Jak radzicie sobie w #kuchnia ? Chodzi o produkty. Też prowadzicie taką listę jak poniżej z terminem przydatności? Ostatnio siora powiedziała mi, że mam nierówno pod sufitem :) ale ja widzę same zalety w takiej tabelce. Na przykład dzięki niej wiem co muszę w pierwszej kolejności zjeść czy jak mam ochotę na konkretne danie to wystarczy szybki rzut oka w sklepie na
@Ar_0: fajny pomysł, na pewno przyadne ale wpisywanie tych danych musi być mega upierdliwe :D Jakby byla apka wczytująca datę ze zdjęcia albo jeszcze lepiej z jakiegos kodu to by było spoko.
Już od 10 miesięcy utrzymują się roczne spadki sprzedaży samochodów, a od dwóch miesięcy obniża się realna sprzedaż paliw, mebli, AGD, prasy i książek - poinformowali analitycy PKO BP w komentarzu do najnowszych danych GUS. Eksperci dodali, że te dane potwierdzają hamowanie wzrostu gospodarczego.
Idziesz do salonu i dowiadujesz się, że NI MA I NIE WIADOMO KIEDY BEDZIE. Ale można zamówić – tyle że bez gwarancji terminu. Do tego cena z kosmosu.
Wiec jak ktos ma za dużo siana, chce podpisac umowe gdzie jest napisane ze cena ostateczna auta moze jeszcze wzrosnąć 5-10% plus nie zależy mu na czasie to sobie bieże takie auto z salonu... Ale ilu jest takich
@trudna_sztuka_kupiectwa: polecam bardzo poczytać Srebrny Wiek - Paweł Jasienica. Fantastyczne książki które opisuja różnych królów oraz sytuacje polityczna w Rzeczypospolitej i naszym sasiedztwie.
Nic mnie tak nie drażni jak etat marnujesz 1/3 doby na robienie głupot, kolejna 1/3 śpisz a pozostałe 2h zajmuje ci dojazd, dolicz do tego robienie jedzenia i masz 3 h odpoczynku na dobę dla siebie j---ć takie życie #pracbaza #praca
@PanNieznanypl: Oj tak, ostatnio byłem w kiepskim stanie i zacząłem się zastanawiać co ja w sumie bym chciał, jakie mam marzenie bo od tego kołowrotka przestałem w ogóle myśleć. No i uznałem, że takim marzeniem byłoby od czerwca do września nie pracować. Po prostu co roku spędzać ten czas z rodziną, znajomymi albo po prostu rozwijaniu siebie/biznesu cokolwiek…
Jeszcze nie wiem jak to osiągnąć bo raczej żadna firma nie będzie
@PancakeV: Tak praca pod przymusem to jedno. Ja też myślę, że mam jakąś potrzebę misji. Jeżeli już robię dla kogoś/u kogoś to chcę mieć świadomość, że ta robota ma sens. Natomiast jak mam świadomość, że główne zadanie to podbijanie wyników, żeby było wincyj hajsu dla firmy to też strasznie demotywuje. Oczywiście zawsze ostatecznie chodzi o to żeby zarobić - ale można zarobić robiąc przy okazji coś pożytecznego albo coś z
@PancakeV: No to widzę, że nie jestem sam. Czasem jak rozmawiam ze znajomymi który marudzą ze nie mają od iluś lat urlopu albo ciężko pracują bo mają własne gospodarstwo to doskonale to rozumiem. Stres i balans na krawędzi bankructwa. Z drugiej strony tak jak mówisz - wszystko co robią to budowanie swojego. Każda cegiełka to kolejny krok do lepszego życia. A pracownik wymienia tylko czas za pieniądze. Przestajesz wymieniać czas
Otwieram sobie o 6 Żabkę i ciul, brak internetu. No to pierwsze co robię to karteczki na drzwi i w okolice terminala informujące o awarii. Bez internetu karta nie zapłacisz (a dodatkowo nie kupisz doładowania, nie odbierzesz paczki ani nie zapłacisz rachunku). No i sobie czekam bo wsparcie pracuje od 7 rano wiec poza standardowym restartem modemu, który gowno dał, nie mam co więcej zrobić. Po 7 zadzwoniłam, okazało się, ze Orange ma jakaś awarie na pół miasta i wsparcie było zdziwione, ze jestem pierwsza osoba, która do nich dzwoni.
No i jeszcze kij z tym, ze 99% klientów nie zwraca uwagi na te kartki, póki tylko są zawiedzeni, ze nie kupią śniadania to spoko. Tez bym wolała żeby wszystko działało a nie żebym musiała odsyłać ludzi bez zakupów spod kasy.
Ale wśród tych nieczytających informacji cześć (na szczęście mniejszość) ma do mnie pretensje o to, ze: - dlaczego nie ma informacji na drzwiach
Kupiłem sobie po pół roku kolejną książkę papierową, ktoś mi polecał kiedyś dukaja i starość aksolotla bo to fajna filozoficzna książka no to kupiłem jak byłem w empiku. Gdyby nie to że dawno nic na papierze nie czytałem to pewnie kupiłbym ebooka albo abo w legimi jeśli tam jest ale jestem zadowolony okładka jest bardzo ładna a pierwsza i ostatnia strona mają fajną tapetę.
Dzisiaj wieczorem mój tata (który jest dla mnie idolem) zwierzył mi się ze łzami w oczach, że po prawie 15 latach prowadzenia własnej firmy transportowej będzie zmuszony ją zamknąć ze względu na brak zleceń ( ͡°ʖ̯͡°)
Ma już 56 lat i świat komputerów, internetu oraz prowowania swoich usług online jest dla niego czarną magią. Pewnie przez to został w tyle na tle konkurencji.
Ta firma jest dla niego spełnianiem dziecięcych marzeń, dlatego powiedziałem mu, żeby się nie martwił i od nowego roku pomogę mu
@BlackBlack: załóż tacie konto na giełdzie transportowej np. Clicktrans.pl to mu zleceń nie zabraknie. Faktycznie będzie musiał klikac coś w komputerze ale przecież nie musi tego robić sam. skoro ma flotę to zakładam że ma też pracowników
Ja nie wiem Mirki xD rozumiem, że ktoś poprosi mnie o przysługę ale k---a xD
Koleżanka pisze do mnie o pomoc w składaniu mebli w całej kuchni w mieszkaniu, które jest remontowane. Mam mieć cały dzień r-------y, żeby to złożyć, a za pomoc i zmarnowany czas dostanę za to zupełnie nic xD jeszcze mógłbym zrozumieć gdyby nie wiem jeździła na wózku i mieszkała sama, o nie nie nie xD będzie tam mieszkać z chłopakiem XDDDD Jakby no nie wiem, on tego nie mógł robić bo jakby nie patrzeć to oni tam będą mieszkać xD kazałem jej dzwonić do swojego chłopaka żeby to składał xD
Ja to bym się wstydził kogoś poprosić o pomoc i pisać że poskładasz sobie meble, ale nic za to nie dostaniesz xD Już bym wolał k----ć na siebie, że jestem debilem bo składam to bez instrukcji i zostaje mi 2137 części zapasowych.
@PanCylinder: ceny takich usług teraz to abstrakcja. Za składanie kuchni zapłaciłem prawie 4k monterowi (normalna kuchnia w bloku, zamówienie z Leroy Merlin). Także koleżanka wie co robi.
@SwissDevJobs: Skoro to jest brutto to ile zostaje na czysto po odprowadzeniu wszystkich podatków, składek itd? Możecie podać przykłady dla kantonów Zurychu i dla Zug?
Rowerowe mireczki z trójmiasta, ostrzegam przed ścieżkami rowerowymi w #rumia (trójmiasto ) przecinajacymi ulice. Dziś wracając z wyprawy o 22:30 miałem wątpliwa przyjemności jechać przez Rumię w stronę Gdyni. Jako, że było ciemno, a światło na przejściu dla pieszych z przejazdem rowerowym zaraz miało się zmienić na czerwone to znacząco przyspieszyłem. Jakie było moje zaskoczenie, jak nagle zjechałem z dość wysokiego krawężnika, a przede mną widziałem już dwa kolejne wysokie krawężniki. Przypominam, była to ścieżka rowerowa poprawnie oznaczona, biegnąca obok pasów. Dodatkowo było tam sporo piasku, więc możecie sobie wyobrazić, jaki był efekt hamowania. Zdążyłem tylko wskoczyć przednim kołem na chodnik, ale tylne koło walnęło dosyć mocno, aż mną zachwiało. Uderzenie wyhamowało rower, przez co kolejne uderzenia nie były już tak odczuwalne
Efekt? Strach i wkurrr. Na szczęście nie wykrzywiło mi kół, ani nie przebiło dętki. Z chęcią bym się dowiedział co za geniusz projektował te przejazdy.
Pracuje w pogotowiu dźwigowym i jakiś debil się zaciął w windzie xDDD Powiedziałem mu że przyjadę za 2 godziny bo dużo zleceń a tak na prawdę siedzę i oglądam mecz xD #mecz
Demonstracja koi wypoczynkowej załogi pokładu oraz przedziału z elektroniką pod kokpitem. Dla nikogo w lotnictwie nie jest to żadna tajemnica i nieupoważnione osoby nie mogą się tam dostać z powodów, których nie pokażę.
#szerszenie #mieszkanie
źródło: temp_file7624088736986356805
Pobierz