Wczoraj jazdę zacząłem ok 11-12, ze względu na opady deszczów . Wiec nie było rekordów odległości. Jazda przez wysokie gory, gdzie znów się napedalowalem jak szalony, ale widoki wynagrodziły wszystko . Jak zwykle pod koniec jazdy znów kolano zaczęło bolec. W związku z czym zakończyłem jazdę tego dnia, zwłaszcza ze znalazłem fajna miejscowe do spania. Po tych 2 tyg jazdy już nie jezdzi się tak
źródło: image_picker_66714A09-F331-471A-95A5-401A17A21C7B-79462-00000AD3A41E11EE
Pobierz













































#ptaszniki
źródło: 1000060734
Pobierz