@Emil1803: Miałem to jeden raz w życiu. Mimo, że wczytałem wcześniej o zjawisku, uczucie niepokoju było bardzo silne. Gdybym nie miał pojęcia, co się dzieje, byłbym przerażony - a to chyba i tak zbyt lekkie słowo. Mówią, że im mniej wiesz tym lepiej śpisz. W tym przypadku jestem innego zdania.
Dziś na #polskiepato przedstawię Wam trzy sprawy, które aktualnie toczą się w Sądzie Okręgowym w Lublinie. Wszystkie dotyczą dzieciobójstw dokonanych przez bardzo młode kobiety w latach 2017 - 2018.
Przerażającym zbiegiem okoliczności jest to, że dwa z trzech morderstw noworodków zostały popełnione przez studentki pedagogiki, które uprzednio deklarowały wielką miłość do dzieci i wyrażały chęć opiekowania się nimi zawodowo w przyszłości. W każdym z trzech przypadków ofiarami były dziewczynki, które na tym
@kvoka: Ja #!$%@?ę. Czytając to, sam nie wiem, czy bardziej się #!$%@?, czy boję tego, co potrafi być w ludzkich głowach. Pociesza mnie fakt, że nie jestem w stanie wyobrazić sobie procesu myślowego, który przebiegał w łbach tych dziewczyn.
Naczelny Sąd Administracyjny przyznał rację Rzecznikowi Praw Pacjenta. Uznał, że szpital ma obowiązek zapewnić hospitalizowanym wszystkie niezbędne leki, w tym te przyjmowane na stałe. Nie ma ponadto prawa pobierać od pacjentów dodatkowych opłat, na przykład za korzystanie z telewizora.
Żeby chociaż do tych telewizorów słuchawki dla chętnych dawali... Myślałem, że #!$%@? dostanę, gdy przez 4 wieczory byłem zmuszony do słuchania od jakiejś 16:30 do 23:00 tego, co leciało na sali. Najgorszy szajs paradokumentalny, wszystko najgłośniej jak się dało. Stopery do uszu? Niewystarczające. A jak tam przyszedłem, zabawny wydał mi się smutek współpacjentów wywołany informacją, że nie będę się dorzucał do opłat za telewizję bo nie oglądam i nie lubię.
@xer78: "Trudne sprawy" nie są właśnie paradokumentem? Nie oglądam telewizji od wieeeeelu lat, mogę nie być na bieżąco, ale jestem niemal przekonany, że to właśnie ten format. Jedyne tytuły, jakie pamiętam z pobytu to "Szkoła" i "Szpital" (o ironio).
Za Wikipedią:
Trudne sprawy – polski serial paradokumentalny, emitowany od 28 lutego 2011 w telewizji Polsat.
O, widzę, że za dużo piszę i aż 2 osoby mnie ubiegły.
@SamuraiOrigami: Ja w szpitalu miałem grę strategiczną pt. jak rozplanować zużycie energii - nie wiedziałem, jak długo będę tam przebywał, miałem 1 powerbank i 0 działających gniazdek na sali.
Mam możliwość kupienia ramy w dość korzystnej cenie, ale z wgnieceniem jak na zdjęciach. Czy jakiś wykopowy ekspert jest w stanie stwierdzić, że będzie to prowadzić do dalszych uszkodzeń albo przeciwnie, że to tylko usterka wizualna? Rower raczej pod lekkie DH i FR #mtb #rower #downhill
W artykule bezpośrednie linki do obejrzenia każdej animacji. W zestawieniu bardzo interesujące animację z lat 70' i 80', różne techniki (wycinanki, technika,olejna,malarstwo).
PKP IC jest cudowne <3 Miałem akcję wskutek której z ich winy jechałem taksówką z Wrocławia do Poznania za jedyne 540 złotych. Musiałem zapłacić za swoje. Złożyłem reklamację. Cywilizacja - przez internet. Odpowiedź dostałem po prawie miesiącu na maila... jako skan wydrukowanego pisma XD Sen o cywilizacji prysł całkowicie, gdy przeczytałem tam, że moje żądania są słuszne, ale żeby mi zwrócili kasę, muszę im albo donieść do kasy IC oryginał paragonu za
@ArchDelux: Miałem wykupiony przejazd z przesiadką. Pierwszy pociąg złapał opóźnienie. Kierownik pociągu zapewniał po zadzwonieniu gdzieś, że przejazd będzie skomunikowany a drugi pociąg zaczeka te kilka minut na tym samym peronie. Nie zaczekał. Musiałem zdążyć na samolot a kolejne połączenie do Poznania było już zbyt późno, by było to możliwe. Pani z obsługi klienta zaproponowała, żebym sobie kupił bilet lotniczy na dzień później,
@dzikdzikdzik: Przeczytaj jeszcze raz mów wpis, może zrozumiesz, co napisałem. Nie wiem, gdzie tam widzisz cokolwiek niespokojnego w dialogu. Podpowiedź: komentarze do dialogu pojawiły się tylko w mojej głowie.
@Polankowicz: Do kobiety nic nie mam, pewnie wypełniała jakieś procedury. A to właśnie one są pochrzanione. I treść pisma, wskazująca na jednak inne wymogi co do dostarczenia dokumentów. PS. O zarobki jej nie pytałem ;)
Pani Helena z Łodzi walczy z konsekwencjami zespołu Guillaina-Barrego, który może pozostawić po sobie niedowład kończyn. By tak się nie stało, 63-latka powinna jak najszybciej poddać się rehabilitacji. Ale szpital wyznaczył kobiecie termin za… 6 lat.
#999 #sor #ratownictwomedyczne SOR- Szpitalny Oddział Ratunkowy. ".... Każdy zna, każdy wie, każdy TEORETYCZNIE powinien wiedzieć co to za miejsce i kiedy się tam udać. W praktyce, z okazji iż Polska jest krajem wódki i cebuli płynącym- tu ludzie nie wiedzą, #!$%@? od czego jest SOR. Wchodząc na SOR czuć w powietrzu zapach cebuli od wszyskich roszczeniowych mord, ludzi, których w ogóle nie powinno tam być. Ludzie myślą, że SOR to taka
Już nie wspomnę, że w większości ludzie traktują ratowników/lekarzy/pielęgniarki jak śmieci.
@algorytm7007: Heh, zabawne. Gdy byłem ostatni raz na SOR-ze, byłem traktowany jak śmieć. Przyjechałem ze złamanym (jak się potem okazało, na 4 elementy) obojczykiem ze stoku narciarskiego. Wiesz, kalesony, ciepłe spodnie, bielizna termiczna, bluza, kurtka narciarska, rękawice... Przez GOPR-owców zostałem zawinięty strechem, żeby usztywnienie ręki się trzymało. W poczekalni gorąco. Od razu przy rejestracji (czekałem parę minut, aż kobiecina skończy
Biały człowiek to chodząca portmonetka - wiedzą o tym mieszkańcy wielu egzotycznych krajów świata. Jednak do tej pory w żadnym zakątku globu nie poznałem tylu pomysłów na okantowanie turysty, co... w Wietnamie.
W moim odczuciu autor bloga wyolbrzymia. Albo nie był w krajach, gdzie faktycznie na każdym kroku próbują człowieka orżnąć. Z przyjaznego Wietnamu poleciałem na Filipiny. O ile na wyspach było pod tym kątem znośnie, tak w Manili (stolicy) była tragedia. Pierwszy raz spotkałem się wtedy w próbą kradzieży z wykorzystaniem sztucznej ręki.
@Wiedzmin: Jasne :) W Manili o każdej porze doby możesz być zaczepiany przez bezdomne (?) dzieci, które chcą dostać hajs. Małe, z wielkimi oczami, brudne, bez butów, często też bez koszulek. Potrafią się do człowieka przykleić i maszerować obok przez dłuższy czas. Zwykle powiedzenie do nich czegokolwiek po polsku kończyło sprawę, po angielsku zaś nakręcało je jeszcze bardziej. W jednej z takich grupek żebraków był chłopiec, który podchodząc do mnie zdjął
@Spring_is_coming: Są miejsca, w których i formacja o coperto jest starannie ukrywana i wynosi np. 10€ za osobę - w mojej opinii to śmiało można potraktować jako naciąganie. Ale tak samo jak o opisanych przekrętach, można przeczytać w necie przed wyjazdem i być przygotowanym.
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Rolki, hulajnogi, segwaye, deskorolki oraz wrotki – dla użytkowników tych urządzeń Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa szykuje nowe przepisy. Resort chce, aby prawo o ruchu drogowym określało w końcu zasady poruszania się przy użyciu urządzenia transportu osobistego. Osoby jeżdżące...
@GaiusBaltar: Też to tak rozumiem na podstawie tego lakonicznego artykułu. Ale mnie to alurat nie cieszy - rolkarzy zwykle trudno omijać, sam czasami gdzieś chodnikiem dojeżdżam na desce. Wiele DDR jest za wąskich na takie zmiany. Zapis o ograniczeniu prędkości do 25km/h jest dziwny. Zakładam, że tyczy się to elektrycznych urządzeń, które za pomocą silnika będzie można rozpędzić maksymalnie do tej prędkości.
@GaiusBaltar: Brak myślenia jeat domeną zbyt dużej ilości ludzi. Niestety przemieszczając się dużo na rowerze stwierdzam, że wśród rowerzystów ten odsetek przekracza normę. Po czymś takim o czym piszesz, powinno być znacznie mniej problemów, z rolkarzami też.
@niebieskikociak: Niech je najpierw sensownie skomunikują. Brakuje np. dociągnięcia torowiska i uruchomienia połączeń, choćby lotnisko - Warszawa. Taryfa - kosztuje krocie, autobus za ~40zł jedzie do Warszawy godzinę, komunikacja zbiorowa - półtorej.
DPD cierpi na brak ludzi do pracy. Kontenery z przesyłkami docierają do oddziałów, ale nie ma kto ich rozładować... Pomóżmy więc sobie i DPD w tych trudnych chwilach. Nie wysyłajmy paczek tą firmą kurierską, aby nie mieli ich zbyt wiele do rozładowywania!
DPD kiedyś dokonało niemożliwego, złamali statyw, który wysłałem. Paczka wyglądała nieciekawie ale była cała. Oczywiście reklamacja nieuznana. Żeby nie było - zapakowany w ogrom warstw folii bąbelkowej i piankę, do tego futerał, kolejna warstwa bąbli i karton. Nic wewnątrz się nie ruszało. Od tamtego czasu im pomagam.
@bialy_wilk: Z okazji dnia kogo? XD