Jak sprzedać BMW. Taki krótki poradnik. Jesli jesteśmy umówieni na sprzedaż auta w serwisie to trzeba przyjechać do serwisu wcześniej z własnym laptopem i skasować błędy. Błędy najczęściej wracają dopiero po kilku lub kilkunastu nawet kilometrach jazdy, tak więc ważne jest że auto wjedzie do serwisu w doskonałym stanie bez błędów i w ASO niewiele stwierdzą. Potem jak gościu kupi to jestesmy chronieni ze przecież był w serwisie i bylo wszystko dobrze i można nawet na serwis mówić że oni coś popsuli. Ponadto w domu można ogarnąć pare rzeczy:
- jesli auto jest po wypadku i szyba jest rozbita to najlepiej kupić używany oryginal za 200 zl taki najtanszy i najbardziej zniszczony wtedy klient widzi i cieszy się że to na pewno oryginał od nowosci, a gdyby była nowa to by mówił że rozbitek - to taki paradoks. Warto tez nie zakladać nowych uszczelek bo sprawa wyjdzie i tylko niepotrzebne koszta, a przecież auto i tak idzie do sprzedaży. Jak zalozycie stare uszczelki i odstaja to najlepiej podkleic cyjanopanem do połączeń elastycznych, ale tak przed samą wizytą bo to słabo trzyma i uszczelka sprężynuje i pracuje na slońcu.
- jesli auto jest krzywe po wypadku i sciąga na bok, to stary patent z łożyskiem trzeba zrobić że jest uszkodzone. Wazne że cena auta jest atrakcyjna, a klientowi mowić że naprawa usterki jest przeciez drobiazgiem i małokosztowna, tylko czasu nie było zrobić bo praca, dzieci itp. Można też mówic ze koła były zmieniane przed sprzedazą i nie było czasu zrobić zbieżnosci czy geometrii. To jest ważne bo sprawdzenie całego auta w aso kosztuje okolo 500 zl i nie obejmuje zbieżnosci i geometrii, ktore w aso kosztują dodatkowo około drugie tyle i nikt sie o to nie upomni i nie zamówi sobie ekstra usługi. Ponadto staramy sie nie dawać komuś auta żeby samodzielnie prowadził bo boimy sie o auto, jeździc to każdy by chciał. Przewieziemy go sami, możemy mówic że tutaj byli juz tacy co szukają tylko okazji zeby sobie pojezdzic a nie sa powaznymi klientami. Okażmy brak zaufania, nie ma sie co bać, klient zrozumie, w koncu kupuje poważne auto i sam czuje się ważny.
-jesli tapicerka jest powycierana to wszystko jest dobrze jesli jest ona w czarnym kolorze. Wtedy mozemy byle czym ją spryskac, jakims renoskórem i wytrzyma śmialo kilka dni i będzie jak nowa. To samo kierownica, pryskamy i jest jak nowe. Ważne zeby nie psikac preparatami do plastików bo wtedy sie
świeci. Musi być matowe, wtedy każdy łyknie. Jesli tapicerka jest jasna to troche gorzej, ale wtedy robimy ogólny chlew w aucie i mówimy ze jest tylko brudno i wystarczy tylko umyć. Najlepsze jest to ze serwis potwierdzi nasze słowa twierdząc że tapicerka jest do czyszczenia, oni sa naprawde niesamowici.
-jesli mamy uszkodzony dynamic drive to nalezy dolać płynu, to wtedy jakoś on bedzie działał i trzymał ciśnienie i może błąd nie wyskoczy za wcześnie.
- jesli auto jest po wypadku i szyba jest rozbita to najlepiej kupić używany oryginal za 200 zl taki najtanszy i najbardziej zniszczony wtedy klient widzi i cieszy się że to na pewno oryginał od nowosci, a gdyby była nowa to by mówił że rozbitek - to taki paradoks. Warto tez nie zakladać nowych uszczelek bo sprawa wyjdzie i tylko niepotrzebne koszta, a przecież auto i tak idzie do sprzedaży. Jak zalozycie stare uszczelki i odstaja to najlepiej podkleic cyjanopanem do połączeń elastycznych, ale tak przed samą wizytą bo to słabo trzyma i uszczelka sprężynuje i pracuje na slońcu.
- jesli auto jest krzywe po wypadku i sciąga na bok, to stary patent z łożyskiem trzeba zrobić że jest uszkodzone. Wazne że cena auta jest atrakcyjna, a klientowi mowić że naprawa usterki jest przeciez drobiazgiem i małokosztowna, tylko czasu nie było zrobić bo praca, dzieci itp. Można też mówic ze koła były zmieniane przed sprzedazą i nie było czasu zrobić zbieżnosci czy geometrii. To jest ważne bo sprawdzenie całego auta w aso kosztuje okolo 500 zl i nie obejmuje zbieżnosci i geometrii, ktore w aso kosztują dodatkowo około drugie tyle i nikt sie o to nie upomni i nie zamówi sobie ekstra usługi. Ponadto staramy sie nie dawać komuś auta żeby samodzielnie prowadził bo boimy sie o auto, jeździc to każdy by chciał. Przewieziemy go sami, możemy mówic że tutaj byli juz tacy co szukają tylko okazji zeby sobie pojezdzic a nie sa powaznymi klientami. Okażmy brak zaufania, nie ma sie co bać, klient zrozumie, w koncu kupuje poważne auto i sam czuje się ważny.
-jesli tapicerka jest powycierana to wszystko jest dobrze jesli jest ona w czarnym kolorze. Wtedy mozemy byle czym ją spryskac, jakims renoskórem i wytrzyma śmialo kilka dni i będzie jak nowa. To samo kierownica, pryskamy i jest jak nowe. Ważne zeby nie psikac preparatami do plastików bo wtedy sie
świeci. Musi być matowe, wtedy każdy łyknie. Jesli tapicerka jest jasna to troche gorzej, ale wtedy robimy ogólny chlew w aucie i mówimy ze jest tylko brudno i wystarczy tylko umyć. Najlepsze jest to ze serwis potwierdzi nasze słowa twierdząc że tapicerka jest do czyszczenia, oni sa naprawde niesamowici.
-jesli mamy uszkodzony dynamic drive to nalezy dolać płynu, to wtedy jakoś on bedzie działał i trzymał ciśnienie i może błąd nie wyskoczy za wcześnie.
#terrarystyka #pajaki #ptaszniki
@Gufi1315: nie są agresywne
@helga-von-klusken: jakiś to pomysł jest, dzięki